Dodany: 27.04.2008 20:57|Autor: Faustyn

(Niekoniecznie) Prywatne Wiadomości


Po co słać maila? Masz do mnie zapytanie, sprawę, prośbę? Chcesz pogadać?
Komentarze czekają ;)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3478
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 17
Użytkownik: nisha 27.04.2008 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
Tyś chyba nowy tu, nieprawdaż? Osobiście witam, jako że nieczęsto przybywa do BNetki ktoś w moim wieku, kto fanem "Pamiętników księżniczki" nie jest. ;)
Użytkownik: Faustyn 28.04.2008 07:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Tyś chyba nowy tu, niepra... | nisha
Hmm... nowy i nie nowy zarazem... konto założyłem 02.11.2006, oceniłem parę książek, i zaginąłem w akcji, by teraz wrócić (mam nadzieję) na stałe ;) Ale jestem bardziej nowy niż bywalec ;)
"Pamiętniki Księżniczki"? Meg Cabot czy ktoś? Młodsza siostra to czyta... Ja tego w rękach nie miałem, i nie jest mi spieszno ;)
I ja osobiście witam rówieśniczkę, która chyba czyta więcej ode mnie (patrząc na profil)
Użytkownik: nisha 28.04.2008 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... nowy i nie nowy za... | Faustyn
Nie całkiem rówieśniczkę. Teoretycznie jestem od Ciebie młodsza o rok, ale w praktyce - tylko o dwa miesiące. :P

"Pamiętniki księżniczki", niestety, w rękach miałam, i to aż dwa. Zdarzyło mi się je dostać w prezencie urodzinowym. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o istnieniu podaja, więc po nieudanej próbie przebrnięcia przez pierwszy zaniosłam je do biblioteki. Przynajmniej spełniłam dobry uczynek, bo kiedy ostatnio widziałam tamże jeden z tomów, wyglądał, jakby czytelniczki się o niego biły. I to na udeptanej, niezbyt czystej ziemi. XD
Użytkownik: Faustyn 28.04.2008 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie całkiem rówieśniczkę.... | nisha
Nie wiek najważniejszy ;) mi to tam różnicy nie robi czy jesteś ode mnie młodsza czy nie - i tak Cię podziwiam, bo czytasz więcej ode mnie ;)

Hmm... no ja kiedyś też oddałem masę książek do biblioteki, a potem sobie wymyśliłem, że chcę mieć w domu własną domową biblioteczkę w przyszłości :P ale trudno się mówi...
Użytkownik: nisha 28.04.2008 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiek najważniejszy ;)... | Faustyn
Własną biblioteczkę to ja mieć chcę, ale porządną i zawierającą to, co lubię. Na razie chyba mi się udaje, w zeszłym roku całkiem sporo książek zgromadziłam. W tym roku nie kupiłam żadnej, bo oszczędzam na nowy aparat fotograficzny. Liczę, że wkrótce go uzyskam i to nadrobię.
Użytkownik: Natii 28.04.2008 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
Przeglądałam Twój schowek. Pytasz, jak to jest z przesyłaniem sobie książek. Cóż, całkiem prosto - jeśli nie wysyłasz kilku książek, to wystarczy koperta bąbelkowa i ślesz to jako list. Jeśli więcej, trzeba zrobić paczkę - też kiedyś byłam w tym zielona, ale poprosiłam panią na poczcie o wyjaśnienia i bardzo uprzejmie mi wszystko powiedziała. Albo spytaj rodziców. :-)

Z drugiej strony - nie każdy list i paczka dochodzi. Jakkolwiek mnie osobiście nigdy się to nie zdarzyło.
Użytkownik: miłośniczka 20.11.2008 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeglądałam Twój schowek... | Natii
Natii, ale polecone listy chyba zawsze dochodzą, prawda? Przynajmniej mam taką nadzieję. Mnie się jeszcze nie zdarzyło, by coś zaginęło albo nie dotarło do mnie, chyba, że nie było owym poleconym.
Użytkownik: Natii 20.11.2008 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Natii, ale polecone listy... | miłośniczka
Raz miałam taką dziwną sytuację, wysłałam list polecony do znajomych do Wrocławia. Bo jakimś czasie list wrócił do mnie z adnotacją, że mieszkanie jest zamknięte. A wiem, że znajomi nigdzie nie wyjeżdżali w tamtym czasie. Następne listy dochodzą (na razie) normalnie...

Zaś w moim poprzednim mieszkaniu ginęły (nie były zostawiane?) awiza. Na przykład dostawałam od razu awizo powtórne lub w ogóle nie dostawałam. Dotyczyło to paczek z domu, o których wiedziałam, że są i szłam na pocztę pytać się, czy przypadkiem czegoś dla mnie nie ma. Paczka zawsze czekała już dłuższy czas. Tylko gdybym nie wiedziała, że ma przyjść i nie poszła na pocztę, to czekałaby tam sobie nie wiem do kiedy i w końcu została odesłana...
Użytkownik: Speculum 29.04.2008 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
Konto na podaju zdecydowanie opłaca się założyć, bo do niektórych książek inaczej dotrzeć się po prostu nie da, to spora przyjemność odbierać paczki z książkami, no i to kolejny pretekst, żeby jeszcze trochę przed komputerem posiedzieć.
Książki chyba przekażemy sobie na spotkaniu Bnetkowym, jeśli się oboje tam pojawimy, prawda?
Jeśli nie uda się, chętnie jakoś w tych okolicach, bo w dniach, które wymieniłeś w mailu, jestem akurat w Krakowie.
A mieszkam dziesięć minut od Rynku, na Starym Mieście. Żyć nie umierać, choć nie we wszystkich okolicznych knajpkach mnie rozpoznają, nie jest jeszcze (tak) źle ;).
Użytkownik: Faustyn 30.04.2008 08:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Konto na podaju zdecydowa... | Speculum
Podajem się zajmę w wolnej chwili ;)
No a książki najlepiej sobie przekazać bezpośrednio, na spotkaniu Bnetkowym albo przed/po ;) w każdym razie dzisiaj wyjeżdżam, i wracam 03.05. ;)
Użytkownik: miau 01.05.2008 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
Co ja bym dała, żeby wśród moich znajomych (męskiej płci) ktoś 'maniakalnie czytał książki' : )
Użytkownik: olka76 04.07.2008 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
Jeśli o "Samotny biały żagiel" chodzi, to ja czytałam, ładnych parę lat temu, ale sporo pamiętam. Fajna książka, jedna z moich ulubionych. Co z tego, że należy do działu pokrytej kurzem w bibliotekach literatury radzieckiej? Ma, jak większość rosyjskich książek (moim zdaniem) jakiś specyficzny klimat. Nie trudno jest się poddać temu urokowi. Spotkałam się z tym również czytając np. Bunina czy Czechowa... Bohaterem jest Pietia Baczej, chłopiec mieszkający w Odessie, będący świadkiem wydarzeń w tym mieście podczas rewolucji 1905 roku (tu wkracza na scenę osławiony pancernik Potiomkin i reszta chłopaków;). Oczywiście wszystko okraszone jest sporą dawką ówczesnej radzieckiej "politycznej poprawności", jak byśmy dziś powiedzieli, jeśli jednak potraktuje się to z przymrużeniem oka, pozostanie jeszcze do delektowania się kawał wspaniałej, czystej i szczerej literatury przez duże L.
Użytkownik: Faustyn 05.07.2008 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli o "Samotny bia... | olka76
coś mi się zdaje, że będę musiał przeczytać :D
Użytkownik: Natii 17.11.2008 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co słać maila? Masz do... | Faustyn
A ja znów byłam w Twoim schowku. ;-) I mam kilka książek, które mogłabym Ci pożyczyć. To znaczy książki są aktualnie w Kudowie, ale mogę je przywieźć. Oto one: Hobbit czyli Tam i z powrotem (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel)), Milczenie owiec (Harris Thomas), Niewinny (Coben Harlan), Pachnidło (Süskind Patrick), Rok 1984 (Orwell George (właśc. Blair Eric Arthur)), Stowarzyszenie umarłych poetów (Kleinbaum Nancy Horowitz), Zielona Mila (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)).

Musiałabym tylko sprawdzić, czy wciąż mam "Niewinnego", choć nie pamiętam, żebym się go pozbywała.

I jak? ;>
Użytkownik: Faustyn 19.11.2008 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja znów byłam w Twoim s... | Natii
a kiedy i jak byś mi je pożyczyła, oraz kiedy i jak miałbym Ci je oddać?
Zresztą, z góry uprzedzam, że oj dłuuuuugo bym je trzymał... chwilowo jestem na etapie "O, kuchnia, muszę się zabrać za bibliografię. O, kuchnia, muszę czytac książki do prezentacji maturalnej. O, kuchnia, jutro sprawdzian. O, kuchnia, muszę szukać materiałów na Nawroc.sie.pl. O, kuchnia, musze lekturę czytać", i na biurku czekają już trzy książki do przeczytania tak sobie ("Czuwanie" Johna Grishama, "Folwark Zwierzęcy" George'a Orwella i "Kane i Abel" Jeffrey'a Archera)... nie wiem, kiedy ja to bym miał przeczytać...
Użytkownik: Natii 19.11.2008 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: a kiedy i jak byś mi je p... | Faustyn
Faustynie. :-) O ile się nie mylę, oboje jesteśmy w Poznaniu, więc krótkie spotkanie nie powinno stanowić problemu. Bynajmniej się nie narzucam z pożyczaniem ;-), skoro masz tak dużo na głowie. Po prostu gdybyś kiedyś w przyszłości - w wolnym czasie - szukał tych książek, to ja Ci mogę pożyczyć. Tyle. :-)
Użytkownik: Faustyn 20.11.2008 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Faustynie. :-) O ile się ... | Natii
ok, postaram się zapamiętać, i jak coś, dam znać... w sumie w przyszły weekend wyjeżdżam, to w pociągu się pewnie poczyta dużo, więc istnieje szansa, że się nawet szybko odezwę :P
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: