Dodany: 27.02.2008 21:44|Autor: cohen

Narrenturm jako książka historyczna?


Dosyć śmiałe posunięcie? Nie, Narrenturm i pozostałe książki z cyklu są książkami historycznymi z powodu tego o jakim świecie mówią. Akcja toczy się w roku około 1420, w średniowiecznej Europie pełnej zabobonów i dominującej religi głównie na terenie Śląska (okolice Wrocławia, Wałbrzycha), choć akcja tomu 2 toczy się w Czechach, objętych wojnami husów z katolikami.
Po jego śmierci Jana Husa jego zwolennicy, wywołują swego rodzaju wojnę domową na terenie Czech i zdejmują z tronu obecnego króla Węgier i Niemiec Zygmunta Luksemburskiego (który nie dotrzymał warunków "listu żelaznego").
W tej trylogii poruszany jest także stosunek mieszkańców Czech do innych narodów (w tomie pierwszym), w drugim natomiast z perspektywy Czechów. A w trzecim znowu perspektywą ślązaków atakowanych przez husytów.
Wyświetleń: 7086
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 14
Użytkownik: Natii 28.02.2008 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dosyć śmiałe posunięcie? ... | cohen
Jeśli chodzi o "Bożych Bojowników", to jest w nich bardzo dużo dokładnych danych historycznych - nawet to sprawdzałam, bo akcja toczy się na terenach, skąd pochodzę.
Użytkownik: cohen 28.02.2008 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o "Boży... | Natii
W internecie czytałem (nie pamiętam gdzie) że niektórzy określają husycką sagę za książkę historyczną lepszą jak Ogniem i mieczem. I takie jest moje zdanie. Historia ukazana oczami Ślązaków i Czechów, dosyć pomysłowe działanie Sapkowskiego. To dowodzi, że w literaturze jeszcze nie napisano ostatniej orginalnej ksiażki.
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 06.03.2008 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W internecie czytałem (ni... | cohen
No, chyba Sapkowskiemu dość łatwo przyszło zakasować co do jakości swego dzieła takie "Ogniem i mieczem" :] Po pierwsze, powieści historyczne Sienkiewicza z założenia miały chyba być popularnymi, podbudowującymi patriotycznie czytadłami, po drugie - były pisane dość stronniczo, wyłącznie z punktu widzenia Polaka-szlachcica-katolika, po trzecie - Sienkiewicz dość swobodnie poczynał sobie z faktami historycznymi, naginając i naciągając gdzie mu było wygodnie, a gdzie mu czegoś brakowało, tam zmyślił. Sapkowski nie ma już takiego luksusu, dziś pisarz powieści historycznych musi się gęsto tłumaczyć z każdego odstępstwa od historycznej rzeczywistości :-) Nie musi też się ograniczać w opisach mroczniejszych części historii (Sienkiewicz umieszczał bodaj po jednej drastycznej scenie w każdej książce, a poza tym było bohatersko i wspaniale, wszyscy jednoznacznie albo szlachetni, albo podli i zdradzieccy).
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: No, chyba Sapkowskiemu do... | Ysobeth nha Ana
Oj, chyba dawno Sienkiewicza nie czytałaś. :)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 06.03.2008 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, chyba dawno Sienkiewi... | hburdon
Yyy... No, powiedzmy sobie, czytałam go całościowo i z zapałem mając lat czternaście plus minus parę :-) Potem zaczął mnie wkurzać... A co, co się nie zgadza? Wytworzyłam sobie własny mit Sienkiewicza, czy jak?
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Yyy... No, powiedzmy sobi... | Ysobeth nha Ana
Ja w wieku lat czternastu też czytałam Sienkiewicza głównie jako patriotyczną lekturę ku pokrzepieniu serc, jak każe szkoła. Chociaż już wtedy miałam poczucie, że w dyskusji Chmielnickiego ze Skrzetuskim to Chmielnicki jest górą.
Ale jak czytałam "Ogniem i mieczem" w zeszłym roku, to nadziwić się nie mogłam, w jak negatywnym świetle są tam ukazani Polacy. Jacy żądni krwi są ci "prawdziwi patrioci"! Obiecałam sobie, że przeczytam całość raz jeszcze, wynotowując co bardziej wieloznaczne fragmenty.
A jest ich tyle, że gdyby "Trylogia" ukazała się dzisiaj, to wzbudziłaby powszechne oburzenie, a autor zostałby posądzony o antypolskość.
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Yyy... No, powiedzmy sobi... | Ysobeth nha Ana
Hihihi, mnie się nie zgadza jedna drastyczna scena na książkę - w podobnym wieku nie zdołałam przebrnąć przez sporą część "Ogniem i mieczem" z uwagi na opisy. Jak nie Bohun rąbiący rodzinę kniahini, to czerń szarpiąca na oczach Skrzetuskiego jakichś nieszczęśliwców (nie przypomnę sobie, kto to był, bo opis mnie mierził i nie wróciłam do tego), albo biedny Longinus - moim zdaniem było tam tego za dużo. :-)
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihihi, mnie się nie zgad... | Vemona
A ordy wywlekające Barabaszowi i temu drugiemu wnętrzności?

Może to była jedna drastyczna scena na odcinek - to była powieść w odcinkach, nie? :)
Użytkownik: Vemona 06.03.2008 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A ordy wywlekające Baraba... | hburdon
O, właśnie chyba o tym myślałam, ale wyparłam - bo mi się koszmary śniły. Chyba miałam mniej lat jak to czytałam i źle reagowałam na opisy.
Na odcinek - to się zgodzę, nagromadzenie akurat pasuje. :)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 06.03.2008 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O, właśnie chyba o tym my... | Vemona
Ech, no to najwyraźniej czas mi wygładził wspomnienia :-) Zapamiętałam głównie te z co większą lubością przez autora zapodawane opisy - np. jak Azję na pal nawlekano - reszta pasowała mi do typowej powieści historycznej, gdzie krwawe szczegóły wpisywały się w tło, jako rodzaj scenerii. U Sapkowskiego jednak jest mroczniej, bardziej niejednoznacznie, jatki są bardziej... bezpośrednio przeżywane przez bohaterów. Sienkiewicz przyjmował za rzecz naturalną np. działalność kata albo krwawe czyny bitewne - jak się było w wieku nastoletnim, też się mało oceniało...
Użytkownik: hburdon 06.03.2008 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, no to najwyraźniej c... | Ysobeth nha Ana
Bitewne to bitewne, ale nawleczenie posłów Chmielnickiego żywcem na pal przez księcia Jaremę? Pacholik poszedł i nie bacząc na gniew książęcy zastrzelił, bo nie mógł patrzeć, jak się męczą.
Użytkownik: obsesja 06.03.2008 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dosyć śmiałe posunięcie? ... | cohen
Pod długiej przerwie od przeczytania "Bożych bojowników" czytałam ostatnio "Lux perpetua". I doszło tu do głosu moje spaczenie spowodowane kierunkiem studiów (historia sztuki) - wszystkich ważniejszych bohaterów historycznych kojarzyłam po nagrobkach ;)
Użytkownik: devilątko 19.03.2008 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod długiej przerwie od p... | obsesja
:) nie traktowałabym sagi o reynevanie jako książki historycznej :) owszem występuje tam bardzo wiele faktów historycznych, ale AS pozwolił sobie na dużą swobodę w interpretacji niektórych faktów :)
Użytkownik: GreeN_DG 26.03.2011 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dosyć śmiałe posunięcie? ... | cohen
Jesteście w stanie polecić mi coś podobnego do tej "trylogii"?
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: