Dodany: 14.09.2013 15:08|Autor:

Książka: Persymona
Maicher Katarzyna
Notę wprowadził(a): ka.ja

nota wydawcy


Poniemiecki dom i miasto-ogród, matka na skraju załamania nerwowego i milczący, wycofany ojciec. Co się między nimi wydarzyło? Bohaterka próbuje zrekonstruować i zrozumieć rodzinną historię, poskładać jej fragmenty w spójną całość. Kluczem do prawdy może być notatnik, w którym czerwoną kredką matka zapisywała swoje myśli i spostrzeżenia.

Co właściwie uczynił ojciec, że wspomnienia o nim są tak nieprzyjemne? O co oskarża go matka w swoim dzienniku?
Czy na pamięć dziecka składa się seria obrazów, namalowanych kiedyś przez matkę?

To opowieść o dzieciństwie i dojrzewaniu w zielonej dzielnicy. Opowieść o pamięci, której nie powinniśmy ufać. Historia nienazwanej przemocy psychicznej i próby wybaczenia. Obrazy są tu równie istotne, co słowa.


Katarzyna Maicher, nowy głos w literaturze polskiej, zmierza się z biografią i tym samym wpisuje w tradycję najlepszych powieści psychologicznych. „Persymona” to rozpisana na dwa głosy historia o dojrzewaniu, odkrywaniu dorosłości i własnej – często bolesnej – cielesności. To barwna opowieść o pierwszej miłości i o czasie, gdy przykazanie „czcij ojca swego i matkę swoją” wymaga dostrzeżenia w nich ludzi, a nie opiekunów.


„Persymona brzmi jak imię greckiej bogini. W rzeczywistości jednak jest rodzajem drzewa, z którego pochodzi owoc wyglądający jak pomidor, ale smakujący jak śliwka.

W powieści Katarzyny Maicher sporo jest odniesień do flory. A to tajemniczy ogród skrywający sekrety dzieciństwa, a to roślinne wzory obecne w twórczości matki. Wiele tu również pozorów: głównie szczęśliwej rodziny i beztroskiego życia na obrzeżach poniemieckiego miasta. Jednak to, co zwodzi, odkrywamy dopiero wtedy, kiedy przegryziemy ten owoc wspomnień. Warzywo zmienia się w owoc. Z sielanki dziewczyńskiego przesiadywania w zabójczo pachnących kwiatach rodzi się koszmar toksycznej rodziny. Despotyczny ojciec i depresyjna matka tkwią w dziwnym uścisku nienawiści, zarażając nim swoją córkę, która nieświadomie przenosi te relacje na przyszłe związki z mężczyznami.

Proza psychologiczna? Owszem, ale przede wszystkim rozliczeniowa. Odważna i napisana na bezdechu: od początku do końca”.

Sylwia Chutnik


„Po Dorocie Masłowskiej, Justynie Bargielskiej, Małgorzacie Rejmer – Katarzyna Maicher ze swoją pierwszą powieścią. Fascynującą, jak jej egzotycznie brzmiący tytuł”.

Marian Pilot


„Maicher zadaje pytanie, które wielu stawia już od wieków. »Jakie są granice okrucieństwa i jak wiele potrafimy znieść od bliskich?«. Niezwykłe jest to, w jaki sposób przedstawione jest okrucieństwo. Delikatnie, subtelnie i odważnie, bo nowatorsko. »Persymona« to próba diagnozy rozpadu więzi między kiedyś bliskimi ludźmi, ale także poruszająco egzystencjalna opowieść o budowaniu własnej tożsamości powstałej w opozycji do czasu, który się rozpadł tak, jak relacje tych, co mieli sobie w życiu pomagać, nie ranić się.

W tym dojrzałym literacko debiucie dostrzeżemy dramatyczne często próby opisywania uczuć i wydarzeń oraz szukania wzajemnych związków między nimi. »Persymona« będzie opisywać ciężar niezasłużonej odpowiedzialności za siebie, tej, która może bezradnie patrzyć na to, jak świat jej najbliższy staje się coraz bardziej obcy. Katarzyna Maicher z dużą dozą subtelności opowiada o okrucieństwie. Niewyrażonym i nienazwanym wprost, ale bolesnym już na zawsze. Właśnie dlatego, że niewyjaśnionym”.

Jarosław Czechowicz, „Krytycznym okiem”

[Wydawnictwo Literackie, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 665
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: ka.ja 28.06.2014 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Poniemiecki dom i miasto-... | ka.ja
Mniej-więcej do połowy to jest naprawdę świetna książka, ale im głębiej w treść, tym gorzej. Zaczyna się ostro jak brzytwa, a kończy się mętnie i nijako.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: