Dodany: 04.02.2008 01:21|Autor: andapka
na podstawie?? czego pytam się..
Czy film, który jak się mówi jest oparty na książce może sie od niej tak drastycznie różnić?
Moim zdaniem nie powinien, a niestety w tym przypadku tak jest.
Dalszy ciąg zdradza pewne przygody więc raczej przeznaczone dla osób które już przeczytały powieść Groom'a
Między filmem a książką jest wielka przepaść.Całkowicie inna historia z ukochaną Jenny, pomijanie wielu przygód ..(kosmos, Nowa Gwinea, człowiek orkiestra, zapaśnik)a dodawanie własnych ( reklama rakietek tenisowych, szczęśliwe życie, bieganie) Gdzie jest granica która określa ilę w adaptacji filmowej powinno być zawartych faktów z oryginału?
eh, bardzo zawiedziona filmem, oczarowana książką która zawiera więcej przygód. Forrescik w wersji kinowej, mający tyle przygód co bohater z książki był by o wiele ciekawszy.
a co wy myślicie na temat ekranizacji powieści, z pomijaniem i zmienianiem wielu faktów?