Dodany: 16.01.2008 15:06|Autor: john-97

solaris


Strasznie ciężko się czyta z resztą jak wszystkie książki Lema.
Myślę że to dlatego że jes to stara książka, a co ze tym idzie sterym językiem. Ja jestem z młodego pokolenia.
Wyświetleń: 9303
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 19
Użytkownik: peter07 16.01.2008 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Lema raczej nie lubię czytać, ale Solaris wspominam bardzo ciepło. Książka mi się podobała mimo pewnych archaiczności w kwestiach technicznych (na co zazwyczaj jestem uczulony ;)). Reasumując, powinienem napisać: powieść posiada wartości ponadczasowe ;), i na zakończenie polecić jąwszystkim miłośnikom s-f
Użytkownik: Sznajper 16.01.2008 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Lema raczej nie lubię czy... | peter07
Uczulenie na techniczne archaiczności bardzo szkodliwe jest. W ostrej formie, by uniknąć podrażnień, zalecane jest czytanie wyłącznie "Wiadomości Elektrotechnicznych", "American Scientist" i "Deutsche Technik", a i to tylko najnowsze numery.
Użytkownik: hburdon 16.01.2008 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Lema raczej nie lubię czy... | peter07
A powiedz, jakie archaiczności masz na myśli? Bo ja pamiętam, że czytając dziwiłam się, jak niewiele Lemowi można zarzucić; właściwie jedynie brak komputerów, choć na upartego można by się umówić, że one tam są, tylko się o nich nie wspomina. :)
Użytkownik: Sznajper 16.01.2008 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A powiedz, jakie archaicz... | hburdon
Słusznie :) Spowszedniały po prostu i stały się tak wszechobecne i zwyczajne, że aż niezauważalne.
Użytkownik: Farary 13.12.2009 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A powiedz, jakie archaicz... | hburdon
Mnie najbardziej rozbawiła biblioteka z opasłymi tomami oprawnymi w skórę na pokładzie ultranowoczesnej bazy kosmicznej.

Ale książka niesamowita, mądra, wyjątkowa, a filozofia w niej pokazana, wcale się nie zestarzała, wręcz przeciwnie, wydaje się być naprawdę wizjonerska.
Użytkownik: inheracil 13.12.2009 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie najbardziej rozbawił... | Farary
Gdyby Lem nie był tak mocno zanurzony w technice jego proza byłaby ideałem. Filozoficznie naprawdę dobre, mądre książki, ale za mocno koncentruje się na maszynach, lampach i tym całym tałatajstwie co już się zestarzało, w odróżnieniu od przedstawionych problemów.
Użytkownik: ellsworth 06.10.2013 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A powiedz, jakie archaicz... | hburdon
Nagrywanie dźwięku na kasetę (jeszcze uwypuklone przez spostrzeżenie Kelvina, że szpula taśmy w magnetofonie Gibariana się skończyła) jest bardzo rzucającym się w oczy archaizmem technologicznym
Użytkownik: Sznajper 16.01.2008 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
No tak, żadnego "joł" ani "ziom" w tekście książki nie wypatrzyłem, a to rzeczywiście może utrudniać odbiór i wręcz uniemożliwiać przyswojenie treści.
Użytkownik: joanna.syrenka 17.01.2008 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, żadnego "joł... | Sznajper
Emotek też nie ma... ^^
Użytkownik: altea88 08.04.2008 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Moim zdaniem książkom Lema nie można za nic w świecie zarzucić 'archaiczności' technicznej. Rozumiem, że nie ma w nich odniesień do najnowszych teorii, ale za to jest wiele techniki, która jest prawdopodobna, rozważana przez współczesnych naukowców.
Poza tym to nie technika jest u Lema najważniejsza, tylko filozofia, studium ludzkiej psychiki, socjologii kultury. Technika, jej postęp i wszystko co się z nią wiąże, jest tylko środkiem mającym uwypuklić 'człowieczeństwo', ludzkie słabości, marzenia plany.
Co do samej "Solaris" to mogę ująć to jednym słowem : wstrząsająca. Pełna grozy, zmuszająca do refleksji. I bardzo 'realna'.
Użytkownik: bartek198 01.10.2008 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem książkom Lem... | altea88
Czy ktos mogłby mi pomóc w charakterystyce krisa kelvina? czytalem kisązke ale jakos mi to nieidze. Prosze opomoc jak najszybsza bo to mam na jutro napoisac. Zgory dziekuje:)
Użytkownik: JoShiMa 18.12.2009 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Lem jest trudny do czytania. bo wymaga obycia i znajomości pewnych kwestii z dziedziny nauk przyrodniczych, techniki itp. Bez tego rzeczywiście czyta się ciężko i trudno wyłapać dowcip i sedno sprawy.
Użytkownik: Moriati 19.12.2009 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
W Solaris najbardziej zachwyca mnie
kontakt z prawdziwie obcym, pozaziemskim bytem, a nie kolejnym
owadzim humanoidem, jakich pełno w sf. Dla mnie jest to najbardziej realistyczny obraz pierwszego kontaktu. Styl w jakim Lem zadaje pytanie o to czy na prawdę odmienne formy inteligentnego życia będą w stanie się ze sobą porozumieć, czy wręcz rozpoznać, uważam za porażający.
Użytkownik: stareprawo 20.12.2009 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Co to znaczy "starym językiem" ? Przecież nie pisał po łacinie. Stanisław Lem był mistrzem słowa, poczytaj sobie jego książkę "Cyberiada". Ponadto wszyscy którzy piszą o archaizmach, niech wezmą pod uwagę rok tworzenia książki 1959/1960 - ukazała się w 1961. To przecież pół wieku, wówczas zaczęto dopiero wprowadzać w życie pojęcie, "maszyna Turinga". Od niedawna dopiero w S-F królują komputery. Może lepiej takimm wybrzydzajacym na Stanisława Lema czytelnikom bedą smakowały "Opowieści o pilocie Pirxie". Pozdrawiam.
Użytkownik: cosette 13.07.2010 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Pisana starym językiem? Rzeczywiście, momentami powieść trąci myszką, ale jeżeli chodzi o archaizmy - te nie rzuciły mi się w oczy. Jestem skłonna nawet napisać, że język jest bardziej nowoczesny od tego, co zostało za jego pomocą opisane.
Użytkownik: jakozak 13.07.2010 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Też brnęłam przez nią momentami z trudem. Nie zachwyciła mnie. Takie pokręcone.
Użytkownik: patison68 13.07.2010 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Przepraszam bardzo, ze przeszkadzam, o Lemie wiem niewiele ale potrzebuje pomocy uzytkownikow tego forum w poszukiwaniu ksiazki.Szukam tytulu bajki wiec w jakis sposob nawiazuje do fantastyki i Lema.Jako nowa na tym forum nie moge zaczac nowego tematu wiec wlazlam tu i prosze.Pomozcie mi ustalic tytul albo autora wierszowanej bajki o trzech krasnoludkach.Pracus spioszek i lakomczuszek mieszkali na Lesnej Polanie zyli w zgodzie z lesniczym ktory w zamian za pomoc w liczeniu czegos tam dawal im na zime zapas sadla.Sasiadem krasnali byl niecny lis ktory za wszelka cene chcial im to sadlo wykrasc.Bajka przezabawna , napisana przez Polaka.Szukam jej dla siebie bardziej niz dla moich dzieci.
Moze posrod milosnikow Lema wiec i pewno braci Strugackich a moze i Sapkowskiego znajdzie sie ktos kto zechce w moim imieniu rozpoczac taki bajkowy watek?
dziekuje
Użytkownik: hohol 08.10.2013 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Ja również jestem z "młodego" chyba pokolenia haha a szczerze ta książka do mnie przemawia. Nie mam nic przeciwko twórczości Lema.. Ta archaicznośc w jego książkach to jest właśnie to "coś" :)
Użytkownik: Jagusia 26.10.2013 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Strasznie ciężko się czyt... | john-97
Ja bardzo lubię Solaris...Dzięki tej książce ( i Pilotowi Pirxowi:) nie zniechęciłam się do Lema, bo zawsze ogrom jego erudycji i inteligencji mnie odstraszał:) Ale jestem pewnie ze starszego pokolenia...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: