Czytanie a sposób na życie
Witam, mam pytanie, jak to, że tak dużo czytacie przekłada się na Wasze życie? Tzn. czy np. podchodzicie do rzeczywistości bardziej teoretycznie, mniej miejsca pozostawiając na praktykę? Spotkałam się z opiniami, że nadmiar lektury może nieźle pomącić w głowie, oderwać od świata, a nawet obniżyć inteligencję praktyczno - życiową ...:) No i jak dogadujecie się z nieczytającymi?