Użytkownik: carmaniola 06.12.2007 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure A mogę się zainteresować pewnym dziwnym zjawiskiem? Te same loginy, w tych samych dyskusjach - wałkowanych już chyba przez kilka miesięcy,a wnoszących niewiele, przy tych samych książkach, ze znikomą ilością lub brakiem ocen i prawie/lub wcale niebiorących udziału w żadnych innych dyskusjach? Mało tego, temat tej książki był poruszany w "Nowościach" przez Twoich dotychczasowych rozmówców.

I nie żebym miała coś przeciwko - jakieś tragicznie nachalne to nie jest. Niemniej jednak dziwnie wygląda stąd moje zainteresowanie.

Użytkownik: shure 06.12.2007 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A mogę się zainteresować ... | carmaniola hm, nie wiem o co chodzi, ale mogę dać się sprawdzić w razie czego
poza tym jeżeli tak jest faktycznie, to już wiem skąd mam bany na czatach

proszę o kontakt na priv.

Użytkownik: Kaoru 09.12.2007 01:12 napisał(a):
Odpowiedź na: hm, nie wiem o co chodzi,... | shure Tu nie ma priv, rozmawiamy otwarcie :)

Użytkownik: shure 10.12.2007 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu nie ma priv, rozmawiam... | Kaoru to niech otwarcie mi ktoś wyjaśni!:)

Użytkownik: Edycia 10.12.2007 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Wiesz co? Tak to sobie możesz pisać na gronie. Tam jest wiele takich gron tematycznych typu "A książki wy czytacie", "Książki", "Uwielbiam czytać książki" etc. W Biblionetce wypada najpierw przeczytać, a potem dopiero tworzyć nowy temat. A jeszcze ważniejsza sprawa jest to, że jak zaczynasz pisać zdanie to zaczynasz z dużej litery i jeszcze ta 3cia co to?????

Użytkownik: Tinu_viel 10.12.2007 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz co? Tak to sobie mo... | Edycia Chyba trzecia. Choć sposób zapisu faktycznie nietypowy ;)
A tak ogólnie to się z Tobą zgadzam, o pisownię należy dbać :)

Użytkownik: Edycia 10.12.2007 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba trzecia. Choć sposó... | Tinu_viel A może to jest 3bit???

Użytkownik: Tinu_viel 10.12.2007 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A może to jest 3bit??? | Edycia Moze :))

Użytkownik: Aithne 12.11.2008 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Moze :)) | Tinu_viel Ech, czepiacie się. Lepiej powiedzcie, co ta książka sobą przedstawia, bo ja do takich pozycji podchodzę bardzo sceptycznie... Sekrety odkryte w tajemniczy sposób i ujawniane całemu światu - dla mnie to coś jak Paolo Coelho ;)

Użytkownik: asiaczeek 29.12.2007 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Czytałam. Niesamowita książka, naprawde zmieniła moje życie... i nie opowiem jej, za dużo do pisania. Najlepiej sama sobie kup książkę i przeczytaj. Mogę tylko powiedzieć, że nie jest to jakieś opowiadanie, tylko zbiór wypowiedzi "nauczycieli" (i nie tylko) o tzw. "prawie przyciągania".

Użytkownik: Amandra 10.12.2008 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Jak dla mnie rzecz jest mocno przegadana - całość dałaby się streścić na góra dwóch stronach. Wydaje mi się też nachalna i ogólnie rzecz ujmując, z trudem przebiłam się do końca.
Jeśli macie ochotę przeczytać coś sympatycznego o zmienianiu życia, to polecam raczej tę książkę: "Ścieżkę prostej obfitości. Dziennik otuchy i radości" Sarah Ban Breathnach.

Użytkownik: zamileo 15.05.2009 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Książka, ciekawie, ładnie wydana. A jeżeli chodzi o treść to ja po prostu potrzebuję od czasu do czasu takich optymistycznych dopalaczy. Jednak żadna z takich książek nie może się równać z literaturą Martina Seligmana "Optymizmu można się nauczyć" oraz "Prawdziwe szczęście".

Użytkownik: iks9 27.10.2010 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Cóż, średnia ocena dla tej książki nasuwa mi wniosek: Polakom nie chce się chcieć. Smutne to ale prawdziwe. Ja oczywiście gorąco ją polecam - warto wreszcie pomyśleć o SOBIE!
Acha - film obejrzeć trzeba KONIECZNIE!

Użytkownik: FiloBook 12.05.2013 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, średnia ocena dla te... | iks9 Ja widzę inne wytłumaczenie takiego stanu. Są po prostu ludzie łatwowierni, sceptyczni i ludzie znający się trochę na psychologii, medycyny, fizyki czy innych naukach ścisłych.
Ci pierwsi wierzą we wszystko, co powiedzą im ludzie podający się za "doktorów", wizjonerów" i "uzdrowicieli", ci drudzy podchodzą bardziej sceptycznie i być może zauważają trochę tego całego "mydlenia" podobnego do tego w reklamach z telezakupów Mango czy innych produktów, a ci trzeci zauważą mnóstwo półprawd, i totalną manipulację komercyjną.

Niektóre z tych rzeczy powiązanych z pewnością siebie, pozytywnym myśleniem rzeczywiście działają (lub wydaje się, że działają - patrz efekt potwierdzenia), ale nie z powodów przedstawionych przez autorkę.
Są rzeczy znane dzisiejszym psychologom, neuropsychologom, psychofizjologom itp, dla których w przedstawionych w książce niektórych kwestii, nie potrzebne są jakieś mistyczne wytłumaczenia, a to odnoszenie się do fizyki kwantowej wydało mi się żałosne. Dla niektórych osób nie interesujących się fizyką, wyda się to ciekawe i przekonujące, ale na pewno nie dla tych, którzy rzeczywiście pofatygowali się zapoznać z PRAWDZIWĄ fizyką kwantową.

Użytkownik: Louri 25.07.2014 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja widzę inne wytłumaczen... | FiloBook Popieram!

Polecam także w temacie odnoszenia się do fizyki, matematyki i in. przez wciskaczy kitu: Modne bzdury: O nadużyciach nauki popełnianych przez postmodernistycznych intelektualistów (Sokal Alan, Bricmont Jean)

Użytkownik: agatatera 27.10.2010 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem ciekawa co sądzici... | shure Zapraszam tutaj Sekret (Byrne Rhonda) - już się odbyła jedna dyskusja na temat tej książki. Moje zdanie jest bardzo niepochlebne i może dlatego nie będę z nim wyskakiwać tutaj, w tym gronie tak pochlebnych opinii ;)