Duch (
Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
i
Ślepe szczęście (
Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Z innych listów od czytelników wynika, że panuje jakieś zamieszanie z "Duchem". Nie ma "Ducha", jest "Ślepe szczęście" i zaraz wyjaśnię, na czym rzecz polega.
Bardzo dawno temu napisałam dla KAW-u utwór młodzieżowy, dalszy ciąg "Zwyczajnego życia" i "Większego kawałka świata". Mam wrażenie, że działo się to w okresie jakichś zmian, przestały istnieć "Horyzonty", pojawił się MAW, związany z tym KAW-em, a może nawet mu podległy, nie jestem pewna i mogę się mylić, bo nie wnikałam wtedy w te kwestie. W każdym razie podpisałam z KAW-em i napisałam dla nich mniej więcej normalną książkę, której tytuł, "Ślepe szczęście", sam mi wyszedł z treści.
KAW trzymał utwór dziewięć lat. Słownie: dziewięć. Przyjęty do druku i przeznaczony do produkcji. Gdzieś tak po latach sześciu dowiedziałam się, że trzeba wprowadzić zmiany, bo książka ma za dużą objętość, muszę zejść do iluś tam arkuszy, dziewięciu chyba, z przyczyn nie sprecyzowanych, może brakowało papieru. Najlepiej będzie wyrzucić całkowicie pierwszą część, "Rzeczkę skarbów", bo i tak było to czytane w radiu, więc nie warto drukować.
Poszłam na sugestię, bo niby co mogłam zrobić innego, pobić się z instytucją?... Wyrzuciłam, pozmieniałam, tytuł stracił sens i wyszedł z tego "Duch". Po następnych trzech latach ukazał się w sprzedaży, a jeszcze później przystąpiono do wznowień.
Skorzystałam z okazji. Odnalazłam utwór w pierwotnej postaci i zaproponowałam wydawnictwu całe "Ślepe szczęście", a nie samego "Ducha". Książka wyszła i "Duch" przestał istnieć.
No owszem, są tam zmiany. Wydawało mi się, że powinnam je wprowadzić, obawiam się, że każdy autor po paru latach ocenia własny utwór krytycznie i chciałby go poprawić. Chyba mi to poprawianie nie wyszło najlepiej i może przy kolejnym wznowieniu wprowadzę następne zmiany. Nazywa się to "wydanie poprawione i uzupełnione".
W ten sposób "Duch" tkwi w "Ślepym szczęściu" i jest to jedna książka, a nie dwie. Mam nadzieję, że całą sprawę wyjaśniłam porządnie.
---
* Joanna Chmielewska, "Autobiografia: Wieczna Młodość (Aneks do wszystkich pozostałych)", wyd. VERS, 1994, str. 191-192
____________________________________________________________________
Powyższy cytat jest przykładem na to, że czasami budzi się we mnie troll internetowy, który za wszelką cenę chce udowodnić swoją rację. Adwersarz twierdził, że są 4 książki o Teresce i Okrętce, trzecia to "Ślepe szczęście", a czwarta - "Duch". Miałam przed sobą wydany przez Interart w 1992 roku tom, zawierający dwa utwory: "Duch" i "Szajka bez końca". "Duch" trzyczęściowy:
I Rzeczka skarbów
II Przeprowadzka
III Duch
i miałam w pamięci opisane w "Autobiografii" zawirowania, upierałam się więc, że "Ślepe szczęście" jest wersją okrojoną. Niesłusznie, jak widać u źródła. Ale i słusznie, skoro twardy dowód, w twardej oprawie, stoi u mnie na półce.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.