Dodany: 14.11.2007 12:24|Autor: dorsz

Nie żyje Ira Levin


Amerykański pisarz i dramaturg Ira Levin, najbardziej znany ze słynnego horroru "Dziecko Rosemary", zmarł przedwczoraj w Nowym Jorku na atak serca. Miał 78 lat.
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: misiak297 14.11.2007 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykański pisarz i dram... | dorsz
O Jezu... [*] czytałem Dziecko Rosemary i Pocałunek przed śmiercią... Przykro, przykro...
Użytkownik: Anna 46 14.11.2007 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykański pisarz i dram... | dorsz
Świetny horror i doskonała ekranizacja.
[*]
Użytkownik: janmamut 14.11.2007 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykański pisarz i dram... | dorsz
Przeczytał własną powieść i jego serce nie wytrzymało?
Użytkownik: Cirilla 15.11.2007 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytał własną powieść... | janmamut
Nie pezsadzasz?! Chyba jak pisał, to ją znał! To nie matematyka, to życie (i śmierć)... Widziałeś kiedyś człowieka po ataku serca?? Rozmawiałeś (jako obcy człowiek z jego bliskimi)?
Użytkownik: janmamut 15.11.2007 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie pezsadzasz?! Chyba ja... | Cirilla
Wiem, że zewnętrzna warstwa wygląda na paskudną złośliwość. Zakładałem nawet taki odbiór. Głębiej jednak jest prawdziwy problem: jak wyglądałby doskonały horror? Pewnie właśnie tak, że bałby się go sam autor. A że nie od razu? Zrozumienie przychodzi z czasem, a nad własną książką nie ma się pełnej władzy. Jakoś natychmiast przypomnieli mi się inni autorzy horrorów, zwłaszcza płynąca z książki groza w "Krainie chichów" i "Misery".

Sam pamiętam, co prawda z wczesnego dzieciństwa, proces narastania strachu. Miałem wtedy 5 czy 6 lat. W sanatorium, w którym byłem, na mrocznym poddaszu była mała biblioteczka. Przeczytałem "Baśń o stalowym Jeżu" Brzechwy. Spokojnie doczytałem do końca, ale z czasem strach narastał tak, że schowałem książkę na samo dno stosu, bym -- szukając innych -- przypadkiem jej nie otworzył. Później szukałem książek już tylko w drugiej kupce, nawet bałem się pójść na górę z kolegą, któremu parę dni wcześniej poleciłem tę książkę, tylko z półpiętra mówiłem, gdzie ma jej szukać.

Tylko czemu piszę o tym na forum, zamiast prywatnie? No, tak, nie znam adresu, ale prócz tego: zdolna jesteś! Przełożeni powinni docenić taki talent do wydobywania zwierzeń! :-)
Użytkownik: Akrim 14.11.2007 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykański pisarz i dram... | dorsz
Tak - i to, i to znakomite.
[*]
Użytkownik: Nemrod 15.11.2007 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Amerykański pisarz i dram... | dorsz
[*]
Użytkownik: reine_margot 15.11.2007 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: [*] | Nemrod
No z "Żony ze Stepford"? A "Sliver"? A "Chłopcy z Brazylii"? (nawiasem mówiąc, wszystkie zekranizowane). Pisał świetne książki. Wielka szkoda.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: