Dodany: 29.10.2007 15:16|Autor: Kaoru
Coś bym przeczytała...
Tak jak się już zdążyłam pochwalić w najnowszym odcinku "Co teraz czytacie", kończę "Memnocha Diabła" A.Rice. I coś bym przeczytała... Co prawda uczyć się muszę, ale długi weekend w zapasie i nie samą chemią człowiek żyje ;) Czas na wycieczkę do biblioteki.
Tylko co ja mam wypożyczyć?? Chodzi za mną od jakiegoś czasu ta powieść historyczna (Nati potwierdzi :)), ale nadal nie mogę sprecyzować konkretnie jaka i nie wiem po co sięgnąć. Jakieś propozycje?
Znacie to uczucie? Kiedy chce Wam się coś dobrego przeczytać, ale nie potraficie określić co? Chce mi się coś... przeczytać. Ratunku! Czy to jakiś syndrom? Chronicznego braku książek innych niż podręczniki? Czy to się leczy? Bo obawiam się, że w tym stadium już nie. Czy jest na sali lekarz..? ;)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.