Na tak, na nie
Wrażenia, co tu dużo mówić, takie sobie... Kojarzę, że czytałam te książki jeszcze w podstawówce i wtedy wywarły na mnie ogromne wrażenie. Chciałam przeczytać je choć jeszcze jeden raz. A teraz... cóż, niby ciekawe, ale tak naprawdę trochę oklepane. Cudowne krainy, czarownice, magia - to wszystko już było. Nie mam nic przeciwko takim tematom, wręcz przeciwnie - uwielbiam je, ale szczerze mówiąc to właśnie tego magicznego "czegoś" mi brakuje. Poza tym nie przepadam za przypisami odautorskimi. Ale czytam już drugą część z serii i nie powiem, trochę rozrywki przy tym mam (powrót do dzieciństwa, czy coś takiego...).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.