Dodany: 05.12.2012 14:50|Autor: Viv87

Czytatnik:

1 osoba poleca ten tekst.

Grudzień z Agathą Christie - "Uśpione morderstwo"


Młoda mężatka, Gwen, przybywa do Anglii z Nowej Zelandii, by znaleźć dom dla siebie i męża. Szybko udaje jej się wyszukać taki, w którym od razu czuje się jak w domu. Podejrzanie jak w domu. Okazuje się, że posiadłość skrywa mroczną tajemnicę, związaną z rodziną Gwen. Ona i jej mąż Giles dla zabawy decydują się rozwiązać zagadkę, która tkwi w tym miejscu, nieświadomi niebezpieczeństwa, które obudzi się po 18 latach uśpienia. Na szczęście, w pobliżu pojawi się panna Marple, by swoim zmysłem dedukcji i znajomością ludzkiej psychiki wyjaśnić zdarzenia sprzed lat.

Ta konkretna powieść Agathy Christie nie zyskała mojej sympatii. Przede wszystkim, spośród wszystkich bohaterów stworzonych przez autorkę, akurat panna Marple nieodmiennie mnie denerwuje, dlatego każdą powieść z tego cyklu od razu dostaje punkt mniej (wredne, ale prawdziwe). Kolejnym powodem, dla którego Uśpione morderstwo dostaje tylko 4 (i to po długiej znajomości z panią Agathą), jest fakt, że pierwszy raz udało mi się odkryć, kto jest winny, i nawet to wyjaśnić, dlatego przez ostatnie 50 stron zwyczajnie się nudziłam. Najbardziej denerwował fakt, że panna Marple również zdawała się wiedzieć, ale nikt nie dopuszczał jej do głosu. W tym przypadku autorka po prostu ujawniła zbyt wiele, albo może ja po kilkudziesięciu jej książkach powoli uczę się pewnych chwytów?

Były też oczywiście zalety – przede wszystkim genialny portret tradycjonalistycznej, angielskiej społeczności, ze swoimi przyzwyczajeniami i uwagami na temat cudzoziemców. Niesamowita jest również atmosfera, panująca w tej powieści – bardzo nietypowa dla Christie groza unosi się nad czytelnikiem od pierwszej do ostatniej strony. Pamiętam, że tylko jedna jej książka – Samotny dom – zrobiła na mnie takie ponure wrażenie.

Konkludując, nie jest to szczytowe osiągnięcie Agathy Christie, na jednym wdechu potrafię wymienić 10 lepszych. Dlatego tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z autorką, odsyłam do innych tytułów (np. tutaj lub tutaj). Natomiast dla wielbicieli autorki i panny Marple jest to oczywiście lektura obowiązkowa, bo mimo niedociągnięć czyta się gładko.

Moja ocena: 4/6

Agatha Christie Uśpione morderstwo
Tłum. Anna Minczewska-Przeczek
Wyd. Prószyński i S-ka
Warszawa 1999


Uśpione morderstwo (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3463
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: misiak297 05.12.2012 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Młoda mężatka, Gwen, prz... | Viv87
Ja również w tym przypadku odgadłem mordercę. I muszę się zgodzić z jednym - Agatha Christie jest mistrzynią w wytwarzaniu grozy bardzo subtelnymi środkami (inaczej na przykład Mary Higgins-Clark - przy jej książkach też przechodzą dreszcze, ale ona używa takich bardzo standardowych "dreszczowych" chwytów - np. monologi mordercy. U Christie to właśnie kwestia nastroju). Scena śmierci Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu była przerażająca... Większość jej książek tak na mnie działała - natomiast bardzo dobrze pamiętam dreszcze przy "Domu zbrodni" czy "Po pogrzebie", nie mówiąc już o "Dziesięciu Murzynkach".
Użytkownik: Viv87 05.12.2012 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również w tym przypadk... | misiak297
Mnie najbardziej przerażała tutaj atmosfera domu na samym początku powieści. Już miałam odłożyć, bo myślałam, że to jedna z powieści Christie o duchach :)
Użytkownik: misiak297 05.12.2012 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie najbardziej przeraża... | Viv87
Wiesz co, może dodaj do czytatek linki do omawianych książek. Dzięki temu znajdą się na stronie książki:)
Użytkownik: Eida 18.12.2012 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Młoda mężatka, Gwen, prz... | Viv87
"Dlatego tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z autorką, odsyłam do innych tytułów (np. tutaj lub tutaj)."

Czy za słowami "tutaj lub tutaj" miały się kryć jakieś linki? Bo jeśli tak, to niestety się nie wyświetliły. A szkoda - bo z chęcią dowiedziałabym się, jakie książki Christie polecasz.

Jestem właśnie świeżo po lekturze "Uśpionego morderstwa" i podobnie jak Ty i Misiak, ja też mniej więcej od połowy książki podejrzewałam mordercę, podobnie szybko zaświtało mi w głowie rozwiązanie kwestii listów od Helen, i właściwie od samego początku książki wiedziałam, gdzie jest ciało ;-)

Ale mimo wszystko, książka była tak wspaniale skonstruowana i miała klimat, więc na koniec postawiłam 5. Ja mam trochę inaczej niż Ty - tzn. pannę Marple lubię, natomiast postać Herkulesa Poirot niezwykle mnie drażni...


Teraz czytam Dwanaście prac Herkulesa (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i jak na razie, jestem bardzo rozczarowana. Opowiadania jakoś nie bardzo mi podchodzą. Mam wrażenie, że są bardzo naciągane i mało wiarygodne :(
Użytkownik: misiak297 18.12.2012 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dlatego tych, którzy dop... | Eida
Opowiadania Christie wydają mi się słabsze. Jedyne, które lubię to te z panną Marple, zwłaszcza "Trzynaście zagadek".
Użytkownik: Viv87 19.12.2012 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dlatego tych, którzy dop... | Eida
Recenzja jest żywcem skopiowana z bloga na zasadzie "kopiuj-wklej" - zapomniałam, że umieszczałam tam linki, stąd to niedopatrzenie i niedziałające "tutaj". Polecane przez mnie książki Christie to "Godzina zero" i "Próba niewinności" - obie dosyć specyficzne i nie zbyt podobne do tych z których autorka jest najbardziej znana, i to chyba przesądza o ich wartości. Szczególnie "Godzina" zrobiła na mnie wrażenie, bo nie zaczyna się od trupa, tylko od dokładnego opisu sytuacji, która do trupa doprowadziła.

Z opowiadaniami Christie różnie bywa - niektóre później przerabiała na powieści, dlatego może się zdarzyć, że podczas czytania mamy poczucie deja vu. "Dwanaście prac" mi się podobało, ale czytałam je chyba z 10 lat temu, dlatego po pierwsze - niewiele pamiętam, po drugie - była to jedna z pierwszych przeczytanych Agatek, toteż standardy mogłam mieć niższe :). Z opowiadań podobały mi się te zawarte w tomiku "Tajemnica gwiazdkowego puddingu".
Użytkownik: Eida 19.12.2012 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Recenzja jest żywcem skop... | Viv87
To mnie "Tajemnica gwiazdkowego puddingu" też nie podeszła. Widać opowiadania są ni dla mnie
Użytkownik: Ingeborg 04.11.2015 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Młoda mężatka, Gwen, prz... | Viv87
Ja się domyśliłam, kto okaże się mordercą, jak tylko ta postać pojawiła się w powieści.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: