Dodany: 21.09.2007 13:39|Autor: Bohun
Zgroza, zgroza...
"Nienawiść" Stanisława Srokowskiego to nie jest książka o zbrodniach ukraińskich na Polakach i Żydach w czasie II wojny światowej. A przynajmniej nie tylko o nich. To książka opisująca, do czego zdolny jest człowiek pod wpływem nienawiści. Czytając ją myślałem o co najmniej 100 tysiącach Polaków pomordowanych przez ich ukraińskich sąsiadów na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w czasie ostatniej wojny. Ale myślałem też o innych ludziach, którzy zginęli w podobny sposób: o Żydach na Podlasiu w 1941, o ludach bałkańskich w czasie wojny w latach 90., o krwawych walkach w Afryce – o wszystkich zamordowanych w niezwykle okrutny sposób nie przez władze obcego czy swojego państwa, ale przez sąsiadów, z którymi wczesniej przez długi czas mieszkali, pracowali, bawili się, chodzili do szkoły...
"Nienawiść" ma przemyślaną strukturę. Opowiadania zawierają coraz bardziej okrutne opisy. Czytelnik stopniowo oswaja się ze zgrozą. Mimo tego "Matka, syn i córka", "Lea", "Ołena", "Nauczycielka i uczniowie" po prostu nie dają się czytać bez robienia przerw. Równie przerażające wrażenie zrobiły na mnie jeszcze tylko "Opowiadania kołymskie" Warłama Szałamowa. I podobnie jak tamta lektura, ta również budzi pytanie – jaka jest prawdziwa natura człowieka? Czytając, dziękujemy Bogu nie tylko za to, że nie jesteśmy w roli ofiar opisanych w tych książkach, ale również za to, że nie byliśmy świadkami tych wydarzeń i nie musimy nosić pod powiekami tych budzących zgrozę scen.
Końcowe opowiadania ze zbioru, a także posłowie autora wyjaśniają jego intencje. Nie chce on budzić nienawiści wobec Ukraińców. Wspomina zresztą również o odwetowych zbrodniach polskich. Nie obciąża odpowiedzialnością za zbrodnie całego narodu, podkreślając, że większość Ukraińców była przeciwna czystkom etnicznym wobec Polaków i Żydów, a niektórzy z nich ratowali swych sąsiadów (za co w wielu wypadkach zapłacili własnym życiem).
Autorowi zdają się przyświecać dwa cele: uniwersalna przestroga przed tym, do czego zdolny jest człowiek działający pod wpływem nienawiści oraz danie świadectwa prawdzie i uczczenie pamięci pomordowanych. Bo prawdziwe pojednanie polsko-ukraińskie możliwe jest tylko dzięki znajomości prawdy, a nie – zapomnieniu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.