Użytkownik: Eida 18.05.2012 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam własnego Onyx Boox'a!... | Neelith Łączę się z Tobą w radości! :)
Ja swojego jeszcze nie posiadam - wciąż czekam, aż polscy wydawcy pójdą po rozum do głowy i poszerzą ofertę e-booków (i obniżą trochę ceny). Może wtedy się skuszę...

Użytkownik: Astral 18.05.2012 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Łączę się z Tobą w radośc... | Eida Raczej nie obniżą. VAT na e-booki wynosi 23%. Można podziękować władzy, że tak dba o kulturę.

Użytkownik: Eida 18.05.2012 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Raczej nie obniżą. VAT na... | Astral Fakt. Czyli jednym słowem pozostaje czytanie po angielsku i polska literatura klasyczna z domeny publicznej....

Użytkownik: Annvina 18.05.2012 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam własnego Onyx Boox'a!... | Neelith Gratuluję!!! Ja od ponad miesiąca cieszę się Kindelkiem!!!
Och, jakże rozumiem Twoją radość :)

Użytkownik: Neelith 18.05.2012 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam własnego Onyx Boox'a!... | Neelith Dziękuję Wam! Radość jest przeogromna! W domu papier tradycyjny, poza domem elektroniczny - czyż to nie wspaniałe? Ale ceny ebooków zabijają, to fakt. Na razie będę więc nadrabiać braki w klasyce dzięki uwolnionej literaturze ;)

Użytkownik: dot59 18.05.2012 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam własnego Onyx Boox'a!... | Neelith No to przyjemnego oswajania! Ja przez pierwszy tydzień o mało nie dostałam szału, bo generalnie jestem mało techniczna i zanim się nauczę obsługi czegokolwiek, to mija sporo czasu; ale już mniej więcej opanowałam sposób przewracania kartek i robienia czcionki przyjaznej dla oka, więc idzie ku dobremu :-). I jakie to jest wygodne, gdy się np. jedzie autobusem!

Użytkownik: Neelith 20.05.2012 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam własnego Onyx Boox'a!... | Neelith Rety, ależ się czyta wygodnie i szybko! I wszędzie :D Sama radość!

Użytkownik: agatatera 20.05.2012 23:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Rety, ależ się czyta wygo... | Neelith Dokładnie tak :) Czysta radość z lektury i tyle :)

Użytkownik: Annvina 22.05.2012 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Rety, ależ się czyta wygo... | Neelith Hihi, właśnie czytam Lód - i tak sobie myślę, jaki ciężar musiałabym nosić w torebce (pewnie bym nie nosiła) albo jak niewygodnie czytałoby mi się taką cegłę w łóżku. A czytać trzymając w jednej ręce czytnik, a drugą głaskać psa - och, jaka to przyjemność!!!

Użytkownik: Astral 23.06.2012 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi, właśnie czytam Lód ... | Annvina Dla mnie takie cegły to błąd w sztuce wydawania. Zwłaszcza przy Dukaju, który ma zaprzysiężone duże grono czytelników. Dlaczego papier DMUCHANY? Dzięki lepszemu papierowi cena byłaby minimalnie wyższa, a grzbiet co najmniej dwa razy mniej szeroki. I co, jak Dukaj napisze powieść na 2-3 tysiące stron, to dostaniemy 2 gigantyczne sześciany do niczego niepodobne? Taka marna oprawa czytania może nie przetrzymać, nie mówiąc już o wątłych możliwościach transportu i bólu rąk... Wydawco, opamiętaj się!!! Przyspieszysz zagładę papierowych książek!!!