Dodany: 14.06.2007 00:10|Autor: czupirek

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Rozwiązanie konkursu nr 44 ("Oczko do oczka...")


Kochani!
Dziękuję Wam gorąco za udział w konkursie, nie spodziewałam się, że to będzie tak sympatyczne. Na następny konkurs prawdopodobnie uda mi się zapisać gdzieś za półtora roku, ale już się nań cieszę. :-)

W zabawie wzięło udział 37 osób, w tym siedmiu udało się pracowicie ukończyć robótkę. Niemniej jednak ażurowe robótki też są piękne, wiec nie ma się czym przejmować, każde udziergane oczko cieszy. :-)

Pora jednak na rozsupłanie tajemniczych węzełków.

1.
"Mamy już zatem materiał. Nie mamy autora wprawnego w sztuce dziergania, tkania, szydełkowania i gobeliniarstwa, ale mamy maszynę pisząco-szyjącą."

Początkowo był to jeden z trudniejszych fragmentów:

- 1. Candace Bushnell, Seks w wielkim mieście - chyba
- I jeszcze chciałam spytać, czy 1 to może M.Proust?

Ale potem było już lepiej:

Dubravka Ugrešić, Stefcia Ćwiek w szponach życia

Poprawną odpowiedź podało 19 osób.



2.
"Oto co zrobiłam. Ustawiłam w komnacie krosna i zaczęłam tkać wielki kawał materii, głosząc, że to całun dla Laertesa, wypada mi bowiem stosownie wyposażyć teścia, gdyby przyszło mu ruszyć w ostatnią drogę."

Tu padły takie propozycje, jak:
- "Krystyna, córka Lavransa - Sigrid Undset.
- Ulisses, James Joyce
Nie obyło się też bez rzutów kłębkiem w „Odyseję” Homera, ale to jednak trochę inna wersja – tę opowiada Penelopa. Czyli:

Margaret Atwood, „Penelopiada”.

25 poprawnych odpowiedzi.


3.
"- Antoni mówił to samo. A wracając do tego świętego Fernanda... Wystarczy odmówić litanię dziennie i sprawa załatwiona."

Były tu chwile zastanowienia:
- Kolorowa seria? Owocowa? Sowa jaka?

Po czym jednak pisaliście:

Izabela Sowa, „Smak świeżych malin”.


Szydełkiem oberwały też pozostałe trzy książki „owocowe” Sowy.

Tu padło 18,5 poprawnych odpowiedzi, jedna osoba nie trafiła ostatecznie w tytuł.



4.
"Dom dziecka, dom dla dzieci."

Tu właściwie bez problemów. Dwie osoby miały skojarzenia z „Hbidulem” Mariusza Maślanki, a tymczasem chodziło o:
„Białe na czarnym”, Ruben Gallego.

18 równiutkich ściegów.



5.
"- A jak tam twoja robótka, Anusiu? Mam nadzieję, że znajdziesz dość czasu, aby wreszcie wyszyć te pantofle dla taty na imieniny."


>> 5. Małgorzata Musierowicz?
> Nie.
> Na to wszyscy mówią "znowu?" :-)
No to "Godzina pąsowej róży" Marii Kruger?


I tak właśnie wyglądała prawidłowa odpowiedź.

Jeden z najczęściej odgadywanych wzorów, 33 poprawne odpowiedzi.




6.
"[...]więc mama postanowiła wielkodusznie podarować ją Babci w ostatnią Noc Strzeżenia Wiedźm, i..."


Doczekałam się sugestii:
- A tu nie wiem, Cern - dziwne imię. Może to jakaś fantasy albo inny Marquez?

Bez większych problemów rozpoznawaliście Pratchetta i takoż bez trudności trafialiście w „Równoumagicznienie”. Samego autora odgadło 6 osób, a pełną odpowiedź podało 17.




7.
"Pierwszą makatkę Mgły Kamyk ujrzał niedokończoną, rozpiętą na ramie. Nie sposób było zgadnąć, co miała przedstawiać. "

to oczywiście:

Ewa Białołęcka, „Naznaczeni błękitem. Cz. I”.

Początkowo zamierzałam uznawać odpowiedź „Tkacz iluzji”, jako, że w „Tkaczu...” znajduje sie bardzo podobny fragment, potem jednak z zamierzenia zrezygnowałam. W rezultacie ostrzelano praktycznie całe „Kroniki Drugiego Kręgu”. Raz tylko byłam wyjątkowo wredna i domagałam się konkretnej części.

16 prawidłowych odpowiedzi.



8.
"Frywolitki, jakie wykonuje moja Mama przy użyciu Specjalnego Czółenka, są takie precyzyjne, wdzięczne i ładne!"


Jak można wywnioskować na podstawie opuszczonego słowa, chodziło o:
„Frywolitki, czyli ostatnio przeczytałam książkę!” Małgorzaty Musierowicz.

Dwa razy padła też propozycja „Tym razem serio". Według niektórych osób fragment ten był paskudnie podchwytliwy, bo autorka pojawia się w jednym z późniejszych fragmentów. Cóż, mam nadzieję, że to tylko urozmaiciło wzór konkursowy. :-)

13 trafień.



9.
"Rozejrzałem się po pokoju. Wiktoriański dekorator wnętrz widocznie wyznawał zasadę: "Zakryć każdy kamień"."


Strzelano tak:
- John Fowles – Mag?
- Jonathan Caroll 'Kraina chichów"
- zapowiada się super, ale niestety nie wiem, co to jest...

A potem pod wpływem podpowiedzi forumowych dotarł do mnie pełen wachlarz możliwości:
- J. K. Jerome "Trzech panów w łódce nie licząc psa"
- Więc może "Trzech panów na rowerach"?
- Bartosz Żurawiecki, Trzech panów w łóżku, nie licząc kota: Romans pasywny (tych było bodaj najwięcej, hihi)

Zanim jednak podpowiedzi padły publicznie, nieoficjalnie zdradzałam, że to fantastyka i dzięki temu otrzymałam taką oto odpowiedź:


Skoro to coś z fantastyki, epoka wiktoriańska i mężczyzna zwiedzający ten świat jak obcą planetę to stawiam na

9. Connie Willis "Nie licząc psa"


I o tę właśnie książkę chodziło.

Trafień: 10, okazało się, że to jeden z dwóch najtrudniejszych fragmentów.




10.
"Ktoś szydełkiem robił dziury w ciągłości materii. Przez te dziury patrzyłam na Szafę i przypomniał mi się tamten sen. "


Albo ktoś trafiał, albo nie. Szafa pisana wielką literą nie była żadnym podpuszczaniem, bo chodziło o:

Olga Tokarczuk, „Szafa”.

14 celnych strzałów.




11.
"Tego właśnie roku w Wenecji miałem być świadkiem czegoś, co dziś jeszcze rysuje mi się przed oczami z niezwykłą wręcz dokładnością. Najgłębszy sekret szachów z Montglane."



Tu padały najbardziej chyba różnorodne strzały:
- Jankowski Jerzy - Nieromantyczni romantycy
- Czy 11 to "Świat Zoffi" Josteina Gaardera?
- Może to "Czarownik Iwanow" Andrzeja Pilipiuka?
- czy to może Borges - Księga snów?

W całym fragmencie pojawił się tylko jeden jedyny inicjał i to on właśnie krył klucz do zagadki. Szachów z Montglane dotyczy mianowicie:

Katherine Neville, „Ósemka”.


Prawidłowym tropem podążyło 12 osób.




12.
"Kiedy sztuka wiązania węzłów przestała być atrakcją, Jose przyniósł jej szydełko, własnoręcznie wyrzeźbione z kości wołowej. Emilka wyszarpała z kawałka płótna żaglowego nitki, z których postanowiła szydełkiem zrobić serwetki na stół w kajucie."


Początkowo najtrudniejszy fragment (został odgadnięty jako ostatni),
- jak Emilka? Przeca nie ze Srebrnego Nowiu...
- "David Copperfield" Charles Dickens?

Ale potem zaczęłam czytać odpowiedzi bliskie tej:
to pewnie będzie Richard Hughes, i, niech strzelę, "Władysław Orkan". Tfu, "Orkan na Jamajce"
Pewnie.

19 prawidłowych odpowiedzi.



13.
"Cóż, trudno dyskutować z Arystotelesem. To był miażdżący argument. Małgorzata, niewątpliwie pokonana, pochyliła głowę nad robótką.
- Ten Arystoteles był mężczyzną, prawda?
Brat Grzegorz nie dosłyszał ostrożnej ironii brzmiącej w głosie Małgorzaty."


Bez większych trudności (jeden strzał w „Mistrza i Małgorzatę”, jeden w „Czarę wyroczni”) trafiano w:

Judith Merkle Riley, „Księga Małgorzaty”.

(Raz tylko sympatyczna konkursowiczka napisała „Ripley”, co wywołało u mnie natychmiastowe skojarzenia z „Obcym” i napad radości).


11 poprawnych odpowiedzi (a to bardzo fajna książka).



14.
"- Może czego innego życzysz sobie, Jane? Zapewniam cię, że ci dobrze życzę.
- Nie, pani. Powiedziała pani panu Brocklehurstowi, że ja mam niedobry charakter, że mam kłamliwe usposobienie; a ja opowiem wszystkim w Lowood, jaka pani jest i co pani zrobiła."



Nie mogło zabraknąć tej książki! Jedyna, o której wiedziałam, że choćbym ją miała przetrząsnąć od deski do deski, to muszę coś w niej odnaleźć.

Charlotte Bronte, „Dziwne losy Jane Eyre”,


24 celne ściegi. No! ;-)



15.
"Gdy Arachne rozwinęła chustę, kobiety cofnęły się od niej z trwogą. Najstarsze wdowy, które przycupnęły na niskich stołeczkach u paleniska i odmawiały modlitwę za duszę zmarłej, przycichły nagle, zmyliły rytm słów. Tylko ogień trzaskał pod kominem."



I tu 17 osób prawidłowo podało:

Anna Brzezińska, "Wody głębokie jak niebo"







16.
"- Wiesz, Marylo, muszę ci wyznać otwarcie, że wasz zamiar to wielkie szaleństwo, wielkie ryzyko. Nie wiecie, co robicie! "


Nieomalże pełen sukces. Jedna tylko osoba pomyliła się zdeczko przy podawaniu autorki, ale ponieważ wcześniej napisałam komuś, kto autorki nie podał w ogóle, że zaliczam, bo nie wierzę, żeby ktoś tej autorki nie znał, to i tej omyłkowej zaliczyłam. Innymi słowy:

Lucy Maud Montgomery, „Ania z Zielonego Wzgórza”

i praktycznie stuprocentowa zgadywalność. :-)




17.
"- Będziemy musieli płynąć łodzią - zauważyła mama marszcząc w wysiłku czoło nad jakimś skomplikowanym wzorem jerseyu, który robiła na drutach.
- Ale łódką płynie się dwa razy dłużej - oponował Larry."


Jeden strzał w „Lassie, wróć!”. I 16 odpowiedzi brzmiących:

Gerald Durrell, „Moja rodzina i inne zwierzęta”

Warto zauważyć, że we fragmencie występowali zarówno przedstawiciele rodziny, jak i zwierząt. A Larry to zdrobnienie od Lawrence - on też poudzielał się literacko w życiu.





18.
"Trzy patchworki leżały jeden na drugim na zardzewiałym żelaznym łóżku. Kiedy Zepha je rozwinęła, zaparło mi dech. Były uszyte ze starego samodziału, a ściegi miały prawie tak samo równe jak Elli."


To drugi najtrudniejszy fragment - odgadło go 10 osób. Niemniej jednak nie mogło go zabraknąć, prawda?

Sandra Dallas, "Klub perskich pikli".




19.
"- Możesz odczarować twoich braci! - powiedziała. "

- a to chyba taki horror Andersena o łabedziach. Dwanaście łabędzi
chyba to się nazywało.

- Moja wielka miłość czyli Hans Christian Andersen (jak mówią Duńczycy nasz H.C, od razu wiedząc o kogo chodzi...) "Dzikie łabędzie" oczywiście

Bez większych trudności (30 osób). Czasem ktoś miał problem z tytułem, ale raczej rzadko. Raz padło: "Eliza i siedem łabędzi" - Bracia Grimm. Dowiedziałam się też, że u Porazińskiej była podobna bajka, przy czym tam rzecz dotyczyła kruków.



20.
"Nacha ze swego długoletniego doświadczenia wiedziała, że dla Tity nie ma takiego smutku, którego nie rozproszyłby smak gwiazdkowej bułeczki. "


Laura Esquivel "Przepiórki w płatkach róży". Jakoś nie mogłam zapomnieć o tej kołdrze.

19 dobrych odpowiedzi.


21.
"- Nauczyłam się u nich haftu - powiedziała Kaede - ale igłą nie można nikogo zabić.
- Można - zaprzeczyła Shizuka beztrosko. - Kiedyś ci pokażę."


Tu raczej albo ktoś wiedział, albo nie.
Lian Hearn "Po słowiczej podłodze"

Wiedziało 16 osób.


22.
"Jak dotąd wszystko, co wywiozłam z Kopenhagi, okazało się nad wyraz użyteczne. Jedyny przedmiot, jakiego nie zdążyłam do niczego zużytkować, to było niewinne, plastykowe szydełko."


Zastępczo chciałam podać fragment o tym właśnie tajemniczym, nietypowym sposobie wykorzystania szydełka. Doszłam jednak do wniosku, że nie będę zdradzała – to trzeba samodzielnie przeczytać! A jak ktoś czytał, to raczej nie da się zapomnieć.

Joanna Chmielewska, „Całe zdanie nieboszczyka”.

Trzy osoby odgadły autorkę, dalszych 27 podało pełną odpowiedź.





23.
"Gabrysia postanowiła upiec wspaniały tort. Nutria i Pulpecja, którym na czas przypomniano o zbliżających się imieninach ojca, uparcie i wytrwale ściuboliły rozmaite laurki, powiastki, wycinanki i figurki z plasteliny, a Ida dziergała chusteczkę z mereżką, które to dzieło sztuki ojciec miałby ewentualnie nosić w butonierce."


Ten właśnie fragment wywoływał skonfundowanie dotyczące fragmentu ósmego, albowiem chodziło oczywiście o „Kwiat kalafiora” Małgorzaty Musierowicz.
31 osób podało autorkę i tytuł, a 3 samą tylko autorkę.





Dziękuję Wam wszystkim za przemiłe maile, za linki, fotki i zwierzenia okołorobótkowe, a nade wszystko za wspaniałą zabawę. :-)




Ranking bibliorobótkowiczów wygląda natomiast tak:



46 Anna 46, Akrim, beatrixCenci, janmamut, Joy, Krasnal, Nutinka
42 _nika_
41 emkawu
36 Sherlock
34 jenny, Gosia W.
32 Szaraczek
31 Aleutka
30 dobry_rocznik, Vemona
29 Joka Bees
27 kot
22 Mika P.
20 Czajka
17 oblivion
16 eliot, Piotrek S.
15 galenlomiel
14 Anitra, blanca, Jean, Lilia
11 Syrenka
9 adrianna, Lusinka1992
8 Ayame, nitka91
7 librarianka
6 bluejanet, Luthien26
5 Kaoru


Gratulacje!

(Jeśli coś pokręciłam z punktami, to bardzo przepraszam i proszę o maile - będę zamieszczać erratę.)


Co do nagrody: zdecydowałam, że zakładka będzie nie jedna, ale trzy. I tak:

- zakładkę frywolitkową dostanie blanca
- wyhaftowaną haftem hardanger – Anna 46
- a tę z koronki klockowej - Piotrek S.

Powyższe trzy osoby proszę o kontakt na maila (jeśli ktoś chce się zrzec zakładki, to też maila poproszę, żebym mogła dokonać kolejnego losowania :-) )
Wyświetleń: 9845
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 29
Użytkownik: czupirek 14.06.2007 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Voilla. :-)
Użytkownik: bogna 14.06.2007 06:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Voilla. :-) | czupirek
Dzierganie Czupirku było bardzo sympatyczne, dzięki niemu zrobiłam sobie nowy szalik na zimę i zaczęłam robić sweterek. Widzę, że dużo osób zachęciłaś do robótek :-)
Wszystkim gratuluję!

Następny konkurs, jak zwykle 16-go. Zabawę organizuje Ioanka.

Zapisy? Od 3-go września, na cały 2008 rok (20 konkursów). Jest to poniedziałek, więc Ci co korzystają z komputerów w pracy będą mieli równe szanse. Co i jak, napiszę pod koniec sierpnia :-)
Użytkownik: krasnal 14.06.2007 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
No, są oficjalne wyniki:)
Zakładki nie wylosowałam, ale i tak się cieszę miejscem na podium:)
Dziękuję za konkurs, Czupirku:)
To mówisz, że następny za półtora roku?;) Widziałam, że Bogna nie prowadzi na razie zapisów - więc kto wie, kto wie co się stanie, jak zapisy się otworzą;)
Użytkownik: czupirek 14.06.2007 00:56 napisał(a):
Odpowiedź na: No, są oficjalne wyniki:)... | krasnal
Półtora roku to takie optymistyczne szacunki, jak Bogna otworzy zapisy, to się okaże.
Użytkownik: Czajka 14.06.2007 07:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Kochany Czupirku!
Dzięki za udzierganie tak przepięknego konkursiku i gratuluję pierwszym Dziergaczom a także Dziregaczom pomniejszym.
:))

I dlaczego nie zgadłam Frywolitek? :(


- I jeszcze chciałam spytać, czy 1 to może M.Proust?
Hihi, to zupełnie jak proustowska teoria dziejów. :)

Użytkownik: Anna 46 14.06.2007 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochany Czupirku! Dzięki... | Czajka
Gratulacje dla wszystkich drutujących, szydełkujących i igłujących!
Kochany Czupirku... głos mi się łamie ze wzruszenia... wygrałam zakładkę! Dziękuję przepięknie i za konkurs, i za nagrodę - oprawię i powieszę jako Najmilsze i Jedyne Trofeum!
Zabawa była, jak zwykle wspaniała; i czyż "Stefcia Ćwiek w szponach życia" nie jest Wiechowo - Mniszkówna? :-)
Użytkownik: dobry_rocznik 14.06.2007 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Drogi Czupirku! Dziękuję za konkurs - łatwo nie było, ale jak ciekawie.

Gratuluję serdecznie wszystkim "współrobótkowiczom"!

Konkurs się skończył, a moja praca szydełkowa ciągle nie, może sobie jakiś termin wyznaczyć?
Użytkownik: Szaraczek 14.06.2007 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Drogi Czupirku, dziękuję ślicznie za robótkowy konkursik!! Choć poświęciłam mu wyjątkowo mało czasu, to jednak zabawa była przednia, choć moja "serwetka" nie doczekała się dodziergania do końca - jak to zazwyczaj bywa.
Niniejszym przepraszam Panią Marię Krueger z jej "Godziną pąsowej róży", za to że świadomie nie posłałam jej (wraz z tym tytułem) do Organizatorki jako numero 5, bo - pomimo oczywistych skojarzeń - wbiłam sobie do głowy, że MUSI być to coś innego i zdyskwalifikowałam tę książkę w przedbiegach. Tak jak nie brałam pod uwagę p.Musierowicz do fragmentu 8, itd itp. Cóż, do następnego konkursu myślę podejść bez uprzedzeń i dać wszystkim autorom i dusiołkom szansę! :D :D
Specjalne, koronkowe wręcz gratulacje dla wszystkich uczestniczek i uczestników konkursu oraz laureatów nagród własnoręcznie dzierganych przez Czupirka (brawa)!!
Użytkownik: Vemona 14.06.2007 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Drogi Czupirku!! Język mi się supła całkiem jak robótka i nie umiem ładnie wyrazić wdzięczności, za uroczy konkursik.
Gratuluję wszystkim dziergającym (ja prułam, chyba jako jedyna:-)), i dziękuję, bo gdyby nie wasze węzły smyrneńskie niewiele bym odgadła.:-)
Użytkownik: _nika_ 14.06.2007 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Witam! Czupirku ślicznie dziękuję za ten konkursik. Świetnie się bawiłam:))) Bardzo mnie cieszy miejsce na podium. Huuraaa! Żałuję tylko, że nie wysłałam do sprawdzenia nr 9, zapomniałam, niestety skleroza, hehe. Już się cieszę, że za 2 dni będzie następny.
Użytkownik: blanca 14.06.2007 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Czupirku ślicznie ... | _nika_
Dziękuję bardzo za konkurs :) no i co za niespodzianka-wygrałam zakładkę :)- od długiego czasu myślałam o kupieniu jakiejś,a tu zakładka sama do mnie przychodzi :))
Użytkownik: jenny 14.06.2007 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Wielkie dzięki za konkursik, chociaż tak mało czasu miałam, jednak nie dało się przejść obok obojętnie ;). Muszę przyznać, że owocny - już w kolejce czekają "Penelopiada", "Ósemka", "Dziwne losy Jane Eyre", "Wody głębokie jak niebo" i dodatkowo "Trzech panów w łódce"... tylko nie wiem skąd wezmę na to czas :(

Czupirku, muszę też z przykrością (dla mnie) donieść, że dałaś mi o 1 pkt za dużo - chyba przez przypadek uznałaś mi "Czytanie wzbronione" Dubravki Ugrešić zamiast, jak widzę, Stefci Ćwiek...
Użytkownik: czupirek 15.06.2007 01:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielkie dzięki za konkurs... | jenny
O, faktycznie. Naprawdę nie zauważyłam, byłam święcie przekonana, że wszyscy celujący w Ugrešić trafiają w "Stefcię..." i nawet się dziwiłam, że nieocenioną mam, a tu takie trafienia. :-)
Użytkownik: jenny 15.06.2007 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O, faktycznie. Naprawdę n... | czupirek
No właśnie, jak zobaczyłam u Ciebie tą Dubravkę, to tak się ucieszyłam, że zapomniałam sprawdzić inne tytuły ;-))) pluję sobie w brodę, że mnie zaślepiło, bo opinie w biblionetce nie pozostawiają wątpliwości...
Użytkownik: joanna.syrenka 15.06.2007 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Przysięgłabym, że czytałam 1, a tymczasem pierwsze słyszę o tej książce...
Dziękuję za konkurs :)
Przepraszam, że nie mogłam poświęcić mu więcej czasu :(
Użytkownik: krasnal 15.06.2007 01:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przysięgłabym, że czytała... | joanna.syrenka
Mi tak znajomo brzmiała 13;) Bo to jakoś tak ogólnie charakterystyczny fragment;) A też nie czytałam, choć siedzi w schowku od jakiegos czasu.
Użytkownik: janmamut 15.06.2007 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przysięgłabym, że czytała... | joanna.syrenka
Jakieś fragmenty były w dodatku do "Gazety Wyborczej", więc stąd pewnie znasz.
Użytkownik: czupirek 15.06.2007 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Wskutek pewnego gatunku gapiostwa errata okazuje się niezbędna. Otóż źle policzyłam punkty:

Aleutce - powinno być 31

Gosi W. - powinno być 34.

(Jenny powinna mieć 33, ale honorowo za uczciwość errata chyba nie jest konieczna :-) )

Zakładki powysyłam jutro, znaczy dzisiaj, tylko że pod koniec dnia. :-)

Anno, zakładki są do używania, a nie do wieszania na ścianie, bacznośc, spocznij, odmaszerować i żeby mię to ostatnia raza była, no!
Użytkownik: bogna 15.06.2007 06:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Wskutek pewnego gatunku g... | czupirek
Zmieniłam :-)
Użytkownik: Anna 46 24.06.2007 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wskutek pewnego gatunku g... | czupirek
Czupirku kochany!
Zakładka doszła w ubiegłym tygodniu; to jest dziełko sztuki, perełka i klejnocik! Pięęęękne! Dziękuję ogromnie! :-)))
Na razie spoczywa w Wyznaniach patrycjusza, potem się zobaczy, ale prawdopodobnie zostanie obfoliowana tudzież wsadzona w ramkę i zawiśnie na honorowym miejscu, żeby cieszyć oczka!
Gwoli wyjaśnienia: t a k a zakładka może być używana jako ozdoba zwisna, a w ogole to jest moja zakładka i pewnie w dni parzyste będzie wisieć na ścianie w charekterze dzieła sztuki, a w nieparzyste... też! :-)))
Użytkownik: Czajka 25.06.2007 04:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czupirku kochany! Zakład... | Anna 46
Czy ja mogę poprosić pobłagać o zdjęcie tego cuda? :)
Zdjęcie oczywiście aparatem, nie ze ściany.
Użytkownik: jakozak 25.06.2007 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja mogę poprosić pobł... | Czajka
Ja też poproszę. :-) Bardzo poproszę. :-)
Użytkownik: Anna 46 25.06.2007 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też poproszę. :-) Bard... | jakozak
... i Joli! :-)
Użytkownik: Anna 46 25.06.2007 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja mogę poprosić pobł... | Czajka
1. Zdjęcie ze ściany.
2. Zdjęcie aparatem.
3. Zrzucenie na komputer.
4. Mailem do Czajki Kochanej!
Sie robi!!!
Użytkownik: librarian 15.06.2007 01:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Aż dziesięć przeczytałam, ale tylko kilka rozpoznałam. Buu. Przyznaję i kajam się nie bardzo miałam czas tym razem. Przepraszam Czupirku.
Użytkownik: Gusia_78 15.06.2007 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż dziesięć przeczytałam,... | librarian
Dorotko, kserówki z "Księgą skarg i zażaleń" na Ciebie czekają. Pozdrawiam
Użytkownik: librarian 16.06.2007 07:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorotko, kserówki z "... | Gusia_78
Już odpisałam, przepraszam za zwłokę kochana Malutka Czarownico :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 15.06.2007 02:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dziękuję Wam go... | czupirek
Miły Czupirku.
I ja przyłączam się do podziękowań za zorganizowanie bardzo sympatycznego konkursu. Gratulacje składam jak zawsze każdemu uczestnikowi. Zakładki nie udało mi się wylosować a na zrobienie sobie takowej samemu nie ma żadnych szans.:)
Jak ktoś jest bardzo zainteresowany powieścią Dubravki Ugrešić - "Stefcia Ćwiek w szponach życia" proszę o kontakt.
Pozdrawiam.
Użytkownik: beatrixCenci 15.06.2007 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Miły Czupirku. I ja przy... | KrzysiekJoy
I ja! I ja!
To znaczy przyłączam się do podziękowań, bo Stefcię czytałam. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: