od chwili, kiedy zarejestrowałam się na Biblionetce. Nie pamiętam już, jak się na nią natknęłam, ale to teraz nieistotne. Ważne, że to wydarzenie nastąpiło. :)
Nie przypuszczałam wtedy, że nie będę mogła obyć się bez tego cudownego miejsca nawet jednego dnia, że stanie się częścią, i to częścią bardzo ważną, mojego życia, że będzie tak bardzo mi potrzebne i tak uwielbiane. :)

Nie byłaby Biblionetka tym, czym jest, gdyby nie Wy - Najmilsi Biblionetkowicze. :-)
Nigdzie indziej przez całe moje życie nie spotkałam tylu wspaniałych ludzi, co tutaj. Wasze ciepło i serdeczność oraz wielka miłość do książek i umiejętność pisania o nich w sposób ciekawy, a nienapuszony, przyciągały mnie jak magnes.
Choć sama niewiele się udzielam, nie potrafię pisać recenzji i dyskutować o książkach, jednak z wielką przyjemnością i uwagą czytam prawie wszystko, co piszecie. :)
Dziękuję Wam, że jesteście! :-)

Chciałam również gorąco podziękować tym kochanym duszyczkom, które pożyczają mi książki - bez Was nie przeczytałabym wielu ciekawych i fajnych, a niedostępnych w moich dwóch bibliotekach pozycji; wszystkich zaś nie sposób kupić... ;(
Dziękuję twórcom Biblionetki, że ją wymyślili. Cóż to byłoby za życie bez niej?! Nie potrafię już sobie nawet tego wyobrazić. :)