Nietypowa
Przyznam się bez bicia – sięgając po tę książkę w księgarni z góry założyłam, że będzie to kolejna opowieść o zniewolonej kobiecie, która podstępem zostaje wywieziona do muzułmańskiego kraju męża i tam przetrzymywana. Założyłam kilka możliwości rozwijania się tej opowieści. Wyobraziłam sobie nawet jej zakończenie. Jakże się pomyliłam. Nie wzięłam pod uwagę jednego. Miłości. Nasrad (koszmarne imię), mąż Marii kocha ją tak mocno jak ona jego. Nie jest jej prześladowcą, chce dla niej wszystkiego, co dobre. Ale nie jest to takie proste.
Nie chcę za wiele zdradzać, więc tylko wspomnę, że Maria i Nasrad zostają uwięzieni w Afganistanie. Ich dokumenty zostają skradzione, przez co nie mogą wrócić. Rozpoczynają mozolną walkę o przetrwanie w kraju, w którym człowiek człowiekowi wilkiem, ale w którym spotykają też ludzi o wielkich sercach.
Maria zmuszona jest przystosować się do życia w miejscu podporządkowanym prawom talibów, gdzie kobieta nie znaczy nic albo jeszcze mniej. Wkłada na siebie burkę - tradycyjny strój afgańskich kobiet, spod którego nie widać nic oprócz butów, i stara się przeżyć. Nawet nie żyć, ale właśnie przeżyć, to lepsze słowo. Poznajemy losy ludzi z nimi związanych, jesteśmy świadkami zawieranych prawdziwych przyjaźni.
Ale przede wszystkim na każdym kroku wstrząsają nami kolejne fakty. I nie chodzi mi o brak wody, gazu, prądu, który jest codziennością wielu Afgańczyków, ale chory system, bezprawie, wszechogarniająca niemoc i niemożność bronienia się przed terrorem.
Zza książki łatwo jest radzić bohaterce, co powinna zrobić. Widzimy naiwną nastolatkę, która nie ma pojęcia o świecie, o tym, że istnieją miejsca nękane wojną i ta właśnie nastolatka, nieświadoma tego wszystkiego, tak, przez swoją bezmyślność, to oczywiste, przekonuje męża, aby zabrał ją tam ze sobą. Dla Marii nic nie jest ważne, liczy się tylko miłość i możliwość bycia razem. Nie może/nie chce rozstawać się z Nasradem.
Polecam. To przepiękna opowieść o sile miłości.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.