Dodany: 21.02.2007 12:18|Autor: Anna 46
DBAJMY O JĘZYK OJCZYSTY
Kochani!
Nie jestem pewna, czy to dobre miejsce na ten temat. Powinien być w Maturach, ale wychodzę z założenia, że maturzyści czytają tylko swoje tematy, a właściwie komentarze pod swoimi tematami.
Razi mnie ogromnie niechlujstwo językowe i wielokroć dałam do zrozumienia rozmaitym „leniom językowo-maturalnym”, co o tym sądzę.
Dlaczego dziś? I dlaczego krzyczę na Forum?
Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.
Dzień ten ustanowiony został przez UNESCO w 1999 r. na pamiątkę wydarzeń w Bangladeszu. W 1952 r. zginęło tam 5 studentów, którzy domagali się nadania językowi bengalskiemu statusu urzędowego.
„O język ojczysty należy dbać, bo on kształtuje naszą świadomość”.
(Krzysztof Zanussi - laureat konkursu Mistrz Mowy Polskiej 2002 r.)
Dlatego apeluję do wszystkich kochających język:
Nie aprobujmy „bylejakości” języka ojczystego, zwłaszcza tu, na stronie poświęconej książkom.
Nie przechodźmy do porządku dziennego nad wypowiedziami typu:
- „sa ferie, i wkoncu postanowilam ruszyc z moja prezentacja maturalna...:) wkoncu nastapilo przebudzenie.”
- „za 3 miesiace matura a ja nie wiem jak zabrac sie do ustej z polskiego (...) tylko nie wiem jak zabac sie do planu wypowiedzi....co tam wogole powinno byc zawarte;( pomozcie......zlitujcie sie nad zrospaczona maturzystka:)”
Nie tolerujmy „elo” „siemka” „pozdro”, byków ortograficznych i całego bełkotu „dziwomowy” młodzieży.
Jaka będzie polszczyzna, kiedy autorzy w/w komentarzy zaczną dorosłe życie? W jaki sposób będą przekazywać swoje myśli w mowie i w piśmie?
Nie chce myśleć nawet!!! A jeśli któryś odkryje w sobie talent mówcy, bądź pisarza?
Anglicy mają świetne, acz nieco brutalne określenie: a case of verbal diarrhoea with mental constipation, którym jednoznacznie klasyfikują mówcę lub pisarza nie panującego nad wypowiedzią. (W przybliżonym przekładzie: cierpi na biegunkę słów z obstrukcją myśli.)
Nie reagujmy na błagania o pomoc napisane niepoprawnie – może to coś da?