Spotkanie przy szopce w Kielcach
We wtorek wreszcie udało nam się "zgrać w czasie" z miłośniczką i spotkać przy sławetnej szopce z figurkami z książek Tolkiena. Powieści Tolkiena oboje z Kasią nie czytaliśmy więc ocenienia pełnej wartości szopki nie podjęliśmy się.
Wynikł mały problem, szopka jest udostępniana przez cały czas ale w pełnej krasie można ją zobaczyć tylko przez dwie godziny od 10 do 12 a nasze spotkanie miało miejsce o godzinie 14. Dlatego też do glivinettiego wyślę zdjęcia, które zrobiłem wcześniej i niestety miłośniczki nie zobaczycie, a żałujcie, bo to świetna i ładna dziewczyna. Zobaczycie za to znowu moją zakazaną facjatę.
Kasia spieszyła się na zajęcia ja do chorego, którego mam w domu, więc troszkę porozmawialiśmy o mojej pracy, o Beskidach, pożyczyłem Kasi powieść Scotta - "Kenilworth" bo poszukiwała.
Następne spotkanie w Kielcach już niedługo, bo 30 stycznia i w większym gronie, bo będzie ella, miłośniczka, Karolina Wilczyńska, mam nadzieję, że też Natii. Jeśli ktoś miałby również chęć przyjechać prosiłbym o kontakt i serdecznie zapraszamy.:-)))