Dodany: 30.09.2004 14:36|Autor:
z okładki
W jakimże innym kraju, poza Anglią, mogłoby powstać owo zdumiewające, epickie dzieło, któremu patronuje jowialny jegomość w okularach i trykocie w paski? Początkowo miała być to seria dowcipnych podpisów pod rysunkami, zamieszczanymi w 1836 roku w "The Monthly Magazine". Wkrótce jednak pyszny, realny i zarazem baśniowy świat Dickensa rozrósł się do zgoła monstrualnych rozmiarów, obejmując z górą trzysta postaci i dwadzieścia dwa zajazdy. I oto mamy - zdumiewające perypetie miłosne, pełne niespodzianek podróże dorożką, kłopoty finansowe, więzienie za długi, nie mówiąc już o niezliczonych posiłkach...
[Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 1998]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.