Dodany: 29.12.2006 12:50|Autor: Czajka
Tajemnice czubeczków
- Zauważyłam ostatnio sporo stworzonek z czubeczkami na głowie. Czy to nie są wielbłądy? Co o tym sądzicie?
- Ja mam właśnie taki czubeczek i jestem ziębą.
- Czy nie uważasz, że czubeczek na głowie właśnie świadczy o tym, że jesteś wielbłądem?
- Nie, mam taki czubeczek od lat i znam wiele innych stworzonek z czubeczkami i właśnie ten czubeczek świadczy o tym, że nie jesteśmy wielbłądami.
- A czy nie uważasz, że wielbłądom jest niemiło z takimi czubeczkami na głowie? Bo mnie w ich imieniu jest przykro.
- Nie sądzę, bo wielbłady nie mają czubeczków i dlatego właśnie są wielbładami, a ja i wiele innych mamy czubeczki i dlatego nie jesteśmy. Wielbłądami.
- A czy nie uważasz, że jeżeli wiele stworzonek jest związanych czubeczkami na głowie, i błędnie myślą, że nie są wielbłądami, to należy im w końcu powiedzieć, że są wielbłądami? Bo w innym przypadku się mylą i mogą się zachowywać jak niewielbłądy i może to być dla nich niebezpieczne?
- Ale ja naprawdę nie jestem wielbłądem.
- Czy myślisz więc, że to w porządku mówić, że się nie jest wielbłądem, jeżeli się jest i to w dodatku związanym czubeczkiem? Czyli wszyscy mamy mówić teraz, że nie jesteśmy wielbłądami? Czyli jeżeli powiem, że jestem wielbłądem, to będzie grzecznie z mojej strony? I czy to jest stosowne? Wobec innych wielbłądów? I wobec niewielbłądów?
- Mamo?
- I nie chodzi mi o to, że ktoś ma prawo ogłaszać w dowolnej chwili, że nie jest wielbłądem. Chodzi mi o to, że demonstracyjnie to obwieszcza. Jak rozumiem, ty popierasz bycie niewielbłądami? Czyli mamy się uważać za niewielbłądy? Czyli mamy uważać się za wielbłądy?
"Tożsamość gatunkowa", Marcelina Zięba
(Z dzieł niewydanych)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.