Dodany: 21.12.2006 01:02|Autor: librarian

Książki i okolice> Książki w ogóle

Bohater literacki ambasadorem swojego kraju


Układam sobie w głowie prezentację o książkach dla młodzieży (młodej 12-13 lat) i mam ochotę zrobić mały przegląd kilku bohaterów literackich reprezentujących różne kraje. Interesują mnie książki, które czytamy w dzieciństwie-młodości, ale które można czytać długo potem. (Tak na marginesie to Don Kichot jest czytany w Hiszpanii przez dzieci, a i ostatnio kanadyjska pisarka napisała całkiem zgrabną wersję dziecięcą)

Oto co mam na początek:
Francja - Mały książę
Finlandia - Muminki
Hiszpania - Don Kichot
Anglia - no właśnie nie mogę się zdecydować na uniwersalnego bohatera
może Alicja w krainie czarów
Kanada - Ania z Zielonego Wzgórza
USA - Tomek Sawyer?
Niemcy - ?
Szwecja - Dzieci z Bullerbyn lub może Ronja albo Karlsson

Chętnie wysłucham Waszych sugestii. Co powinno znaleźć się na mojej liście, jak myślicie?

Wyświetleń: 25629
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 69
Użytkownik: glivinetti 21.12.2006 07:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Tomek Sawyer jest faktycznie bardzo amerykański, ale np. „Mały książę” tak uniwersalny, że w ogóle mi się z Francją nie kojarzy. A w jaki sposób oni mają reprezentować różne kraje? Tylko na zasadzie narodowości autora czy również zawartości tekstu?
Użytkownik: librarian 22.12.2006 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Tomek Sawyer jest faktycz... | glivinetti
Ci do Małego Księcia to masz rację. On jest z pewnością obywatelem świata.
Miałam na myśli właśnie pewien uniwersalizm dzięki któremu bohater przekracza bariery kulturowe (np. Muminki czy Ania z Zielonego Wzgórza od dawna cieszą się wielką popularnością w Japonii). Taki bohater musi posiadać pewną silę przyciągania, no i w moich warunka, muszą te książki być przetłumaczone na angielski.
Użytkownik: emkawu 21.12.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Z niemieckojęzycznych - może ktoś z książek Kästnera?

Widzę, że mają niewiele ocen, a szkoda.
Ja uwielbiam "35 maja, albo jak Konrad pojechał konno do Mórz Południowych", chociaż bardziej znane są chyba "Ania i Mania" albo "Emil i detektywi".

Z Francji - "Mały książę" dobry, choć proponuję rozważyć też Mikołajka. :-)
Użytkownik: sissi 21.12.2006 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niemieckojęzycznych - m... | emkawu
hej
Czytałam "Emil i detektywi"! :) fajnie, że nie tylko ja. A z Mikołajkiem i Francją też się zgadzam.
Jak poszedł sparwdzan?? Mój egzamin średnio, mam nadzieję, że zdam, wyniki w styczniu.
Użytkownik: emkawu 22.12.2006 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: hej Czytałam "Emil ... | sissi
Trochę mnie zdziwiło to pytanie o sprawdzian. Zrobiłam rozeznanie i domyślam się, że pomyliłaś mnie z empe. :-)

Kastner jest chyba trochę zapomniany, popromujmy go trochę. Niech żyje "35 maja"!

Serdecznie pozdrawiam. :-)
Użytkownik: Marie Orsotte 22.12.2006 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niemieckojęzycznych - m... | emkawu
Ja znam to pod nazwą "Mania czy Ania" i uwielbiam tę książkę od jakiś... 6 lat? ^^
Użytkownik: Natii 22.12.2006 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niemieckojęzycznych - m... | emkawu
A może, jeśli chodzi o niemieckojęzyczne - Winnetou?
Użytkownik: JERZY MADEJ 22.12.2006 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A może, jeśli chodzi o ni... | Natii
Natii, tylko Old Shatterhand vel Kara Ben Nemzi, bo to Niemiec!
Użytkownik: Natii 22.12.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Natii, tylko Old Shatterh... | JERZY MADEJ
Ok, źle zrozumiałam pytanie w temacie. ;-)
Użytkownik: librarian 22.12.2006 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, źle zrozumiałam pytan... | Natii
To ja niezbyt dokładnie wyjaśniłam kontekst mojego pytania. Nie chciałam pisać długiego elaboratu i tak wyszło niewyraźnie. Pozdrowionka :)
Użytkownik: Natii 23.12.2006 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja niezbyt dokładnie w... | librarian
Och, nic nie szkodzi. I ja pozdrawiam. :-)
Użytkownik: librarian 22.12.2006 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A może, jeśli chodzi o ni... | Natii
Dziękuje za sugestię ale nie da rady. Tutaj w ogóle nie dostępne, ponadto uważane za anachronizm i bardzo fałszywe przedstawienie Indian etc. Wyśmialiby mnie. To trochę tak jakby proponować Murzynka Bambo. Czasy nie te, a Indianie jako społecznośćmają masą autentycznych problemów co widać gołym okiem na ulicach Toronto.
Użytkownik: librarian 22.12.2006 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niemieckojęzycznych - m... | emkawu
Kästner - doskonały. Dziękuje emkawu, i w dodatku mam dostęp do angielskiego tłumaczenia kilku jego pozycji. Super.
Użytkownik: JERZY MADEJ 22.12.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niemieckojęzycznych - m... | emkawu
Tylko Old Shatterhand vel Kara Ben Nemzi.
Użytkownik: sissi 21.12.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
hej,
Muminki są Szwedzkie, więc czyta się je też w Szwecji. Ale pewnie w innych krajach skandynawskich też, oni to jakoś wszystko od siebie przejmują. A w Wielkiej Brytanii myślę, że czyta się Marry Poppins, chociaż znam jej zagorzałych fanów również z Włoch.
Użytkownik: sissi 21.12.2006 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: hej, Muminki są Szwedzki... | sissi
przepraszam, Muminki są oczywiście Fińskie :) ale w Szwecji też popularne.
Użytkownik: rademenes 21.12.2006 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: przepraszam, Muminki są o... | sissi
A wiecie, że jak my w Wieczorynce oglądaliśmy Muminki, to w Finlandii dzieci zachwycały się naszym Misiem Uszatkiem? :-)
Użytkownik: Vemona 21.12.2006 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiecie, że jak my w Wie... | rademenes
Anglia to może któryś z bohaterów Nesbit? Jedno z pięciorga dzieci, czy przedstawiciele rodu Ardenów?
Użytkownik: librarian 22.12.2006 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Anglia to może któryś z b... | Vemona
Chyba już troszkę zapomniani. Przyznam się, że była to moja ulubiona lektura w dzieciństwie, ale teraz nie daje się czytać. Nie widzę, żeby była wypożyczana i czytana w mojej bibliotece.
Użytkownik: Vemona 22.12.2006 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba już troszkę zapomni... | librarian
Swego czasu też bardzo lubiłam tę serię, ale bardzo dawno do niej nie wracałam, ciekawa jestem, jak odbierałabym ją teraz. Ale wydaje mi się, że "Ród Ardenów" podobałby mi się nadal. Napewno dzieci mają teraz zupełnie inne upodobania literackie, więc to raczej taki nostalgiczny pomysł.
Użytkownik: librarian 22.12.2006 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Swego czasu też bardzo lu... | Vemona
Zajrzę do nich jeszcze raz. Inną serią którą lubiłam byli Pożyczalscy, pamiętasz?
Użytkownik: Vemona 23.12.2006 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zajrzę do nich jeszcze ra... | librarian
Pamiętam, szczególnie pierwszy tom, kiedy jeszcze spokojnie sobie żyli ukrywając się w mieszkaniu. Kiedy musieli wywędrować już mniej mi się podobało, ale pomysł uroczy, długo potem szukając czegoś mówiłam w duchu, że pewno ktoś to pożyczył.. :-)
Użytkownik: emkawu 23.12.2006 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, szczególnie pie... | Vemona
Tak, też myślę, że pierwszy tom był najlepszy. :-)

Ja zawsze jak coś zginie to mruczę sobie pod nosem, że Pożyczalscy zabrali. A jeden z moich bratanków jest w tym cudownym wieku, kiedy święcie się wierzy w takie rzeczy i czasem wspólnie się zastanawiamy, jaki użytek Pożyczalscy zrobili z jakiejś zagubionej rzeczy.
Użytkownik: Vemona 23.12.2006 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, też myślę, że pierws... | emkawu
Och, to naprawdę piękny wiek!! Wspaniale się wymyśla takie historie. :-)
Ja teraz zaczynam mówić "po Chmielewskiej", że diabeł ukradł. Ona też miała taką teorię, że skoro diabeł spełnia ludzkie życzenia i coś tam dostarcza, a przecież nie kupuje, to musi ukraść gdzieś indziej i zamiast mówić, że diabeł ogonem nakrył, to można powiedzieć, że ukradł.
Użytkownik: sissi 21.12.2006 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiecie, że jak my w Wie... | rademenes
hehe
to jak dochodzimy do dobranocek to oczywiście czeski krecik!!!
Użytkownik: aleutka 23.12.2006 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: przepraszam, Muminki są o... | sissi
Muminki zostaly napisane przez szwedzkojezyczna Finke, wiec sa finske po szwedzku o ile dobrze pamietam:))
Użytkownik: KrzysiekJoy 21.12.2006 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Taki uniwersalny bohater literacki kojarzący mi się z Anglią to Robin Hood, którego przygody napisał Howard Pyle.:-)
Użytkownik: JERZY MADEJ 22.12.2006 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Taki uniwersalny bohater ... | KrzysiekJoy
Nie tylko - o Robin Hoodzie pisało wielu, np. Aleksander Dumas, Roger Lancelyn Green, a także nasz Tadeusz Kraszewski ("Robin Hood" i "Marianna - żona Robin Hooda").
Użytkownik: KrzysiekJoy 21.12.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Możesz dorzucić Węgry - "Chłopcy z Placu Broni".:-)
Użytkownik: librarian 22.12.2006 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz dorzucić Węgry - &... | KrzysiekJoy
Dzięki Joy za sugestie. "Robin Hood" - dokonały, "Chłopców z Placu Broni" nie ma po ang. w naszych bibliotekach niestety, bo też byliby świetni.
Użytkownik: bluejanet 21.12.2006 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Anglia - Harry Potter, Opowiesci z Narni, Mis Paddington,
Niemcy - Malutka Czarownica,
Wlochy - Pinokio (mam nadzieje, ze to wloskie)
Wegry - Abigeil


Użytkownik: mironida 21.12.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Anglia - Harry Potter, Op... | bluejanet
Rosja - Woland i Behemot, no i Raskolnikow
Użytkownik: villena 21.12.2006 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Rosja - Woland i Behemot,... | mironida
Raskolnikow? To ma być prezentacja dla 12-13latków :)
Użytkownik: Filip II 22.12.2006 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Raskolnikow? To ma być pr... | villena
No to jak nie Raskolnikow, to Pavka Morozow.
Użytkownik: juka 22.12.2006 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jak nie Raskolnikow... | Filip II
Z Rosji obowiązkowo Timur (i jego drużyna, rzecz jasna).
Użytkownik: librarian 22.12.2006 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Rosja - Woland i Behemot,... | mironida
Oj chyba nie. To lektura dla wyrobionych czytelników.
Użytkownik: librarian 22.12.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Anglia - Harry Potter, Op... | bluejanet
Pinokio. Widziałam doskonałe przedstawienie kiedyś, ale przyznam się, że nigdy nie przeczytałam. :)) Widać jakie sama mam zaległości.
Użytkownik: Evvelina 21.12.2006 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Francja to moim zdaniem przede wszystkim d'Artagnan :) Duzo bardziej charakterystyczny dla kraju niż Mały Książę :)
Użytkownik: --- 21.12.2006 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
komentarz usunięty
Użytkownik: wila 21.12.2006 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Węgry - ja też od razu pomyślałam o Nemeczku
Użytkownik: librarian 22.12.2006 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Dickens to niezły pomysł, może Oliver Twist.
Użytkownik: zbyszek.w 21.12.2006 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Niemcy - Pszczółka Maja.
Chociaż - o ile pamiętam - była to w swoim czasie lektura dorosłych, konkretnie dorosłej młodzieży, studentów.
Użytkownik: juka 21.12.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Niemcy - Pszczółka Maja. ... | zbyszek.w
Ooo, nie wiedziałam, że Maja jest Niemką. Mnie się bardziej kojarzy Piaskowy Dziadek.
Użytkownik: Marie Orsotte 22.12.2006 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
Eee... Dobra, będę szczera. Ja mam 13 lat i te książki, które wymieniłaś, czytałam w większości dobre 4 lata temu. Wydaje mi się, że już 11-latki kanadyjską Anię mają dawno za sobą, nie mówiąc o Muminkach - ja tam wtedy (11 lat) czytałam, zgodnie z modą w mej klasie obowiązującą, jakieś "Pamiętniki księżniczki" czy coś w tym stylu. 13-latki zaczytują się "Pamiętnikiem narkomanki" albo - wersja alternatywna - Gombrowiczem, lub też nie czytają zgoła nic. Od jakiś 12-latek zaczyna się szeroki zbiór adresatek zarówno powieści Musierowicz, jak i Ewy Nowak. Dlatego trochę mnie zdziwiłaś... Muminki? Dla 13-latków?! Nie wiem, jak dla mnie, to taki przeciętny 12, 13-latek czułby się mocno urażony, gdyby mu zaprezentowano jako przykład literatury angielskiej "Alicję w krainie czarów", którą pewnie znają od jakiś 4 lat. Nie wiem, czy znasz te dzieci, z którymi się spotkasz? Jak nie, to radziłabym jednak zrezygnować z Muminków, bo sobie pomyślą, że z nich kpisz ;] Faktycznie, większość z tych książek jest ciekawa także dla dorosłych, ale nie wiem, czy do każdego z Twoich ewentualnych odbiorców to przemówi... A z Niemiec proponowałabym... nie wiem, może kogoś z germańskich legend, ale te są znane głównie dzięki Wagnerowi, więc nie mam pojęcia ^^'
Użytkownik: emkawu 22.12.2006 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee... Dobra, będę szczer... | Marie Orsotte
Muminki to moim zdaniem lektura odpowiednia w każdym wieku, niektóre części są nawet bardziej dla dorosłych, np. "Dolina Muminków w listopadzie", czy niektóre opowiadania. Po prostu na różnych etapach życia co innego podoba nam się w tych książkach, z wiekiem odkrywamy w nich nowe sensy. Dlatego nie ma się co obrażać, kiedy ktoś podsuwa nam wielką literaturę, nawet jeśli to literatura typowo dziecięca.
Użytkownik: exilvia 22.12.2006 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Muminki to moim zdaniem l... | emkawu
Oczywiście, ja też już dawno nie mam 13 lat, a do Muminków - wszystkich części - wracam co jakiś czas, nie tylko tych, w listopadzie.
A już Alicja w Krainie Czarów to w ogóle wg mnie nie jest dla nastolatków :)
A taki Kubuś Puchatek - też całe życie można go czytać. Ja z mężem teraz czytamy dziecku i zaśmiewamy się do łez.
Inna kwestia, że będąc nastolatkiem możemy być wrażliwi na punkcie swojego wieku i chcemy być traktowani poważniej, dlatego się Marie oburzyła. Też trzeba to wziąć pod uwagę, jak się wybiera literaturę dla pewnej grupy wiekowej. Ja teraz z przyjemnością czytam bajki Janoscha, ale jakiś nastolatek pewnie by się oburzył, gdybym mu sprezentowała jakąś jego książkę pod choinkę.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 22.12.2006 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, ja też już da... | exilvia
No...trafiłaś w dziesiątkę. Kiedy ja byłam w wieku Marie, obraziłabym się śmiertelnie na kogoś, kto by mi podsuwał Muminki, bo byłam przekonana, że to takie bajeczki dla dzieci - dlatego też po raz pierwszy w życiu sięgnęłam po nie na studiach; pierwszy, ale nie ostatni, bo jak dotąd to na razie mój potomek z nich - mam nadzieję, że tylko chwilowo - wyrósł, ja natomiast już nie mam zamiaru:). To samo zresztą było i z Musierowicz; pierwszą książkę z cyklu Jeżycjady wydała, gdy ja byłam gdzieś pod koniec liceum, i od razu założyłam sobie, że co ja będę czytać takie opowiastki dla nastolatek, gdy "na tapecie" była literatura iberoamerykańska, francuscy i amerykańscy realiści. Po czym mając lat trzydzieści parę (chyba bliżej 40), pożyczyłam sobie "Kłamczuchę" od nieco młodszej koleżanki, bo mi bardzo zachwalała - i do dzisiaj jestem zaprzysiężonym fanem Borejków.
Użytkownik: librarian 22.12.2006 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: No...trafiłaś w dziesiątk... | dot59Opiekun BiblioNETki
Może za mało napisałam o moich odbiorcach, nie są to wyrobieni czytelnicy Biblionetki, a po prostu dzieci. Niektóre z nich czytają sporo, głównie literatury przygodowej jak już napisałam (najpopularniejszy gatunki to: "adventure" i humor). Dwunastolatki czytające literaturą iberoamerykańską, czy w ogóle literaturę pisaną z myślą o dorosłych?.. Hm, nie mam z takimi doczynienia.
Użytkownik: exilvia 22.12.2006 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Może za mało napisałam o ... | librarian
Tak też sobie później pomyślałam, że Ty przecież musisz znać swoich młodych czytelników :) I że mogą się różnić od naszych nastolatków. Ciekawe, skąd takie różnice.
Użytkownik: Marie Orsotte 23.12.2006 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: No...trafiłaś w dziesiątk... | dot59Opiekun BiblioNETki
Właśnie o to mi chodziło :) Być może za dziesięć lat będę się zachwycać Muminkami, czy Kubusiem Puchatkiem... Ale na razie do osoby, która podsunie mi taką książkę jako odpowiednią dla mojego wieku, nie będę czuć zbytniej wdzięczności ;]
Użytkownik: librarian 22.12.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Muminki to moim zdaniem l... | emkawu
Ja tam kocham Muminki i tyle. A swoją drogą historia o niewidzialnej dziewczynce z "Opowieści", jest w sam raz dla dwunastolatków, tych moich tutaj. :)
Użytkownik: librarian 22.12.2006 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee... Dobra, będę szczer... | Marie Orsotte
Witaj Marie Orsotte. Jest sporo racji w tym co mówisz, ale..Ja pracuję w trochę innym środowisku, mało mam wyrobionych czytelników. Oto co czytają (w każdej klasie przeprowadzam ankietę więc mam już sporo danych): Lemony Snickett, Harryego Pottera, Kornelię Funke, Eoina Colfera, Roalda Dahla, no i wspomniane przez Ciebie książki typu "Pamiętnik księżniczki" czy u nas popularne "Gossip Girls" albo "Clique".

Ale pokazałam niedawno Muminki 7-ej klasie (u nas to 12-latki) i było spore zainteresowanie, przyznam, że użyłam podstępu, najpierw opowiedziałam trochę o nich i o autorce, a potem wyciągnęłam przepiękne wydanie (właśnie się ukazało niedawno) orginalnych komiksów Tove Jansson z lat pięćdziesiątych.

Moim zamiarem jest przybliżenie młodzieży klasyków, trochę zapomnianych i niekoniecznie czytanych. Myślę, że sposób przestawienia tematu też odgrywa pewną rolę. No i mam doczynienia z młodzieżą wielokulturową, których rodzice są emigrantami, a często i dzieci też. W ostatniej klasie na przykład miałam dziewczynkę, której rodzice pochodzą z Finlandii, aż uśmiechnęła się kiedy powiedziałam o Tove Jansson.

Tak na marginesie, tutaj "Muminki" są bardzo mało znane, w Kanadzie zdecydowanie dominuje literatura anglojęzyczna.
Użytkownik: wila 22.12.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj Marie Orsotte. Jest... | librarian
tak, juz ja wiem coś o tej >małoznaności< Muminków ;/

USA, może siostry March z "Małych kobietek"?
Użytkownik: Marie Orsotte 23.12.2006 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj Marie Orsotte. Jest... | librarian
Ja wszystkich podanych przez Ciebie autorów czytałam, a Colfera wręcz uwielbiam... no, może trochę przesadzam ;) Ale myślę, że skoro mówisz o literackich ambasadorach różnych krajów, to może oprócz książek dla dzieci podaj w formie ciekawostki jakieś postaci z książek dla dorosłych - a nuż któreś dziecko będzie je znało?
Hej, a ktoś z Polski? Promujmy naszą kulturę! xD
Użytkownik: Filip II 23.12.2006 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wszystkich podanych pr... | Marie Orsotte
Tomek Wilmowski! albo Kmicic :P
Użytkownik: wila 23.12.2006 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Tomek Wilmowski! albo Kmi... | Filip II
Rozumiem, że Ukraińcom poleciłbyś Bohuna?
Użytkownik: Filip II 23.12.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem, że Ukraińcom po... | wila
Tak! I Chmielnickiego i Mazepę.

a Tatarom Azję Tuchajbejowicza.
Użytkownik: wila 23.12.2006 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! I Chmielnickiego i M... | Filip II
Turkom Karę Mustafę? ;)
Użytkownik: Filip II 23.12.2006 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Turkom Karę Mustafę? ;) | wila
Turkom Kara Mustefę, albo generała Bema ;)
Użytkownik: wila 23.12.2006 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Turkom Kara Mustefę, albo... | Filip II
Jak to się odmienia? (Kara Mustafa)- bo nie mam pojęcia
Dla Polaków Zawisza Czarny? Albo Zbyszko z Bogdańca...
Użytkownik: wila 23.12.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! I Chmielnickiego i M... | Filip II
Konrad Wallenrod dla Litwinów? ;)
Użytkownik: Filip II 24.12.2006 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Konrad Wallenrod dla Litw... | wila
Tak, Konradas Wallenrodas.
Użytkownik: --- 22.12.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Eee... Dobra, będę szczer... | Marie Orsotte
komentarz usunięty
Użytkownik: Marie Orsotte 23.12.2006 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
No cóż, miło mi, dziękuję ^^
Użytkownik: --- 22.12.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
komentarz usunięty
Użytkownik: librarian 22.12.2006 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Z trójki, którą wymieniłaś to Montgomery TAK, jak najbardziej. Ania i nie tylko. Zresztą Anię i Emilkę świetnie zekranizowali właśnie Kanadyjczycy. "Chatę wuja Toma" czyta się wybiórczo, czyta ktoś kto interesuje się historycznym aspektem, Curwood jest kompletnie nieznany wśród Kanadyjczyków podobnie jak Winnetou. Natomiast i Curwood i Winnetou są bardzo znani wśród imigrantów pochodzenia europejskiego, szczególnie naszego pokolenia. Czytali ich Czesi, Słoweńcy, Rosjanie etc., ale nie.. Kanadyjczycy.
Użytkownik: JERZY MADEJ 22.12.2006 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Układam sobie w głowie pr... | librarian
"Tak na marginesie to Don Kichot jest czytany w Hiszpanii przez dzieci."

U nas też jest wersja opracowana dla młodzieży przez Wiktora Woroszylskiego.
Użytkownik: librarian 22.12.2006 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: "Tak na marginesie t... | JERZY MADEJ
Ja z kolei widziałam świetne przedstawienie teatralne dla dzieci w oparciu o Don Kichota tutaj w Toronto. To było jakiś czas temu. Mam wrażenie, że panuje ogólny odwrót od klasyki.
Użytkownik: CzaRuś 20.01.2008 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja z kolei widziałam świe... | librarian
Słowcja/Czechy
Stefan Żary "Uśmiechnięta Dolina"
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: