Dodany: 24.11.2006 19:16|Autor: iza.cynthia

Książki i okolice> Pomoc

1 osoba poleca ten tekst.

magiczny realizm


mam miesiąc na napisanie eseju dotyczącego magicznego realizmu w wybranej przez siebie powieści pisarza brytyjskiego :]
czy możecie mi taką książkę polecić? :> bo mi magiczny realizm kojarzy się głównie z literaturą iberoamerykańską... może ktoś coś czytał i jest pewien że będzie pasować :)
Wyświetleń: 15552
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 50
Użytkownik: exilvia 24.11.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Chyba najprościej to na podstawie "Stu lat samotności" Marqueza?
Użytkownik: verdiana 24.11.2006 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba najprościej to na p... | exilvia
Ale on nie jest pisarzem brytyjskim... :-)
Użytkownik: exilvia 24.11.2006 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale on nie jest pisarzem ... | verdiana
O matko! Rzeczywiście, nie zauważyłam tego słowa.
Użytkownik: iza.cynthia 24.11.2006 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko! Rzeczywiście, ni... | exilvia
no właśnie chciałabym znaleźć coś tak mocno odpowiedniego jak 'sto lat samotności' ;)
Użytkownik: exilvia 24.11.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale on nie jest pisarzem ... | verdiana
Istnieje w ogóle coś takie jak brytyjski realizm magiczny? Czy to pojęcie nie jest ściśle związane z Ameryką Łacińską?
Użytkownik: verdiana 24.11.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Istnieje w ogóle coś taki... | exilvia
Teoretycznie może istnieć, Jonathan Carroll, Amerykanin, a realizm magiczny jak się patrzy, więc i Brytyjczycy mogą go mieć. :-)
Użytkownik: iza.cynthia 24.11.2006 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Teoretycznie może istnieć... | verdiana
carroll'a nie lubię, poza tym jego książki za bardzo nie pasują bo szukam czegoś gdzie ta magia byłaby czymś zwyczajnym w świecie opisanym w książce, a tam o ile pamiętam to w niektóre rzeczy trudno było uwierzyć samym bohaterom ;)
Użytkownik: eliot 24.11.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
To znalazłam po wpisaniu w wyszukiwarce z użyciem google hasła: realizm magiczny - Pawi krzyk (Nahai Gina Barkhordar). Szukaj, pewnie jeszcze coś znajdziesz.
Użytkownik: iza.cynthia 24.11.2006 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: To znalazłam po wpisaniu ... | eliot
a poszukam w bibliotece, dzięki :)
Użytkownik: librarian 24.11.2006 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
A mógłby być amerykański? Ray Bradbury, wiem - znany z fantastyki naukowej, w powieści wspomnieniowej "Słoneczne", jest zdecydowanie przedstawicielem magicznego realizmu. Polecam.
Użytkownik: iza.cynthia 24.11.2006 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A mógłby być amerykański?... | librarian
myślę, że mógłby być, poszukam tego w bibliotece i dzięki :)
Użytkownik: librarian 24.11.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: myślę, że mógłby być, pos... | iza.cynthia
"Słoneczne wino", bowiem to nią zachwycił czytelników Bradbury, opowiada historię pewnego lata 1928 roku, które dwunastoletni Douglas Spaulding spędza w małym miasteczku leniwie wyciągniętym pośród wielkich równin Illinois. Pogoda na lato zapowiadała się wspaniale, wiał lekki wiatr, oddech świata był długi, i ciepły, i wolny. Musiałeś tylko wstać z łóżka, wyjrzeć przez okno, i już wiedziałeś – to rzeczywiście pierwszy dzień prawdziwej wolności i życia, ten dzień, pierwszy poranek lata – pisze w pierwszym z akapitów autor, a czytelnik jeszcze nie wie, ale już, jak młody Douglas, może przeczuwać: tu naprawdę zaczyna się podróż do krain choć niby takich zwyczajnych, to jednak wcześniej nieznanych. Snując spokojnie fabułę o letnich perypetiach dwunastolatka, o przygotowywanych przez dziadków Douglasa nowych, ciężkich butlach ze słonecznym winem, o małych miejskich problemach i wielkim strachu, wywoływanym w mieszkańcach przez atakującego w chłodzie nocy tajemniczego Samotnika – pisze Bradbury o magii świata widzianego oczami nieskażonego jeszcze cynizmem dorosłych chłopca, o spełnianiu marzeń i cichej pieśni tęsknot, o słodko-bolesnej, nagłej świadomości życia, o chwilach, których nigdy nie można zapomnieć. Nazywając rzeczy pierwsze, dotykając niewinnie drżącego kwiatu duszy, Bradbury nie chowa człowieczeństwa w kamieniołomach innych planet, nie ubiera codzienności w luźny fałd skafandra – tylko tworzy Literaturę. Jako autor pierwszego sortu, tworzy ją także, oczywiście, w powieściach o kosmosie – który tak naprawdę rozpościera się w nas. Jednak nigdzie nie jest tak poetycko przenikliwy, tak finezyjnie prosty, jak w "Słonecznym winie".
-- Michał Cetnarowski (http://www.creatio.art.pl)
Użytkownik: Harey{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 25.11.2006 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "Słoneczne wino"... | librarian
Librarianko, pięknie to napisałaś.
Użytkownik: librarian 26.11.2006 01:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianko, pięknie to n... | Harey{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które!
Ja tylko cytowałam Harey. :) Słoneczne wino jest jedną z moich najulubieńszych, dlatego gdzie mogę zachęcam do jej czytania.
Użytkownik: Harey{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 26.11.2006 01:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko cytowałam Harey.... | librarian
Bardzo chciałabym przeczytać; będę poszukiwać. Pozdrawiam serdecznie!
Użytkownik: librarian 24.11.2006 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A mógłby być amerykański?... | librarian
Oczywiście "Słoneczne wino".
Użytkownik: Agis 24.11.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Myślę, że jak najbardziej nada się Angela Carter. Mnie się bardzo podobał np. "Magiczny sklep z zabawkami"
Wycinek z wikipedii:
"Carter, czołowa angielska pisarka drugiej połowy XX wieku, kojarzona jest z ruchem feministycznym, uznaje się ją za przedstawicielkę realizmu magicznego w literaturze europejskiej. Pisarka przy konstruowaniu fabuły swoich książek - posługując się bogatym jezykiem i poetycką stylizacją - często korzystała z motywów europejskich (anglosaskich) baśni i legend, nie tracąc przy tym realistycznej drapieżności w krytyce stosunków społecznych panujących w Wielkiej Brytanii. Narratorami jej powieści i opowiadań z reguły są kobiety."

Użytkownik: iza.cynthia 24.11.2006 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że jak najbardziej... | Agis
zastanawiałam się nad carter ale po przeczytaniu 'marianny i barbarzyńców' straszliwie się do niej zniechęciłam ;)
Użytkownik: kot 26.11.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: zastanawiałam się nad car... | iza.cynthia
Jeśli brytyjski realizm magiczny to oczywiście Angela Carter - popieram w 100%. Powinnaś sięgnąć po inne jej książki, na mnie osobiście "Marianna i barbarzyńcy" też nie zrobiła wielkiego wrażenia, za to bardzo lubię i polecam "Mądre dzieci" - przeczytaj koniecznie. "Magiczny sklep z zabawkami" i "Wieczory cyrkowe" też są fajne, no i niektóre z opowiadań są świetne.
Użytkownik: infrared 24.11.2006 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Pierwsze skojarzenie - Salman Rushdie. Np. "Dzieci północy". Aczkolwiek boję się, że za bardzo to nie przypomina "stu lat..".
Użytkownik: carmaniola 25.11.2006 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Rushdie Salman - wszystko,
Angela Carter - chyba też wszystko ( nie czytałam 'Marianny..' ani 'Wieczorów'.
Ishiguro Kazuo - "Kiedy byliśmy sierotami" jest utrzymana w konwencji realizmu-magicznego ( "Pejzaż w kolorze sepii', moim zdaniem też można by podciągnąć ale to tylko moje dumanie).

Żaden inny magiczny Brytyjczyk mi się chyba przed oczy na nawinął ;-)

Użytkownik: carmaniola 25.11.2006 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Rushdie Salman - wszystko... | carmaniola
PS. Proponuję Ci też, w ramach fachowego wsparcia, książkę pt. "Współczesna powieść brytyjska. Szkice" - jest to praca zbiorowa, w której opisano wczesną twórczość współczesnych pisarzy brytyjskich.
Użytkownik: iza.cynthia 25.11.2006 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Rushdie Salman - wszystko... | carmaniola
chciałam być ambitna i znaleźć jakiegoś pisarza którego nie omawialiśmy na zajęciach ;D czyli rushdie i carter narazie odpadają chyba że nic nie znajdę :] ale poszukam jakiejś książki kazuo, dzięki
Użytkownik: carmaniola 26.11.2006 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: chciałam być ambitna i zn... | iza.cynthia
A omawialiście Bena Okri? Też Brytyjczyk (trochę smiesznie współcześni pisarze brytyjscy korzeniami sięgają wszędzie tylko nie Wlk. Brytani ;-) ). Sama do niego jeszcze nie dotarłam ale wyczytałam, że on również zaliczany jest do nurtu realizmu magicznego. Jeśli sprawdzisz, podziel się wiedzą ;-)

PS. I pliiiiz! Używaj wielkich liter. Biblionetka to takie dziwne miejsce, gdzie takie rzeczy się ceni.
Użytkownik: iza.cynthia 26.11.2006 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A omawialiście Bena Okri?... | carmaniola
nie omawialiśmy i postaram się go poszukać :]
a jeżeli chodzi o używanie wielkich liter to bardzo nie lubię tego robić ;] nie wiem dlaczego... poza tym piszę poprawnie, bez błędów gramatycznych także brak TEGO proszę mi wybaczyć bo już od dawna jestem odzwyczajona :)
Użytkownik: emkawu 26.11.2006 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: nie omawialiśmy i postara... | iza.cynthia
A jak piszesz esej to też nie używasz? :-))
Użytkownik: verdiana 26.11.2006 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: nie omawialiśmy i postara... | iza.cynthia
Z regulaminu forum: "Komentarze i Czytatki powinny być pisane zgodnie z zasadami ortografii i interpunkcji". To chyba rozwiązuje problem. :-)
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Z regulaminu forum: "Kome... | verdiana
także z regulaminu forum: 'Zabrania się: Wytykania innym użytkownikom błędów ortograficznych, gramatycznych, interpunkcyjnych, stylistycznych, językowych etc.'
w esejach piszę wielkie literki ale to jest konieczność :) tutaj raczej za konieczność tego nie uważam
pozdrawiam :]
Użytkownik: verdiana 27.11.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: także z regulaminu forum:... | iza.cynthia
Każdemu może się zdarzyć jakiś błąd czy pomyłka - nie trzeba tego zaraz wytykać (i o tym mówi regulamin). Ale Ty to robisz świadomie i celowo - i właśnie to jest niezgodne z regulaminem.
To, jak się do kogoś zwracasz, świadczy o tym, czy masz dla niego szacunek. Jeśli więc "tutaj raczej za konieczność tego nie uważasz", to cóż, nie muszę tego czytać. Z mojej strony EOT.
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdemu może się zdarzyć ... | verdiana
jeżeli napiszę czyjeś nazwisko wielką literą to od razu znaczy że go szanuję? wydaje mi się że zupełnie inne rzeczy o tym świadczą
Użytkownik: verdiana 27.11.2006 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: jeżeli napiszę czyjeś naz... | iza.cynthia
Każdy kozak jest grzybem, ale nie każdy grzyb jest kozakiem. Jeśli piszesz czyjeś nazwisko małą literą - to owszem, nie szanujesz go (chyba że sam tak pisze swoje nazwisko czy nicka, jak np. cummings). Pisanie dużą literą to tylko jedna z form szacunku, co nie znaczy, że ktoś, kto kogoś nie szanuje, nie będzie pisał dużą.
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy kozak jest grzybem,... | verdiana
no więc właśnie...
z tej wypowiedzi wynika: ktoś pisze wielką literą -> szanuje drugiego człowieka, ale równie dobrze może go nie szanować
więc skoro w niektórych przypadkach wielka litera nie świadczy o szacunku, to dlaczego mała automatycznie świadczy o jego braku? na pewno tak się zdarza, ale akurat nie w moim przypadku
Użytkownik: juka 27.11.2006 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: no więc właśnie... z tej... | iza.cynthia
A o czym świadczy brak poszanowania zasad ortografii i interpunkcji?
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A o czym świadczy brak po... | juka
zwykle o ich nieznajomości, ale i kilka innych opcji wchodzi w rachubę :)
a o czym świadczy pisanie własnego nicka z małej litery? o braku szacunku dla samego siebie?!
Użytkownik: juka 27.11.2006 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: zwykle o ich nieznajomośc... | iza.cynthia
Chyba nie ma zasady, wedle której nick musi być pisany dużą literą? A tym bardziej własny.:) Ja w każdym razie zwracając się do kogoś zawsze jego nick piszę dużą literą (nawet jeśli ten ktoś używa małej). Przez grzeczność właśnie.
Użytkownik: Anna 46 27.11.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: zwykle o ich nieznajomośc... | iza.cynthia
Proponuję zakończyć dyskusję, bo to już nie dyskusja tylko bezsensowny upór i "bicie piany".
Iza, dostosuj się po prostu do zasad panujących na naszej Stronie i wszyscy będą zadowoleni.:-)
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję zakończyć dysku... | Anna 46
(shift + p)Przepraszam serdecznie za naruszenie zasad panujących na (caps lock)WASZEJ(caps lock) stronie.
potrafię :o
Użytkownik: Anna 46 28.11.2006 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: (shift + p)Przepraszam se... | iza.cynthia
NASZEJ, Izo, NASZEJ, czyli Twojej też.
Przestań się dąsać i bądź z nami radosna i pogodna.:-)
Pozdrawiam cieplutko.
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: no więc właśnie... z tej... | iza.cynthia
Izo, myślę, że niepotrzebnie dobudowujesz wielkie teorie do prostej sprawy. Poprawne pisanie wypowiedzi do kogoś jest jednym z przejawów szacunku wobec tej osoby. Jest cząstką przyjętych zasad, kultury, grzeczności. Jeżeli nie używasz wielkich liter, ponieważ tak Ci jest wygodnie, to po prostu pozbawiasz swoją wypowiedź tego elementu, który dla drugiej osoby może być istotny.
Natomiast jeżeli chodzi o samą przeprowadzoną przez Ciebie analizę logiczną, to, moim zdaniem, jest ona bardzo wątpliwa. Spróbuj na przykład nie odpowiedzieć dzień dobry sąsiadce, ciekawa jestem czy dojdzie do takich samych wniosków jak Ty.
Użytkownik: aleutka 27.11.2006 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: no więc właśnie... z tej... | iza.cynthia
Wiesz, jesli ktos sam wymyslil sobie nicka albo pseudonim z malej litery to nie ma zadnych przeciwskazan, zeby go tak tytulowac. Jezeli raz sie pomylisz to mozna to uznac za przejezyczenie i sie nie przejac, ale jesli to sie powtarza to swiadczy o jednym - ze mowiacemu czy piszacemu nie chce sie nawet sprawdzic, zapamietac z kim rozmawia. I to jest juz jakas forma lekcewazenia. Od zawsze przekrecanie imion bylo uznawane za brak szacunku. (Sprawdz na przyklad Koraline Gaimana:))

Niektorzy uwazaja ze sa ponad takie drobnomieszczanskie drobiazgi, ze szacunek to wielkie pojecie, prawa czlowieka itp - a ja uwazam, ze szacunek zaczyna sie wlasnie od drobiazgow. Ze ten dzisiejszy upadek kultury zycia codziennego czesciowo jest skutkiem wlasnie lekcewazenia drobiazgow. Od czegos trzeba zaczac:))
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, jesli ktos sam wym... | aleutka
Przekręcanie imion Iza z pewnością pamięta w wykonaniu Wielkiej Odziałowej.
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przekręcanie imion Iza z ... | Czajka
pamiętam dobrze, ale nie pamiętam żebym ja czyjeś imię przekręciła, więc nie bardzo rozumiem tę uwagę :)
Użytkownik: verdiana 27.11.2006 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: pamiętam dobrze, ale nie ... | iza.cynthia
Przekręciłaś nazwiska: carroll, rushdie, carter... Ci ludzie nazywają się Carroll, Rushdie, Carter.
Użytkownik: iza.cynthia 27.11.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przekręciłaś nazwiska: ca... | verdiana
+ kazuo
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: + kazuo | iza.cynthia
+ akademik
Użytkownik: Czajka 27.11.2006 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: pamiętam dobrze, ale nie ... | iza.cynthia
Ja natomiast pamiętam, chociaż na ogół mam kiepską pamięć, ale w ogóle to jest uwaga do Aleutki, masz ją w swoich komentarzach, bo to jest Twój wątek.
Użytkownik: Admin 28.11.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: także z regulaminu forum:... | iza.cynthia
Tytułem komentarza: Verdiana nie wytyka Ci błędów ale przypomniała jedynie fragment Regulaminu.

BiblioNETka nie jest miejscem gdzie można świadomie i celowo ignorować reguły gramatyczne języka polskiego, a z pewnością przyzwyczajenie się do używania dużych i małych liter pomoże Ci nie tylko w BiblioNETce ale i poza nią.
Użytkownik: Dora Diamant{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 26.11.2006 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Do nurtu brytyjskiego magicznego realizmu często jest zaliczana także twórczość Jeanette Winterson. Spotkałam się również z określeniem tym mianem historii pisanych przez Joanne Harris.
Użytkownik: Dora Diamant{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 26.11.2006 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Do nurtu brytyjskiego mag... | Dora Diamant{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które!
Jeżeli chodzi o konkret, z dorobku Winterson polecam "Namiętność", "Zapisane na ciele" bądź "Nie tylko pomarańcze...".
Użytkownik: aleutka 27.11.2006 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: mam miesiąc na napisanie ... | iza.cynthia
Aha - a klasyka absolutna i piekno brytyjskiego realizmu magicznego to Angela Carter - np. Czarna Wenus. Szczerze polecam, niewielka ksiazeczka ale naprawde intrygujaca.

Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: