Dodany: 13.11.2006 15:43|Autor:

Książka: Cień wiatru
Ruiz Zafón Carlos
Notę wprowadził(a): vinga9

z okładki


Jedna książka może zmienić życie człowieka…


Cmentarz Zapomnianych Książek, miejsce ukryte w samym sercu średniowiecznej części Barcelony. Letnim świtem 1945 roku uliczkami starego miasta dziesięcioletni Daniel Sempere podąża za ojcem – księgarzem i antykwariuszem – ku tajemnicy, która nieodwracalnie zawładnie jego życiem, ojciec prowadzi syna bowiem tam, gdzie znajdują schronienie książki zapomniane i przeklęte.

Zgodnie z tradycją rodzinną chłopiec musi wybrać dla siebie jedną książkę, by ocalić ją od zapomnienia. Wiedziony przeczuciem, spośród setek tysięcy tomów wybiera „Cień wiatru” nieznanego nikomu Juliusza Caraxa.

Mijają lata… Zauroczony powieścią, Daniel próbuje odnaleźć inne książki Caraxa, ale okazuje się, że niemal wszystkie zostały spalone. A komuś bardzo zależy na zniszczeniu ostatniego egzemplarza.

Daniel za wszelką cenę chce odkryć sekret autora, nie podejrzewając, że rozpoczyna się największa i najbardziej niebezpieczna przygoda jego życia. Będzie ona początkiem niezwykłych historii, wielkich namiętności, przeklętych i tragicznych miłości, rozgrywających się w cudownej scenerii Barcelony.


[Wydawnictwo Muza SA, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 84812
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 26
Użytkownik: amal-malak 28.12.2006 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Książka bardzo mi się podobała. Podchodziłam do niej dość sceptycznie, jednak nie żałuję. Czyta się ją przyjemnie, trzyma w napięciu do ostatnich stron, niektóre opisy bywają trochę nudne, mimo tego polecam ją wszystkim- na prawdę wciąga:)
Użytkownik: inheracil 27.05.2007 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Kiedy się zacznie tę książkę i trzeba przerwać to się za nią tęskni. Jak dla mnie książka niezapomniana.
Użytkownik: Diriel 10.06.2007 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Dzisiaj w nocy skończyłam czytać książkę i wciąż jeszcze jestem pod wpływem jej czaru. To naprawdę piękna opowieść, pełna zarówno napięcia i humoru, jak i smutku. Najbardziej wzruszyło mnie poświęcenie Miquela, chyba nie da się znaleść w świecie książek przyjaźni tak pięknej jak ta, która łączyła jego i Juliana. Gorąco polecam wszystkim, którzy jeszcze tej ksiązki nie czytali
Użytkownik: ninam 08.07.2007 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj w nocy skończyłam... | Diriel
Witam! Skończyłam czytać "Cień wiatru" wczoraj i... martwię się, czy znajdę kiedykolwiek lepszą powieść. Jest po prostu fantastyczna. Bardzo żałuję, że już nie ma ani takich przyjaźni, ani takich pasji. Gorąco polecam, ciągle jestem pod jej wrażeniem.
Użytkownik: Jolene01 29.07.2007 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Tak, książka jest wspaniała...
Szczerze to po pierwszych kilknastu stronach rzucilam ja w kąt i nie chciałam czytać zaś traf chciał tak że wróciłam do niej.
I bardzo jestem z tego powodu zadowolona.

Wstaniałe cytaty, porównania i opisy.

Treść boska.

Wątpie czy znajdę jeszcze książkę ktora sie tak zachwyce...

Użytkownik: kempsia 11.09.2007 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
ksiązka bardzo ciekwa, szybko i przyjemnie sie czyta. jesli komuś podoba sie ten rodzaj literatury polecam trzynasta opowieść, bardzo podobna książka przynajmniej dla mnie
Użytkownik: agaton205 18.09.2007 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
właśnie dziś skończyłam czytać, zgadzam się z opiniami napisanymi wcześniej, bardzo dobra choc jak dla mnie troszkę przekombinowana, ale ogólne wrażenie bardzo dobre. Nie wątpliwie jest ciekawa, chwilami bardzo zabawna, (dla mnie zwłaszcza teksty Fermina, ogólnie bardzo sympatyczna postać) no i wciąga. Nie żałuje, że przeczytałam (a tak w ogóle to chyba nigdy nie żałuje że cośprzeczytałam).
Użytkownik: iamone 29.09.2007 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Co tu dużo mówić... Książka po prostu mnie porwała. W czasie, gdy ją czytałam, nie istniało dla mnie nic innego. Gdy skończyłam, pozostał żal... że to już koniec. Nie mogę się doczekać kolejnych części tetralogii.
Użytkownik: hburdon 29.09.2007 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Co tu dużo mówić... Książ... | iamone
Mają być jakieś kolejne części???
Użytkownik: iamone 29.09.2007 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mają być jakieś kolejne c... | hburdon
Na hiszpańskiej stronie Zafona była jakiś czas temu informacja o tym, że "Cień wiatru" jest pierwszą częścią tetralogii (4 części). Kolejne części nie będą, broń Boże, kontynuacją "Cienia...", łączyć je będzie Barcelona jako miejsce osadzenia akcji książki. Ponoć Zafon pracuje już nad następną powieścią. Zobaczymy...
Użytkownik: hburdon 29.09.2007 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Na hiszpańskiej stronie Z... | iamone
A, jeśli nie mają być kontynuacją, to rozumiem. Tylko czy w tej sytuacji można taki cykl nazwać tetralogią? Niedawno dyskutowaliśmy o znaczeniu słowa "trylogia" i chyba było w definicji coś o ciągłości.
Użytkownik: iamone 29.09.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A, jeśli nie mają być kon... | hburdon
To nie ja nazwałam planowany cykl książek Zafona tetralogia. Przywołuję jedynie informację.
Użytkownik: olenka108 18.07.2008 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie ja nazwałam planow... | iamone
Na stronie http://www.carlosruizzafon.co.uk/ dokładnie użyto słowa "prequel", co oznacza, że książka "The Angels Game" będzie przedstawiać wydarzenia rozgrywające się przed fabułą "Cieniu wiatru"- także w Barcelonie, lecz w latach 20. XX wieku. Postacią pierwszoplanową będzie David Martin- młody mężczyzna pradujący w redakcji jakiejś gazety, a osobą łączące obie książki Sempere- dziadek Daniela z "Cienia wiatru".
Użytkownik: ssylwia 15.01.2008 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Przeczytanie tej książki zajęło mi 3 dni. Fabuła jest bardzo wciągająca, nie można oderwać się od bohaterów i ich losów. Największe wrażenie zrobił na mnie Fermin. Ale nie tylko on jest tu ciekawą osobą. Każdy z bohaterów ma charakter, nie jest tylko pustą postacią, o której szybko się zapomina.
Polecam tę świetną książkę, oprawioną cudownymi fotografiami Barcelony.
Użytkownik: ania_89 15.01.2008 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytanie tej książki... | ssylwia
Mnie też zachwycił Fermin:)
Użytkownik: Kajek 16.02.2008 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Początek zaczął mi iść szybko, dalej robiło się trudniej, ale stwierdziłam, że w koncu do książki przysiądę i nie zawiodłam się. Rozwiązanie całego skomplikowanego wątku, to najlepsze co udało się Zafonowi. Trzyma w napięciu do ostatnich stron.
Wielki plus!
Użytkownik: mchpro 16.02.2008 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Początek zaczął mi iść sz... | Kajek
"Cień wiatru" czytałem dosyć dawno temu, ale jeśli dobrze pamiętam, to rozwiązanie intrygi przewidziałem mniej więcej w połowie książki. Pewnie za dużo czytałem w młodości kryminałów ;-)
Użytkownik: Aquilla 16.02.2008 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: "Cień wiatru" czytałem do... | mchpro
Mnie rozwiązanie trochę rozczarowało. Książkę przeczytałam w 2 dni, ale głównie z powodu Fermina. Uwielbiam takie postaci z przeszłością.
Użytkownik: Sagax33 11.05.2008 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie rozwiązanie trochę r... | Aquilla
Tak.. Jedyna w swoim rodzaju.. Czytałam ją na plaży w Chałupach.. ;PP Zajęło mi to 3 dni. Ta lekturka ma niesamowitą atmosferę.. Jedna z najlepszych, jakie przeczytałam. Podobała mi sie ta tajemniczość. Zaskoczona byłam, kiedy Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Ogólnie, jestem zauroczona tą opowieścią. Polecam.
Użytkownik: modem2 22.05.2012 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak.. Jedyna w swoim rodz... | Sagax33
Czy po słowach "Zaskoczona..." nie powinna być użyta "papla"? Proszę o wypowiedź Opiekuna Bnetki, bo może On użyć "ciacha", prawda?
Użytkownik: Płomyk 08.07.2008 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Książka fenomenalna. Czekam z niecierpliwością na kolejną pozycję tego autora, ale niestety polskie tłumaczenie dopiero za 2 lata
Użytkownik: joasiunia 19.10.2008 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Ksiażkę podarował mi młody człowiek, zamieszczając piękną dedykację. To głównie z tego powodu ostro szukałam w niej czegoś co byłoby wartością, przesłaniem. Wiele dobrych zbitek słownych-nie nalezy jeść w trakcie czytania, bo można się udławić ze śmiechu. Mroczność nie dla mnie, Barcelony nie widziałam ale myślę, że jest piękna i tego piękna miasta ja w książce nie znalazłam. Zbyt mocno autor narysował nakrywany seks młodych ludzi i to dwukrotnie oraz jeszcze tragiczniejsze i brutalne następstwa tego. Cieplutkie i z przesłaniem zakończenie, dla wszystkich młodych chcących założyć kochającą się rodzinę. Piękny motyw rozmowy ojca z synem i tu jego powtórzenie jest ok. Dobra na zimowe lub jesienne wieczory. Przeczytajcie a zobaczycie co w książce Was zachwyci a co będzie bezwartościowym bełkotem.
Użytkownik: paula17 21.10.2008 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Ciągle wracam do niektórych fragmentów tej powieści. Są naprawdę piękne. Najbardziej lubię czytać o dzieciństwie Daniela i żałuję, że kiedy dorósł nie miał już tak dobrego kontaktu ze swoim ojcem. Cała powieść, niezależnie, czy biorąc pod uwagę historię, którą przeżywamy wraz z Danielem 'na własnych oczach' czy tą ukryta w cieniu wiatru jest dla mnie jak gdyby czyimś pięknym wspomnieniem, sentymentalnym i pełnym ciepła.
Gdybym mogła prosić autora, żeby zmienił coś w tej powieści, chciałabym, żeby usunął z niej te trzy fragmenty opisujące miłość fizyczną, a także bezczelne wypowiedzi Fermina na temat miłości i kobiet.
Użytkownik: joasiunia 21.10.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciągle wracam do niektór... | paula17
Jeśli przełożyć na zycie zal, że chłopak nie miał cały czas dobrego kontaktu z ojcem, to myślę i chyba wiem, że choc to może trochę przykre, jednak nie miało w powieści i nie ma w prawdziwym życiu tak wielkiego znaczenia. To, że ojciec był i był taki jak w tej rozmowie z synem (początek powieści)wystarczyło, żeby synowi udało się jego dorosłe życie (druga identyczna rozmowa pod koniec). Taka jest właśnie siła dobrego rodzicielstwa. A i chwała autorowi,że taki wywód można przeprowadzić dzięki fikcji( na pewno opartej na jakiś doświadczeniach życiowych)jaką cudownie wręcz (przynajmniej dla mnie) zastosował w książce.:)
Użytkownik: guenevere 31.12.2008 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
książka podobała mi się aż do końca - dosłownie i w przenośni. to, co było na końcu mnie rozczarowało. rozczarowało mnie, bo było szczęśliwe. a takie zakończenie zupełnie mi nie pasowało. ogólnie jednak przez to, że trzymała mnie przy sobie cały czas daję wysoką notę.
Użytkownik: porcelanka 06.01.2014 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna książka może zmieni... | vinga9
Zupełnie mnie nie porwało, nie poczułam żadnej magii. Nie zapragnęłam również odwiedzić Barcelony – całkowicie nie poczułam tej „cudownej scenerii” miasta. Fabuła dość przewidywalna, duże natężenie pseudofilozoficznych refleksji. Szybko przeczytałam i chyba szybko zapomnę...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: