Dodany: 05.11.2006 14:09|Autor: exilvia

Czytatnik: między kartkami

czytatka filmowa cz.2


Jeśli nie macie jeszcze dosyć - zapraszam na dalsze rozmowy o filmach :)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 14737
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 127
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
No to opowiedzcie mi, co myślicie o filmach Tykwera. O.

I w ramach nadrabiania zaległości poproszę o zrelacjonowanie, jakie są teraz nowości filmowe i które z nich koniecznie trzeba zobaczyć.
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No to opowiedzcie mi, co ... | verdiana
Tykwer: pierwszy film jego, którym obejrzłam i to przypadkiem w telewizji strasznie mi się spodobał. Nie pamietam niestety dlaczego. To był "Sen zimowy" (http://www.filmweb.pl/Sen+zimowy+1997+o+filmie,Fi​lm,id=32711). Potem oczywiście "Biegnij Lola biegnij" - nic nowego po "Przypadku" a jednak świetnie się oglądało, tym bardziej, że tempo akcji świetne, kolory i muzyka, i kamera - na najwyższym poziomie. Emocjonujący film.
"Niebo" - ambiwalentne odczucia. Najbardziej podobał mi sie sposób filmowania, a nie sama historia, chociaż zakończenie piękne! No i Florencja - cudowna!
Filmy Tykwera są takie jasne, przejrzyste, z miła kolorystyką, świetną praca kamery, dobrymi aktorami, świetną oczywiście reżyserią.
"KSiężniczki i wojownika" nie miałąm jeszcze okazji. I bardzo bym chciała "Zakochany Paryż" - tam jest jego nowelka. Właśnie u mnie grają.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Tykwer: pierwszy film jeg... | exilvia
A wiesz, chciałabym dociec, co sprawia, że Tykwer jest rozpoznawalny. Ruch kamery? "Ruchome" ujęcia, kiedy kamera okrąża obiekt? Długie, powłóczyste ujęcia, niby zbędne, wydłużające film, a jednak tworzące klimat i niezbędne? Postacie jak z jakiegoś snu somnambulika?
Nie wiem, nie umiem tego zrozumieć. Nie wiem też, co mnie w jego filmach pociąga, bo że pociąga - wiadomo. :-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, chciałabym docie... | verdiana
Nie umiem tego ująć w słowa. Jak o jego filmach myślę to widzę dużo przestrzeni i najazd kamerą, jakby się kogoś podglądało, jakby sie komuś zaglądało na chwilkę w okno. Na pewno kamera u niego bardzo ważna. Wszystko dopracowane do najdrobniejszego szczegółu - nie ma chwil przestojów, bohaterowie bardzo ciekawi..
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, chciałabym docie... | verdiana
Wszystkie filmy Tykwera to jeden operator! Patrz: http://www.filmweb.pl/Frank+Griebe+filmografia,Per​son,id=11414
Swoją drogą, mówimy tylko o reżyserach, a przecież to cała ekipa pracuje nad jednym filmem. Bez Griebego pewnie całkiem inaczej by filmy Tykwera wyglądały. Przecież reżyser "tylko" organizuje, ma wizję, ale inni członkowie ekipy tez mają duży wkład w film.
Użytkownik: terra 05.11.2006 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie filmy Tykwera t... | exilvia
Zachęciłyście mnie do Tykwera i mam kolejne zaległości do nadrobienia. Bo widziałam tylko "Lolę".
Z nowości, które mam nadzieję wejdą do kin wkrótce, to bardzo polecam "Euforię" Iwana Wyrypajewa, który oglądałam na WFF i dostał potem nagrodę w konkursie debiutów. Zauroczył mnie ten film całkowicie. Mam nadzieję, że wejdzie do polskich kin.
I już jest "Śniadanie na Plutonie" - podobno świetny. Ja na pewno się wybieram.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachęciłyście mnie do Tyk... | terra
Z Tykwera może zacznij od "Nieba"? To jeden z moich ukochanych filmów... taki z dziesiątki, setki ulubionych. ;)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: No to opowiedzcie mi, co ... | verdiana
Nowości:
"Job, czyli ostatni szara komórka" Konrada Niewolskiego
"Światła o zmierzchu" Aki Kaurismaki
"BABEL" INARRITU
"Dzikie pszczoły" czeska komedia, nagradzana wielokrotnie
"Dobry rok" Ridleya Scotta
"Z odzysku" Fabickiego.
To premiery listopadowe na podstawie Kina. Wybrane pozycje.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nowości: "Job, czyl... | exilvia
Dziękuję ślicznie. :D
Chociaż dla mnie nowość to taki film powstały od 2005. :-)))

Dużo polskich filmów widzę. To dobrze, bo lubię.
Użytkownik: exilvia 06.12.2006 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: No to opowiedzcie mi, co ... | verdiana
Verdiana, mam taką informację, że następny odcinek Prison Break dopiero 22 stycznia 2007.. . :(
Użytkownik: verdiana 06.12.2006 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiana, mam taką inform... | exilvia
Ojej. :( A czemu tak? Tyle czekania...
Użytkownik: exilvia 06.12.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej. :( A czemu tak? Tyl... | verdiana
Nie wiem.. spójrz sama:
http://www.fox.com/prisonbreak/
Użytkownik: exilvia 06.12.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej. :( A czemu tak? Tyl... | verdiana
O popatrz, dodatki - behind the scene :)
http://www.fox.com/prisonbreak/behindbars/
Użytkownik: verdiana 06.12.2006 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: O popatrz, dodatki - behi... | exilvia
Zapłaczę się do 22 stycznia i żadne dodatki mnie nie udobruchają. :(((
Użytkownik: exilvia 08.12.2006 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No to opowiedzcie mi, co ... | verdiana
Verdiano, lubisz malarstwo holenderskich mistrzów? Polecam film z takimi ujęciami - "Żona Gilessa", niedawno wyszedł na DVD. Bardzo mało słów, cudownie zagrane! Zaskakujące zakończenie - mistrzowsko zrobione, pierwszy raz coś takiego widziałam - świetny pomysł! Polecam bardzo. TO jest kolekcja kina francuskiego, mimo to ten film jest belgijski. Czekam na następne z tej serii. Napisali o nim w "Kinie" - "perełka" i to jest nadzwyczaj trafne okreslenie.
Użytkownik: verdiana 08.12.2006 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, lubisz malarstw... | exilvia
Lubię i dziękuję Ci bardzo za trop!
Użytkownik: exilvia 08.12.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię i dziękuję Ci bardz... | verdiana
Pomyłka; "Żona Gillesa" powinno być :)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Znalazłam krótki opis "Jak we śnie" - chcę zobaczyć! Posłuchajcie: "KOmediodramat. Uciekający w sen przed problemami codziennośći dwudziestolatek staje się zakładnikiem postaci ze swoich snów."
Użytkownik: terra 05.11.2006 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam krótki opis &qu... | exilvia
A zobacz, jaka ładna strona tego filmu: http://www.jakwesnie.spinka.pl/index2.html
Użytkownik: exilvia 06.11.2006 00:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A zobacz, jaka ładna stro... | terra
Śmieszna :) Na razie nic na niej nie ma oprócz soundtracku, czy niedowidzę?
Użytkownik: terra 06.11.2006 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Śmieszna :) Na razie nic ... | exilvia
Oj jest, trzeba kliknąć w menu i się wyświetla. Są fragmenty z filmu i trailer, i wygaszacze rózne i tapety. Ja już sobie ustawiłam wygaszacz, bo ładny:)
Użytkownik: exilvia 06.11.2006 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj jest, trzeba kliknąć w... | terra
Może spróbuję na innej przeglądarce.. Czasem Opera nie wszystko wyświetla, niestety.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Czy robicie sobie listę filmów, które obejrzeliście, tak jak listę książek? Robicie z filmów notatki? A jeśli nie, to jak Wam się udaje zapamiętać to wszystko, zwłaszcza nazwiska i tytuły? :-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy robicie sobie listę f... | verdiana
Ja właśnie zaczęłam robić taką listę :) A Ty robisz?
Nie pamiętam wszystkiego, oczywiście. Ale z filmami, tak jak z ksiażkami - pamiętam wiecej niż z innych dziedzin i czesto pamietam cos o filmach, ktorych nawet nie widzialam, a czytalam o nich i zrobiły na mnie duże wrażenie.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja właśnie zaczęłam robić... | exilvia
Nie robię, ale chyba właśnie zacznę... Zapisywałam czasami jakiś akapicik po obejrzanym filmie, ale rzadko, wyrywkowo, niesystematycznie. Sama nie pamiętam, co obejrzałam, co chciałam obejrzeć...
Pamięć mam wzrokową, więc pamiętam obrazy, scney z filmów, ale nazwisk nawet się nie staram zapamiętywać. :-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie robię, ale chyba właś... | verdiana
A ja - chcę czy nie chcę - przeważnie pamiętam :) Pamiętam też odczucia, więc nie zapisuję, tym bardziej, że to ulotna sprawa. Powtórne obejrzenie może zmienić moją wizję filmu.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja - chcę czy nie chcę ... | exilvia
Zabójcza pamięć - wściekle zazdroszczę. Ja pamiętam to, co zapiszę. Jak nie zapiszę, to na ogół nie pamiętam. :-)
Zapisywanie odczuć to w moim przypadku świetna sprawa. Tak jak napisałaś, one się mogą zmieniać po ponownym obejrzeniu, a ja lubię porównywać te odczucia. Czasami są zaskakujące. :-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zabójcza pamięć - wściekl... | verdiana
A to by się Sokrates zdziwił! :)
Użytkownik: emkawu 05.11.2006 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy robicie sobie listę f... | verdiana
Mam listę filmów, książek nie. Książki czytam długo i w kawałkach, coś tam sobie zapisuję, ale w sposób wielce nieuporządkowany. A film się siada i ogląda, widomo kiedy się zaczęło i skończyło :-)

Zapisuję sobie tytuł, datę, z kim widziałam i w jakim kinie.

Bardzo lubię chodzić sama do kina, ale lubię też w towarzystwie, możemy się kiedyś umówić, Verdiano :-)
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam listę filmów, książek... | emkawu
"Film się siada i ogląda", mówisz? A co powiesz na to, że "Księżniczkę i wojownika" oglądałam dziś, co chwilę przerywając i pisząc komentarze? I wcale mnie film nie nudził! Chyba mam deficyt uwagi - oglądam filmy tak, jak czytam, robiąc przerwy co 15 minut. :-)

Do kina - bardzo chętnie! Tylko nie w najbliższym tygodniu. :(
Użytkownik: emkawu 05.11.2006 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Film się siada i ogląda"... | verdiana
Ale książkę to ja potrafię czytać miesiąc, albo dwa :-)

A takiego na przykład Prousta to planuję w cyklu trzyletnim :-)
Użytkownik: wila 05.11.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale książkę to ja potrafi... | emkawu
"Imię róży" czytałam 4 lata (tzn przez 4 lata próbowałam przeczytać, potem jak przysiadłam, skończyłąm w dwa dni)
"Miłość w czasach zarazy" 1,5 roku (dokładnie tak samo jak z ksiażką Eco)
a obie bardzo mi się podobały ;)
ciekawe jak długo męczyć będę "Cichego Dona"?
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale książkę to ja potrafi... | emkawu
Ja też tak potrafię. Z filmami też. :-) To tylko teraz wyjątkowo od 2 dni mam fazę na filmy, bez czytania...
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale książkę to ja potrafi... | emkawu
Masz ocenione ponad 600 książek - ile Ty masz w takim razie lat? ;P (1 książka na miesiąc czyli 1 x 12(miesięcy)= 12 książek rocznie; 600/12=50 - masz 50 lat (przynajmniej)!)
Użytkownik: emkawu 05.11.2006 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz ocenione ponad 600 k... | exilvia
Niektóre czytam szybciej :-)

"Na przykład 120 przygód Koziołka Matołka" - zdecydowanie szybciej!
:-)
Użytkownik: exilvia 07.11.2006 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: "Film się siada i ogląda"... | verdiana
Verdiana, a pochwal się, co Ty tam tak namiętnie oglądasz teraz? :)
Użytkownik: verdiana 07.11.2006 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiana, a pochwal się, ... | exilvia
Nadrabiam zaległości i oglądam, co popadnie. :> Tzn. to, na co w danej chwili mam ochotę... np. "Hawaii, Oslo", "Różową panterę", "Kiss Kiss Bang Bang", "My Summer of Love", "Wallace & Gromit. W klątwie królikołaka", "Corpse Bride", "Moja piękna pralnia", "Bombon el perro", "Capote" i takie różne. Każdy film z przerwami, robiąc notatki, odrywając się od ekranu - deficyt uwagi. :-)
Użytkownik: Daszka 07.11.2006 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadrabiam zaległości i og... | verdiana
A co sądzisz o "Bombon el perro". Mam zamiar obejrzec, ale nie wiem czy warto
Użytkownik: verdiana 07.11.2006 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A co sądzisz o "Bomb... | Daszka
Cudowny film! Opowieść o tym, jak w życiu pewnego biednego, bezrobotnego człowieka, samotnego wśród rodziny, czującego się bezużytecznym, pojawia się pies. I zmienia wszystko.
Cudowne widoki, cudowny pies (dog argentyński).
Akcja nieśpieszna, leniwa, ale nie ma tam dłużyzn. Strasznie polubiłam tego człowieka, głównego bohatera, ma taką jasną, ogorzałą twarz dobrego człowieka pracującego fizycznie.
Zanim obejrzałam ten film, myślałam, że to będzie coś w rodzaju "Amores Perros", a tu proszę, coś zupełnie innego - i na pewno wartego obejrzenia!
Użytkownik: Daszka 07.11.2006 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudowny film! Opowieść o ... | verdiana
Dzięki, po tym co napisałaś napewno obejrzę. Zainteresował mnie głównie ze względu na tego psa. Ogólnie film chyba raczej mało popularny.
Użytkownik: aniaposz 05.11.2006 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy robicie sobie listę f... | verdiana
Listę filmów prowadzę od 2 lat. Mam na niej 210 pozycji do dziś. :) (Właśnie przed chwilą obejrzałam "Ostatniego samuraja" - prawie zasnęłam ;)). Notatki - od kilku miesięcy na filmwebie i lubię to bardzo.
Użytkownik: wila 05.11.2006 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Listę filmów prowadzę od ... | aniaposz
ostanio zasnęłam na "Trzynastym wojowniku". nie polecam tego filmu, choć nie mam pojecia jak się skończył.
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: ostanio zasnęłam na "... | wila
Prawdę mówiąc, nie przyszło by mi do głowy go oglądać. Chyba, że w towarzystwie - nieraz filmy zyskują jak się z innymi ogląda.
Użytkownik: wila 05.11.2006 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawdę mówiąc, nie przysz... | exilvia
"Troję" oglądałam z towarzystwem. jeśli coś wtedy zyskała, boję się jaki ten film był w rzczywistości ;/
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Troję" oglądał... | wila
Hehe.. . ;)
A czym jesteś oczarowana, Timbuktu? I jeszcze miałam zapytać, dlaczego nicka zmieniłaś i co/kto to jest Timbuktu?
Użytkownik: wila 05.11.2006 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe.. . ;) A czym jeste... | exilvia
hmm, oczarowana? pewną parą błękitnych oczu... chyba błękitnych.

Timbuktu. podoba mi się to słowo, jego brzmienie.
to takie legendarne miasto i region w Mali, wpisane na listę dziedzictwa UNESCO :)

Użytkownik: verdiana 05.11.2006 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: hmm, oczarowana? pewną pa... | wila
Oglądałam "Troję" w towarzystwie i w dubbingu włoskim - ryczeliśmy ze śmiechu. :-)

A Timbuktu kojarzy mi się z Austerem. ;)
Użytkownik: wila 05.11.2006 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oglądałam "Troję" w towar... | verdiana
oglądałam we Wszytskich Świętych jakieś bollywoodzkie filmidło z niemieckim dubbingiem. sytuacja analogiczna do Twoich przyżyć z "Troją";-)

warto Austera czytać?
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądałam we Wszytskich Ś... | wila
Aneta Kamińska mówi, że warto, więc postanowiłam jej zaufać. :-)
Użytkownik: aniaposz 05.11.2006 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: oglądałam we Wszytskich Ś... | wila
Warto, warto. :) Chociaż z Austerem u mnie jest dziwnie. Nie zachwyciła mnie jego sztandarowa powieść, czyli "Trylogia nowojorska". Za to "Mr. Vertigo", "Księgę złudzeń" i "Noc wyroczni" zaliczam do ulubionych lektur. Wszystkich jego powieści też jeszcze nie znam. Napisał natomiast scenariusze do kolejnych lubianych przeze mnie filmów: "Dym" i "Brooklyn Boogie" ("Lulu na moście" też, ale to mi się mniej podobało).

Co jeszcze... Często pisze o roli przypadku w naszym życiu. Fascynuje go ten temat i ładnie, twórczo go przerabia. :) Ważny jest też dla niego motyw pisarstwa, jego bohaterowie to często właśnie pisarze lub scenarzyści.

I jeszcze taka paralela. :) Pamiętam opowiadanie Tokarczuk "Gra na wielu bębenkach" - bardzo przypominało mi powieść Austera "W kraju rzeczy ostatnich". W obu tych utworach dużą rolę odgrywa miasto. :) Tętniące własnym niepokojącym rytmem jakby było żywym organizmem, wciągające w matnię, wikłające losy. Smaczne. :)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto, warto. :) Chociaż ... | aniaposz
No właśnie, ja się zraziłam po Trylogii nowojorskiej. I jakos nie wróciłam do Austera po tamtej lekturze.
Użytkownik: aniaposz 05.11.2006 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, ja się zraził... | exilvia
To może sięgnij po "Księgę złudzeń", w B-netce jest moja recenzja.
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: To może sięgnij po "Księg... | aniaposz
oj.. nie wiem. Dzięki BiblioNETce mam stosy nieprzeczytanych książek i tysiąć upatrzonych w bibliotece i księgarni.
Użytkownik: wila 05.11.2006 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto, warto. :) Chociaż ... | aniaposz
dziękuję :))
dodaję do schowka.
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: hmm, oczarowana? pewną pa... | wila
Właśnie mi Timbuktu też od razu się z Austerem skojarzył :)
Ale dziękuję za wyjasnienia! :))
Użytkownik: wila 05.11.2006 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie mi Timbuktu też o... | exilvia
przepraszam, że Cię zawiodłam :))
to miasto opętało mnie jakiś czas temu, nie potrafię sobie go wybić z głowy. a o Austerze dowiedziałam się niedawno, z Biblionetki :)
(młoda jestem, proszę mi wybaczyć)

widziałaś "Wszystko jest iluminacją"?
Użytkownik: exilvia 06.11.2006 00:25 napisał(a):
Odpowiedź na: przepraszam, że Cię zawio... | wila
Może ten pies miał coś wspólnego z miastem, o którym piszesz? Kto wie...
Widziałam "Wszystko jest iluminacją" - dziwny film. Miałam po nim bardzo mieszane uczucia. Podobała mi się vangoghowska kolorystyka (patrz: okładka DVD, plakat). Ale momentami film mocno naciągany. Chociaż śmieszny i poważny jednocześnie. Trochę tej Ukrainy było w filmie, ale przeważyła chyba Ameryka. A Ty widziałaś? Jak wrażenia? A może książkę czytałaś?
Użytkownik: wila 07.11.2006 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Może ten pies miał coś ws... | exilvia
czytałam książkę i widzialam film. najpierw był film a potem książka. i myślę, że tu zrobiłam błąd, bo film mi się podobał (miał swoje wady, ale ogólne wrazenie było jednak na plus).
tak grubej książki nie dałoby się przenieśc w całości na ekran, dlatego w trakcie adaptacji została bardzo pocięta, niektóre wątki pominięto.
i mnie się właśnie ta skrócona wersja podoba bardziej (no, może wątek dziadka faktycznie w ksiażce był ciekawszy).
w ksiażce denerwował mnie kaleczony język Aleksa. zabawne jest to tylko przez kilka rozdziałów. w filmie to tak nie raziło:)
podobała mi się muzyka. i kolory
Użytkownik: emkawu 07.11.2006 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: czytałam książkę i widzia... | wila
No nie żartuj! Język Aleksa był najlepszy :-)
no i z każdym rozdziałem się zmienia.

W ogóle to muszę zobaczyć film, trudno mi sobie wyobrazić, jak to można przenieść na ekran...

Użytkownik: exilvia 07.11.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie żartuj! Język Alek... | emkawu
Jak zwykle - co człowiek, to opinia :)
Film zrobiony był na taki "poetycki", trochę baśniowy, nierzeczywisty. Ale nie mam po nim ochoty sięgać po książkę, niestety. A przed filmem - miałam :) Bo lubię tę serię wydawniczą :)
Użytkownik: emkawu 07.11.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle - co człowiek,... | exilvia
Warto sięgnąć.
Książka jest bardzo podstępna: zaczyna się lekko i zabawnie, a potem prawie niepostrzeżenie wciąga w smutne i poważne tematy. Pod koniec mocno mną potrząsnęła.
Użytkownik: wila 07.11.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto sięgnąć. Książka j... | emkawu
tak, im dalej tym mniej jest do śmiechu. jak naprawdę doceniam to, co ona ze sobą niesie i wszystkie jej walory, ale coś mi w tej ksiażce jednak nie grało, właściwie to mnie rozczarowała....
Użytkownik: wila 07.11.2006 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie żartuj! Język Alek... | emkawu
język Aleksa z początku mnie bawił, potem napradę zaczął irytować. zmęczyła mnie ta forma ;-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Listę filmów prowadzę od ... | aniaposz
Napisz może, co ostatnio ciekawego widziałaś :)
Użytkownik: aniaposz 05.11.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz może, co ostatnio ... | exilvia
No, "Królestwo" oczywiście. :) "Zawieście czerwone latarnie", ale to też już znasz. :) "Rozważna i romantyczna", który to film był kolejnym utwierdzającym mnie w przekonaniu, że Ang Lee zostanie zaliczony w poczet moich ulubionych reżyserów. "Uczta Babette" - film, o którym wcześniej w ogóle nie słyszałam, a który mnie zauroczył. I jeszcze "On, ona i on" Ozpetka.
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: No, "Królestwo" oczywiści... | aniaposz
O! Jakoś mi umknęło, że "On, ona i on" to Ozpetka! I jak?
Użytkownik: aniaposz 05.11.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Jakoś mi umknęło, że &... | exilvia
Mnie się bardzo podobało. :) Bardziej nawet niż "Okna", które też zaliczam do ulubionych. Notabene moim zdaniem i temat i forma realizacji ciut a la Almodovar, ale film bardziej stonowany, dla mnie łatwiej przyswajalny. Też dość długo we mnie siedział. :)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się bardzo podobało.... | aniaposz
"Okna" - wspaniałe! Oglądałam je na festiwalu w Kazimierzu Dolnym i był to mój "film Festiwalu"!
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz może, co ostatnio ... | exilvia
A tak w ogóle to Ci powiem, że ósmy odcinek "Prison Break" już jest. :>
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak w ogóle to Ci powie... | verdiana
Widziałam już 8. Dziś oglądam 9.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Widziałam już 8. Dziś ogl... | exilvia
Ale przecież 9. odcinkia jeszcze nie nakręcili?!
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale przecież 9. odcinkia ... | verdiana
To ja mam jakieś z przyszłości? :) Zaraz poszukam na jakiejś ichniej stronie. Ale nr jest taki: 209 :)
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja mam jakieś z przysz... | exilvia
Pogooglałam i faktycznie jest! A rano jeszcze nie było, specjalnie szukałam! :D
I już się przestraszyłam, że oni na serio zrobili znowu dużą przerwę, bo muszą zakasować nowe odcinki "Losta" (oglądałaś?). :-)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Pogooglałam i faktycznie ... | verdiana
Ty, diable! Jeszcze mnie "Lost"em kusisz? :P
Nie oglądam i nie zamierzam. Muszę kiedyś spać :P Jak oglądałam z mężem "PB" to po 3 odcinki każdego wieczora! Cały wieczór przed komputerem.
Patrz, tu jest tabelka i wszystkie daty:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prison_Break#Sezon_2.​
Jutro odc.10! :)
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty, diable! Jeszcze mnie ... | exilvia
A co? Mnie brat kusi, to co, mam się sama męczyć z tym kuszeniem? Powodzę Cię na pokuszenie, to będzie mi raźniej. :P

A z tym PB to ja wybredna jestem, ściągam tylko wersje asd, żeby miały jednakowy format i e ogóle żeby elegancko było, bo lubię mieć piękne kompleciki. :> Asd wypuszcza swoją wersję na ogół w czwartki, ale ostatnio jakieś zawirowania były. ;)
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: A co? Mnie brat kusi, to ... | verdiana
Ja nawet nie wiem, co za wersje mam. Ale bardzo dobra jakość :) Jakby była gorsza, to i tak bym oglądała..
A co to w ogóle jest "asd"?
Zgdywasz PB na płytyki?
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nawet nie wiem, co za ... | exilvia
Nie wiem, co to asd, ale format jest taki: Prison Break [2x08] (XviD asd) EnglishV+NapisyPL, tylko się kolejne cyferki zmieniają. :-)
Nie zgrywam na razie na płyty, bo mnie się to marzy na DVD z polskim dubbingiem... Wiem, pomarzyć można, ale może jednak kiedyś się doczekam...? Wish me luck. ;)
(wróć, nie z dubbingiem, tylko z lektorem, tfu, tfu!)
Użytkownik: terra 05.11.2006 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, co to asd, ale ... | verdiana
Dobry wieczór. Dopiero wróciłam, a tu się tyle działo! Verdiano, masz Losta? Ja bym się chętnie uśmiechnęła o pierwszy sezon, bo nie udało mi się wszystkiego zobaczyć.
Użytkownik: verdiana 05.11.2006 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobry wieczór. Dopiero wr... | terra
Mam! To znaczy brat mi coś przywoził, ale jeszcze nie oglądałam, więc nie za bardzo wiem, czy to cały sezon jest. :-)
Użytkownik: terra 05.11.2006 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam! To znaczy brat mi co... | verdiana
To jeśli to jest w całości, to ja się zapisuję na jakąś wymianę. Mogę w zamian zaoferować niekompletnych "Przyjaciół" i kompletny "Rzym".
"Jak we śnie" zrobił ten pan od "Zakochanego bez pamięci", więc będzie to kolejna lektura obowiązkowa.
Użytkownik: exilvia 06.11.2006 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeśli to jest w całośc... | terra
Ale do "Zakochanego.." scenariusz napisał Charlie Kaufmann! No, można zobaczyć. To ja przy okazji sprawdzę, czy czegoś nowego Kaufmann nie nakręcił - każdy jego film to dla mnie wielkie przeżycie!
Użytkownik: verdiana 06.11.2006 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeśli to jest w całośc... | terra
Ale zapisz sobie koniecznie, bo ja mam pamięć dziurawą i zapominam, co komu obiecuję. :-)
Użytkownik: Czajka 06.11.2006 04:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty, diable! Jeszcze mnie ... | exilvia
To ja Cię wesprę. Oglądałam kilka pierwszych odcinków Losta z ogromnym zacięciem i zainteresowaniem ale następne robiły się coraz dłuższe i dłuższe i dłuższe, aż wreszcie na którymś usnęłam z nudów i przestałam oglądać.
W jednej serii powinno się to skończyć.
Użytkownik: verdiana 06.11.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja Cię wesprę. Oglądał... | Czajka
No to istnieje szansa, że mnie to tak nie wciągnie jak PB, więc będę mieć więcej czasu na czytanie, ufff. :>
Użytkownik: Czajka 06.11.2006 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No to istnieje szansa, że... | verdiana
Hihi, ale pewności nie ma. :-)
Użytkownik: Agis 07.11.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Listę filmów prowadzę od ... | aniaposz
"Ostatni Samuraj" to dla mnie synonim nudy. Przysnęłam po pierwszej godzinie, a nikt tak nic tak mi na nerwy nie działa jak sposób poruszania się Toma C.!
Użytkownik: aniaposz 08.11.2006 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ostatni Samuraj&quo... | Agis
"Samuraj" drażnił mnie przede wszystkim swoją nachalną hollywoodzkością. Przesłodzony do granic. A pod lukrem banał na banale. Dla odmiany obejrzałam sobie ostatnio czeską tragikomedię "Musimy sobie pomagać", też podejmującą temat setki razy przerabiany, czyli postaw ludzi wobec holocaustu. Prosta historia, liniowa fabuła, ale jak ciekawie opowiedziana! I wzruszająca. Ale nie było tam nieznośnie patetycznych scen, w których masz obowiązek się wzruszyć (coś jak synonim śmiechu zza kadru). Czyli można. :)
Użytkownik: Agis 07.11.2006 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy robicie sobie listę f... | verdiana
Ja kiedyś zapisywałam sobie obejrzane filmy, gdzie, z kim i robiłam z nich notatki, ale potem zaprzestałam. Z filmami to jest ten problem, że zazwyczaj strasznie trudno zdobyć to, co naprawdę bym chciała obejrzeć, więc oglądam raczej niewiele...
Użytkownik: exilvia 05.11.2006 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Rys charakterystyczny kina czeskiego, poodba mi sie to sformułowanie:
"Przeczucie marności i śmieszności wszelkich życiowych poczynań" (T. Jopkiewicz, recenzja "Mężczynza idealny", Kino nr11/2006)
Użytkownik: wila 07.11.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Moje Ulubione Kino na najbliższe tygodnie zapowiada następujące tytuły:

JEDNA RĘKA NIE KLASZCZE Czechy 2003
SKRZAT Czechy 2005
OMAGH Irlandia, Wielka Brytania 2004
SEX W BRNIE Czechy 2003
PRZETRZYMAĆ TĘ MIŁOŚĆ Wlk. Brytania 2004
SŁONECZNE MIASTO Czechy, Słowacja 2005

na co warto pójść? (na wszytsko nie dam rady)
Użytkownik: Filip II 07.11.2006 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje Ulubione Kino na naj... | wila
Ja najbardziej polecam Sex w Brnie (oryginalny tytuł Nuda w Brnie...) reszta dobra, ale nie rewelacyjna...

Nudny, wesoły, ciekawy...
Użytkownik: exilvia 08.11.2006 00:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje Ulubione Kino na naj... | wila
Ja bym poszła na Jedną rękę! (Ondricek od Samotnych to zrobił :)) albo inny czeski.
A u mnie niedługo będzie Babel (Inarritu - już nie mogę się doczekać!!!)
Użytkownik: aniaposz 08.11.2006 10:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym poszła na Jedną rę... | exilvia
Mnie się "Samotni" nie bardzo, a raczej bardzo nie bardzo. ;) Znudził mnie ten film po prostu. Natomiast Zelenka jak najbardziej. "Guzikowcy" kojarzą mi się ze stylem Tarantino. :) I "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" też niczego sobie.
Użytkownik: Daszka 08.11.2006 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się "Samotni" nie ba... | aniaposz
"Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" bardzo mi się podabały, podoba mi się czeski humor, ale niestety mam mały dostęp do takich filmów. A tak poza tym jest też taka sztuka teatralna, trochę inna, ale też mi się bardzo podobała
Użytkownik: wila 08.11.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się "Samotni" nie ba... | aniaposz
widziałam "Samotnych". mnie bardzo :)
Użytkownik: exilvia 08.11.2006 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się "Samotni" nie ba... | aniaposz
A mnie i Samotni i Opowieści o zwyczajnym... A Guzikowców przegapiłam (grali ze 2 dni tylko w mojej metropolii), ale z tego, co czytałam, pewnie tez by mi się podobali :)
Użytkownik: wila 10.11.2006 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie i Samotni i Opowie... | exilvia
no co ty? u mnie to chyba z tydzień puszczali! (i bilety były chyba tylko po 7 zł:)
Użytkownik: exilvia 10.11.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: no co ty? u mnie to chyba... | wila
Nie lubię tego mówić, ale czasem nie mogę wytrzymać - mieszkam w mieście z dwoma dużymi universytetami, akademiami różnymi, politechniką i uczelniami prywatnymi... a mało kto chodzi do kina! A jak już to na jakieś bzdety, któe wtedy wyświetlane są w dwóch kinach jednocześnie. A takie mniej znane filmy to tylko w kinie akadmeickim (lub drugim, które też znajduje się na miasteczku akademickim) a potem czasem kilka razy w gorszych, mniejszych kinach osiedlowych (fatalna akustyka itd).
Użytkownik: wila 08.11.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym poszła na Jedną rę... | exilvia
"jedna reka" leci dzisiaj. nie wiem czy dam radę. mam nadzieję, że tak :)
Użytkownik: exilvia 08.11.2006 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "jedna reka" le... | wila
Jak już się przyznałaś - to mam nadzieję, że się wrażeniami podzielisz. Do mojej metropolii ten film jeszcze nie dotarł :(
Użytkownik: wila 10.11.2006 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już się przyznałaś - ... | exilvia
na film niestety nie dotarłam (na zakupy do reala z rodzicami- tak), ale w poniedziałek idę na "Babel" a w środę ( o ile się da) na "Skrzata":)
Użytkownik: emkawu 08.11.2006 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Przypomniało mi się, że niedługo wchodzi "Lemming" Dominika Molla. Polecam, zwłaszcza fanom Lyncha.

Ja byłam na seansie o 23.00, kilka dni po francuskiej premierze. Niewiele wiedziałam o filmie. Zrobił na mnie wielkie wrażenie. Trochę straszno było potem samej wracać do siebie ;-)
Użytkownik: exilvia 08.11.2006 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniało mi się, że n... | emkawu
O! To mnie się powienin spodobać. Nowy? I czy dotarł w ogóle do Polski, bo rozumiem, że widziałaś we Fr.
Użytkownik: emkawu 08.11.2006 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: O! To mnie się powienin s... | exilvia
Nowy jak nowy. Ja widziałam późną wiosną 2005.
Polska premiera będzie pod koniec listopada.
Użytkownik: wila 08.11.2006 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Jest taki rosyjski obraz "Mars".
Akcja toczy się w malutkim mieśćie, którego wszyscy mieszkańcy pracują w fabryce zabawek, więc w filmie jest dużo pluszaków. Pewnego dnia zaspanym w miasteczku pojawia się słynny bokser. Sytuacja wyjściowa to wielu dziwnych zdarzeń.
Surrealistyczne trochę, wizje jak z Chagalla, niezwykłe operowanie kolorem (np ukazanie świata oczami daltonisty).
Jak na debiut reżyserski młodej Rosjanki bardzo ciekawe. Jeśli ktoś się kedyś na to natknie- polecam.
Użytkownik: exilvia 08.11.2006 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest taki rosyjski obraz ... | wila
Pewnie widziałaś na jakimś przeglądzie? Z opisu bardzo mi się podoba.
Użytkownik: wila 08.11.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie widziałaś na jakim... | exilvia
Widziałam u nas w kinie :)
Młodzieżowy Dom Kiltury od czasu do czasu w środy serwuje nam takie perełki.
Użytkownik: Filip II 08.11.2006 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest taki rosyjski obraz ... | wila
Polecam uzbecki film "Fellini" leciał ostatnio na TV Kulturze.

Piękna opowieść o miłości do kina, prowincjonalnym życiu i cierpieniu przez swój talent i pasję. Wszystko nakręcone w klimacie filmów Grigorija Danielija i Felliniego ;)
Użytkownik: wila 08.11.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam uzbecki film &quo... | Filip II
nigdy nie widziałam rzadnego uzbeckiego filmu. moja znajomość z kulturą uzbecką zakończyla się na uzbeckich baśniach z przepięknymi ilustracjami ;)
błagam, napisz o tym filmie coś więcej! :)
Użytkownik: Filip II 08.11.2006 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: nigdy nie widziałam rzadn... | wila
Fellini jest sędziwym Uzbekiem, ma trójkę dzieci. Córka już dorosła, chcę dostać się na studia, nie ma w co się ubrać, nazywa się Jullieta ( żona później mu to wypomina "Czemu ją tak nazwałeś?! Jest tyle ładnych uzbeckich imion...." ). Średni syn jest nastolatkiem, został pogryziony przez psy i od tego czasu nie wypowiedział ani słowa. Najmłodszy, jest niemowlakiem.
Jedyną pasją Felliniego jest kino, nawet udało mu się założyć w wiosce kino (bodajże "Nijan" ale mogę kłamać), ale władza chcę je zamknąć... Całe noce spędza w swoim prywatnym kinie, gdzie jak później się okazało, montuję swój film.
Wszystko się zmienia kiedy przyjeżdża do nich ekipa filmowa która kręci w okolicy film, Fellini staję się kimś! Otóż zostaję asystentem na planie, nosi kable, przestawia paczki... Ale droga do kariery filmowej jest długa.

Boże jak trudno opowiedzieć sensownie film! Nie będę streszczał dalej fabuły bo nie ma sensu.

Powiem tylko, że film ma niesamowity klimat. Przez cały czas słychać muzykę inspirowaną dziełami Nino Roty, film jest nakręcony w kaukaskiej manierze Danielija, a niektóre są żywcem przejęte z maestro Federico F. do uzbeckich realiów - cudo! Do tego można wspomnieć o animowanych wstawkach o gigancie, który może jak wiesz z baśni, zamieszkuję podziemia Uzbekistanu... Piękny hołd dla kina, z karakałpackim humorem.

Film niestety kończy się bardzo źle, ale i tak jest bardzo wesoły!
Szczególnie scena kiedy Fellini tańczy do muzyki z "Gorączki Sobotniej Nocy" ( fragment wpleciony w środek filmu, nie ma większego związku z resztą ), albo moment kiedy z planu filmowego do wioski wchodzą aktorzy przebrani za nazistów... Weterani odziali stare stroje i wyszli walczyć z faszystami ;)

Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć z całego serca polecam.
Użytkownik: wila 08.11.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Fellini jest sędziwym Uzb... | Filip II
dzięki :) tylko skąd ja to wykombinuję? ;-)
Użytkownik: exilvia 07.12.2006 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Widziałam "Przez ciemne zwierciadło" :) No i... jestem zaskoczona! Podobało mi się! Na pewno nie jest to drugi Blade Runner ;) ale całkiem niezły film. Zrobiony fantastycznie, jak komiks wygląda, choć widać też aktorów spod rysunków, ale animacja pozwala na różne ciekawe efekty. Żabawny, dobrze zagrany. Momentami bardzo paranoiczny. I chyba, nie pamiętam na tyle tekstu, trzymający się wiernie Dicka. Przyznam, ze nie lubię tej książki. Nie wiem, dlaczego - kiedyś chłonęłam książki na temat narkomanów i narkomanii (dlatego poszłam potem na psychologię...). Ta mi nigdy nie leżała. W filmie pojawiają się kwestie tożsamościowe, ale trochę na drugim planie, na pierwszym jest system (który wykorzystuje), narkotyki (które doprowadzają człowieka na skraj przepaści).
Użytkownik: wila 23.12.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie macie jeszcze d... | exilvia
Na Twojej "O mnie" przeczytałam, że obejrzałaś "Łuk" Kim Ki-duka. Czy możesz cos o nim napisać? Chciałam go obejrzeć, ale slyszałam różne opinie i nie wiem, czy warto marnować energię na zdobycie tego filmu...
Użytkownik: exilvia 30.12.2006 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Twojej "O mnie&qu... | wila
Oj warto! To jeden z najcudowniejszych filmów jakie ostatnio i w ogóle widziałam! Ja na szczęście "różnych" opinii nie słyszałam, bo by mnie na pewno wkurzyły. Jeśli lubisz nieśpieszne, mądre, piękne i ciche, spokojne filmy a do tego jeszcze odrobinę magiczne (!) to obejrzyj "Łuk". Szkoda go przegapić.
Użytkownik: wila 01.01.2007 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj warto! To jeden z najc... | exilvia
Taką "różną" opinią jest taka, że to film bez akcji, że nic się nie dzieje, że z ekranu wieje nudą etc. W prasie fachowej wyczytałam, że film jest świetny.
Chyba mnie zachąciłaś. Bo ja lubię fillmy takie, jak napisałaś wyżej:) A o magię (!) nie będę się pytać, tylko pobiegnę do wypożyczalni i sobie ją sama obejżę...;)
Użytkownik: exilvia 01.01.2007 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Taką "różną" op... | wila
Jak to bez akcji?! :)) Ech, powierzchownie patrząc, to jest film bez akcji, ale w nim zmienia się całe życie dziewczyny-głównej bohaterki! Na naszych oczach jej świat dojrzewa, zmienia się radykalnie. Jest to pokazane tak piękne, przy pięknej muzyce i pięknych zdjęciach (cały czas woda i kuter). W pewnych momentach jest zabawnie, w innych smutno, ale cały czas pogodnie (choć są chwile bolesne) - jak to u Kim Ki-duka. Cieszę się, że postanowiłaś obejrzeć, jestem przekonana, że będzie Ci się podobał. To jest taki film do oglądania samemu, dotykający bardzo intymnych spraw, które każdy przeżywa sam, musi sam przeżyć, choć inni ludzie są niezbędni, bo są okolicznościami, że tak się wyrażę, które towarzyszą takim przemianom, jakie pokazane zostały w filmie. Trochę mi to nieskładnie wyszło. To film, oczywiście, nie dla każdego. Na pewno są osoby, które się na nim nudzą.
Ps. Znalazłam u cioci na półce książkę Ivo Andricia "Omer-pasza Latas", ale widzę, że też nie czytałaś. Ja na razie się na Andricia nie porywam, ale on jakoś mi w oczy wchodzi... ;)
Użytkownik: wila 20.01.2007 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to bez akcji?! :)) Ec... | exilvia
Jakiś czas temu wspominałaś, że chętnie obejrzysz "Marzycieli" Bertolucciego. Czy masz ten film? Robiłam dzisiaj przegląd płyt z filmami i okzało się, że posiadam dwa egzemplarze. Jeśli chcesz, jeden mogę Ci podesłać :)
Użytkownik: exilvia 20.01.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakiś czas temu wspominał... | wila
Nie mam, z chęcią się zaopiekuję Twoim drugim egzemplarzem :) Czym mogę służyć w zamian? Kiedyś szukałaś Henderssona - króla deszczu Belowa, jeśli chcesz - jest Twój (miałam już jakiś czas temu zaoferować, ale zdjęłaś z listy poszukiwanych książek w tzw. międzyczasie, więc nie jestem pewna..).
Użytkownik: wila 20.01.2007 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam, z chęcią się zao... | exilvia
Prześlij mi mejlem Twój adres, w poniedziałek będę na poczcie, więc od razu wyślę Ci "Marzycieli". Bardzo mi miło, że mogę Ci pomóc:)
A "Hendersona..." chętnie przeczytam :)
Użytkownik: exilvia 25.01.2007 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Prześlij mi mejlem Twój a... | wila
Muszę sie podzielić radością nadchodzącą ;) W niedziele idę na "Jak we śnie" - dopiero teraz grają to u mnie w mieście!
Użytkownik: wila 26.01.2007 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę sie podzielić radoś... | exilvia
Mam nadzieję, że ten oczaruje Cię tak, jak zrobił to ze mną :) Ja znowu przegapiłam "Babel", i jest mi z tego powodu źle, przegapiłam też "Jasne błękitne okna" - już u mnie nie grają. Znowu puszczali aż tydzień. A ja planowałam wypad w okolicach soboty albo niedzieli ;(
Za to wczoraj byłam na "Pachnidle" :)
Użytkownik: exilvia 26.01.2007 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że ten ocza... | wila
I jak wrażenia po Pachnidle?
Ja na razie jestem zbyt zmęczona i nie mam motywacji, żeby obejrzeć ten film, choć mam go w zasięgu ręki. Trochę się boję, bo książka mi się podobała a z drugiej strony lubię tez Tykwera. No ale może trzymajmy się tego, że film to osobne dzieło, w dużym stopniu niezależne od literackiego pierwowzoru.
Ach! A ja zdobyłam "Seks w Brnie" (dziś będę oglądać), "Rok diabła" i "Dzikie pszczoły"! (Wszystko jest na DVD już).
Użytkownik: wila 26.01.2007 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak wrażenia po Pachnid... | exilvia
"Pachnidło" - mnie się podobało. Książkę uważam za świetną, dlatego bałam się, że ekranizacją będę rozczarowana. Do tego te niezbyt pochlebne recenzje (m.in. na Biblionetce)... właściwie idąc do kina byłam przygotowana na najgorsze.
I może dlatego, że niczego specjalnego się nie spodziewałam - wrażenie, jakie wywarł na mnie film Tykwera było bardzo dobre. Cały obraz osiemnastowiecznego społeczeństwa, jaki udało mu się odmalować w "Pachnidle", ta obojętność i okrucieństwo są pokazane z taką samą ironią, jak u Suskinda i naprawdę - przyjamniej jak na mnie - mocno. Sposób w jaki ukazano brud (smród?) i bałagan panujący w Paryżu jest niezwykle sugestywny. I nie wiem, jak Tykwer to zrobił, ale cały ten syf, obrzydliwy przecież i pełen różnistych śmieci w "Pachnidle" jest naprawdę ładny, tzn. da się oglądać i nie jest to nieprzyjemne dla oka. Zdjęcia są dobre. Wydaje mi się, że tym filmie bardzo dużą rolę odgrywa cień, półmrok, na pewno większą niż światło, którego jest chyba jednak za mało. Właśnie... niby dużo cienia, a jenak kolory piękne (ale to chyba jednak zasługa farby do włosów;)
Acha, Dustin Hoffman był cudownie karykaturalny;)
Wiesz, można wybrzydzać: że Jan Babtysta za ładny (istotnie za ładny), że Laura nie taka jak sobie wyobrażałam (za to ta paryżanka zjawiskowa)... Jest chyba kilka odstępstw od fabuły książki, ale są nieznaczne (zresztą nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam jej treść). Momentami przeszkadzał mi narrator, ale tego chyba nie dałoby się zrobić inaczej. Jest też taki moment w filmie, że się dłuży - jakoś tak przed tymi wszystkimi morderstwami.
I, ale tutaj może odniosłam myle wrażenie - wydaje mi się, że filmowy Grenouille, w przeciwieństwie do swego literackiego pierwowzoru jakieś zaczynki uczuć posiada, w pewnej chwili było mi go nawet żal. Coś takiego jest o czach tego chłopca. Ale mogę się mylić;)
Laura naprawdę mi się nie podobała.
Ale jako całosć moim zdaniem dobry. Ale nie mogę powiedzieć, że z czystym sumieniem polecam. Sama zdecyduj, czy chcesz oglądać. Moim zdaniem, choć film dobry - książka jest lepsza. Bo w tym akurat wypadku, porównań z Suskindem Tykwer nie uniknie:)
- - -
"Rok diabła" - rewelacja.
Mogłabym codziennie oglądać ;) Tak mi się podobał. "Czeski sen" widziałaś? - też niezły...
Użytkownik: exilvia 27.01.2007 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pachnidło" - m... | wila
Ech.. nie obejrzałam Seksu w Brnie wczoraj :( Zasnęłam... Tak to u mnie teraz wygląda. O g.21 jestem już zmęczona :(((
"Czeskiego snu" nie widziałam, choć bardzo bym chciała, bo to podpada pod moje naukowe zainteresowania (społ. konsumpcyjne).

A "Pachnidło" na pewno obejrzę, tylko muszę znaleźć trochę siły i się przemóc :) Bo to przecież film Tykwera (!), a jego filmy zawsze są ciekawe, choć nie powiem, żeby działał na mnie jak Wong Kar Wai w 2046 czy Moodysson (?) w Fucking Amal. Te filmy nie są o mnie (a takie mi się jednak najlepiej ogląda, wstyd się przyznać), ale Tykwer zawiera w nich jakąś ciekawą dla mnie cząstkę siebie. Swojej wizji świata. Bardzo pociągającą, chociaż (a może właśnie dlatego!) obcą. Także, czekam tylko na dobry moment. Najpier Czesi! ;)
Użytkownik: exilvia 28.01.2007 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pachnidło" - m... | wila
"Seks w Brnie" - świetny! Śmieszny, poważny, tragiczny i pogodny. No, czeski po prostu. Bardzo polecam!
Jako filolog może mi powiesz, dlaczego w oryginale ten film nazywa się "Nuda w Brnie"? :) Po Polsku brzmi to dziwnie ;) Mój mąż zaczął spekulować, że może "nuda" od "nude" - "nagość"...?
Użytkownik: wila 28.01.2007 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: "Seks w Brnie" ... | exilvia
Filologiem to ja będę jak Bozia da za jakieś pięć tat ;) Na razie jestem ledwo po semestrze, i to jeszcze nie do końca...
Nie widziałam tego filmu, czeskiego się nie uczę (na razie).
Możliwość pierwsza:
Gdzieś czytałam wersję, że w czeskim i słowackim słowo 'nuda' oznacza właśnie seks. Więc można mniemać,że tłumaczenie jest dosłowne. Ale nie znam tych języków, nie miałam stycznosci z nimi - nie jestem pewna.
Możliwość druga:
Biorąc pod uwagę, że angielskojęzyczna wersja tytułu brzmi: Bored in Brno, Boredom in Brno - nuda w Brnie, podejrzewam, że być może nasi tłumacze chcąc zagonić tłumy do kin znów zabłysnęli elokwencją ;)
Bo perełki typu: "La Science des rêves" - czyli po polsku "Jak we śnie", albo "Eternal Sunshine of the Spotless Mind" fatalnie przetłumaczony jako "Zakochany bez pamięci" chyba są Ci zane:)
Użytkownik: exilvia 30.01.2007 06:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Filologiem to ja będę jak... | wila
Dotarła do mnie wczoraj przesyłka - wielkie dzięki!!! :)))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: