Dodany: 17.10.2006 21:31|Autor: empe

Ogólne> Offtopic

Wydawnictwa, praca w nich:)


Może nie jest to taki całkiem offtopic, ale nie znalazłam dla tego tematu lepszego miejsca.
W przyszłości chciałabym studiować edytorstwo i pracować w wydawnictwie... Czy ktoś orientuje się, jak duże szanse są na znalezienie takiej pracy, jak dokładnie to wygląda i czy jest tak fajnie jak się wydaje?;) Mam o tym bardzo ogólne pojęcie i raczej nikt mnie do tego nie zachęcał póki co;)
Wyświetleń: 11725
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 13
Użytkownik: Korniszon13 17.10.2006 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie jest to taki cał... | empe
MNie może za wcześnie o czymś takim myśleć (mam 13 lat.. :D), ale też myślałem, że mógłbym czymś takim zajmować się w przyszłości... Według mnie wygląda ciekawie. A co do znalezienia pracy, to myślę, że jeśli naprawdę się czegoś chce, to się to zrobi. :-)
Użytkownik: empe 17.10.2006 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: MNie może za wcześnie o c... | Korniszon13
Też mam taką nadzieję;) Jakoś nie wyobrażam sobie siebie w innej roli w przyszłości;) Tzn. chciałabym być pracującą w jakimś przyjemnym wydawnictwie pisarką, ale to drugie to jeszcze trudniejsze do spełnienia, choć pracuję nad tym;)
Trzymam za nas kciuki:)
Użytkownik: Korniszon13 17.10.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mam taką nadzieję;) J... | empe
Ja również :DDD. I ja też nie wyobrażam sobie, żebym mógł pracować tam, gdzie nie ma tego, co uwielbiam - książek. Chociaż nie pogardziłbym też czymś, co jest związane z pisaniem, np. rubryczką w jakiejś gazecie :-) A bycie pisarzem jest moim największym marzeniem... :DDD
Użytkownik: empe 17.10.2006 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również :DDD. I ja też... | Korniszon13
Tak to już chyba jest z molami książkowymi, że nie wyobrażają sobie bez książek życia. Chyba nie tylko mnie sprawia przyjemność ich obecność?;) Lubię na nie patrzeć, otaczać się nimi, układać, przekładać, wertować no i oczywiście czytać:) W wydawnictwie nie zabrakłoby mi tego chyba;) Kiedyś myślałam też o pracy w bibliotece - to też przytulne miejsce, pełne książek i spokoju. Wszystkiego, co najlepsze:)
Użytkownik: --- 17.10.2006 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie jest to taki cał... | empe
komentarz usunięty
Użytkownik: empe 17.10.2006 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Więc moje wyobrażenia są dziecinne... Ale może to i dobrze, że czasem potrafię tak marzyć... Bez tego już dawno bym zwariowała...Tylko te marzenia, o których tu napisałam trzymają mnie przy zdrowych zmysłach;) więc kiedyś, kiedyś założę własne wydawnictwo i ono będzie takie jak w marzeniach. A póki co będę liczyła na to, że do mnie się szczęście uśmiechnie wreszcie...
Użytkownik: --- 18.10.2006 00:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Więc moje wyobrażenia są ... | empe
komentarz usunięty
Użytkownik: nutinka 18.10.2006 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Obawiam się, że masz rację, Mario Doro. Moje doświadczenia są wprawdzie sprzed dziesięciu lat, ale bardzo ładnie je opisałaś. Dodam, że pracowałam w wydawnictwie, które w tamtym momencie było wśród wydających najwięcej tytułów rocznie (podobno) i robiłam wszystko, od gońca, przez sekretarkę, po kierownika biura z nadzorem nad drukarnią i introligatornią. Poszłam tam pracować z wyobrażeniami o wydawnictwach poprzedniej epoki, kiedy mimo wszystko dbało się o wygląd książki i jej poprawność, a chciałam po prostu składać książki. Uciekłam po roku, bo z pensji nie dało się wyżyć, poszłam do pracy w bibliotece szkolnej (więcej tam mogłam zarobić) - tu masz wyobrażenie o płacach.

Potem dałam sobie spokój z pracą na etacie, składam książki i bez tego, głównie dla niemieckich wydawnictw - niestety u nas ciągle o pracę łatwiej krewnym i znajomym królika niż fachowcom :(.
Użytkownik: rafal_nacke 18.10.2006 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie jest to taki cał... | empe
Ja ostatnio "bawię się w wydawcę" ;) i jest to żmudna praca... Ale efekt bywa nad wyraz wdzięczny :)
Użytkownik: empe 19.10.2006 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja ostatnio "bawię s... | rafal_nacke
Ooo właśnie! Lubię żmudną pracę;) a zwłaszcza, gdy przynosi efekty takie jak te cuda drukowane na pachnącym papierze, równą czcionką, ozdabianych ilustracjami, albo nie, przyjemnie długimi, dające radość tak wielu ludziom. Gdyby nie taka praca, nie byłoby naszej miłości! Ja tam nie lubię ebooków, literatura to to, co mogę trzymać w dłoniach, wziąć ze sobą do łóżka albo na wakacje. I chciałabym uczestniczyć w jej powstawaniu. Sama też bym chciała dawać w przyszłości pracę wydawnictwom;)
Echh marzycielka ze mnie. Ale wiem, czego chcę i dążę do tego uparcie, może nie niespiesznie, ale i nie pędząc.
Użytkownik: Lineczka 20.10.2006 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie jest to taki cał... | empe
Przez kilka miesięcy miałam praktyki w wydawnictwie. Poznałam wówczas - mniej więcej - zasady, którymi rządzą się wydawnictwa i jedno jest pewne: bardzo trudno jest tam zdobyć etat. Dla przykładu: wydawnictwo, w którym praktykowałam, zatrudnia sześć osób, dodatkowo zaś około czterdziestu osób pracuje na umowne zlecenie, co nie jest jakimś konkretnym i stałym źródłem zarobkowania.
Poza tym kontakt z książką nie jest taki, o jakim marzą mole książkowe...
Nie zmienia to faktu, że moje praktyki były baaardzo przyjemne:)
Użytkownik: rafal_nacke 14.06.2009 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez kilka miesięcy miał... | Lineczka
Wiem coś o tym ;-) Sam od paru miesięcy mam umowę zlecenie z wydawnictwem i redaguję książkę. I od razu uprzedzam: nie mam biurka, gęsiego pióra, kartek papieru etc. ;-) Co więcej - sama praca z tekstem nie jest tu najważniejsza. Generalnie moja robota polega na wydzwanianiu setek telefonów, umawiania się na dziesiątki spotkań, jeżdzenia wieeeeelu kilometrów pociągami i gubieniu się w obcych miastach :-)
Użytkownik: rafal_nacke 08.11.2009 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem coś o tym ;-) Sam od... | rafal_nacke
Skoro już wypaplalem jakis czas temu o tym, ze pracuje nad ksiazka, to niech i pochwale sie efektem :-)

http://navigare24.pl/static.php?dokument=66&pierws​zy=55&dzial=55 - tutaj na stronie wydawcy :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: