Dodany: 13.10.2006 21:30|Autor:

Książka: Śnieg
Pamuk Orhan
Notę wprowadził(a): Bozena

z okładki


"Na ponad pięciuset stronach tego dzieła jest ciemna prawda o człowieku, czerwona krew, są obrazy malownicze jak w "Don Kichocie"... Powieść ta zabłąkała się w anatolijskim labiryncie niestałych islamistów, umięśnionych kemalistów, tajnych agentów, przekupnych policjantów, pięknych dziewcząt, które - nie chcąc zdjąć chust w ojcowskim domu - składają swe życie w ofierze. Zabłąkała się w zimnej nocy i śniegu, który spowija wszystko... To powieść zarazem orientalna i postmodernistyczna".
"Le Figaro"

"Reportaż przemieniony w baśń. Groteskowa, okrutna i piekielnie komiczna powieść, polityczna farsa, w której człowiek nigdy nie stoi po właściwej stronie, rozdarty między śmiechem a płaczem...".
"Der Tagesspiegel"

"Polityczny thriller inspirowany twórczością Fiodora Dostojewskiego. Niezwykle mądra powieść".
"The Guardian"

[Wydawnictwo Literackie, 2006]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 9184
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: maadzioor 04.03.2007 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na ponad pięciuset stron... | Bozena
Zdanie z Guardiana jest całkiem trafne. nie mogłam oderwać się od tej książki tak samo jak od Biesów. Być może jest dla mnie jeszcze bardziej wciągająca, gdyż to takie tureckie Biesy, a Turcji nie miałam do tej pory zielonego pojęcia. Co Pamuk ma wspólnego z Dostojewskim? Chociażby słabość do scen zbiorowych i filozoficzno-politycznych dyskisji swoich bohaterów, demonicznie niewinnych kobiet...Że o narratorze, który jest oczywiście przyjacielem głównego bohatera juz nie wspomnę!
Gorąco polecam tym, którzy kochają grube, "nudne" książki o ciągotach kryminalnych.
Użytkownik: Bozena 27.03.2007 04:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdanie z Guardiana jest c... | maadzioor
Także polecam, ale nie powiem tak jak Ty, że nie mogłam od tej książki oderwać się. To kwestia upodobania. Dziękuję.
Użytkownik: jesod 28.07.2007 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdanie z Guardiana jest c... | maadzioor
Ja właśnie się dziwię, że WL dopuściło się czynu podważającego żetelność wydawnictwa, dodając na okładce opinię, która wprowadza czytelnika w błąd. W tej książce brak jakiegokolwiek napięcia, intrygi. Skąd zatem pomysł, aby nazwać ją thrillerem?
Wciągająca faktycznie jest, ale wciąga dobra książka bez względu na gatunek.
Użytkownik: jesod 28.07.2007 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na ponad pięciuset stron... | Bozena
Z opinią "The Guardian" wyjątkowo nie mogę się zgodzić.
Thriller (thrill, ang. dreszcz emocji, drżenie) bowiem to "utwór literacki bądź filmowy o charakterze sensacyjnym, nastawiony na wywołanie akcją dreszczu emocji... Fabuła dotyczy przeważnie pościgu, ratunku, intrygi międzynarodowej, wygrania z czasem by zapobiec przestępstwu, etc... Właściwym zwieńczeniem fabuły t. jest suspens" [def. za: Portal Kryminalny]
Natomiast definicję thrillera politycznego można uzupełnić o: "działania bohatera są powiązane / determinowane / z systemem bądź rządem, który nim kieruje" [def. za: Portal Kryminalny]
A o czym jest książka? Faktem niezbitym jest, że traktuje o polityce. Poza tym jest to historia emigranta politycznego, który po latach powraca do ojczyzny, pod pretekstem zdobycia informacji o samobójstwach kobiet i wyborach, by spotkać się z kobietą - miłością z dawnych czasów.
Ponadto w całej książce nie pojawia się nawet cień intrygi – owe samobójstwa to również nie wynik jakiejś skomplikowanej konspiracji. Jest to spokojna opowieść o zagubionym w sobie i świecie poecie, na którego drodze staje rzeczywistość polityczna ojczystego kraju.
Jedyny dreszcz wzbudzić może opis sceny erotycznej, w której bierze udział bohater wraz z ukochaną. Napięcie zaś wzbudzać może oczekiwanie - wraz z bohaterem, tej sytuacji.
Użytkownik: Bozena 29.07.2007 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Z opinią "The Guardi... | jesod
Jesodzie, przekonująco piszesz, ale nie bądźmy aż tak dosłowni, bo ja na przykład - przeżyłam dreszcz emocji podczas lektury, zwłaszcza czytając scenę w kawiarni. Thriller? Sam wiesz, że "reklama jest dźwignią handlu.":))
(Inna rzecz - jaka ona, sama w sobie, jest).:)
Użytkownik: iamone 29.09.2007 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na ponad pięciuset stron... | Bozena
Świetna książka. Bardzo mnie zaciekawiła, dyskutowałam na jej temat z moim znajomym z Turcji, chciałam się dowiedzieć czegoś więcej. Powieść jest wciągająca, bohater prowadzi czytelnika u swojego boku, nie za sobą. "Śnieg" stoi na mojej półce obok innych znakomitych książek. Polecam!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: