Dodany: 04.10.2006 14:46|Autor: cheechako

Książki i okolice> Książki w ogóle

Literatura francuska


Witam wszystkich serdecznie:) zna może ktoś jakichś naprawdę godnych polecenia pisarzy francuskich lub francuskojęzycznych, o których mało lub niewiele słyszy się w Polsce? Oczywiście jeśli ktoś ma szczególny sentyment do tych uznanych dzieł i autorów i jeśli jakoś szczególniej ceni sobie literaturę francuską to wdzięczny będe za każdą sugestię. Szczególnie chodzi mi o książki jakoś związane z francuskim egzystencjalizmem, oczywiście niekoniecznie. Pozdrawiam:) Pokój i dobro! chee
Wyświetleń: 7190
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: cynkol 04.10.2006 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
mój typ: Raymond Queneau
nie wiem czy jest on dobrym przykładem twórcy egzystencjalistycznego, ale ihmo "Ćwiczenia stylistyczne" to po prostu klasyka...
Użytkownik: Evvelina 04.10.2006 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
Raczej Ci nie pomogę, bo moi ulubieni francuscy pisarze są niedość, że popularni i "uznani", to na dodatek z egzystencjalizmem bym ich nie łączyła zbytnio, ale takiego tematu nie mogę przemilczeć :) Moje typy: Stendhal, Balzac, Dumas (ojciec, choć pewnie większość poleciłaby syna...), Hugo, Druon (cykl "Królowie przeklęci" - mrr...). Niekoniecznie w tej kolejności.
Użytkownik: Marie Orsotte 04.10.2006 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Raczej Ci nie pomogę, bo ... | Evvelina
O! Chyba pierwszy raz czytam wpis kogoś, kto też uwielbia "Królów przeklętych" :) Moja ulubiona część to "Wilczyca z Francji" ^^
Niestety, co do literatury francuskiej nie mogę się zbytnio popisać swoją wiedzą - poza Druonem czytałam tylko Stendhala (którego "Czerwone i czarne" jest jedną z moich ukochanych książek), Balzaca, Jacq (ale tego Tobie nie polecam, chyba że lubisz starożytny Egipt), Hugo i Dumasa syna.
Użytkownik: Anna 46 04.10.2006 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Chyba pierwszy raz czy... | Marie Orsotte
Marie Orsotte, tu jest zdecydowanie więcej wielbicieli Maurice'a Druona; Królów przeklętych polecam przy każdej nadarzającej się okazji.:-)
Użytkownik: emkawu 04.10.2006 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Marie Orsotte, tu jest z... | Anna 46
Ja też :-)
Użytkownik: Marie Orsotte 05.10.2006 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też :-) | emkawu
To bardzo miło, że tyle osób lubi te książki - żałuję tylko, że nikt z moich znajomych w tzw. realu nawet ich nie zna ;)
Użytkownik: --- 05.10.2006 00:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Marie Orsotte, tu jest z... | Anna 46
komentarz usunięty
Użytkownik: Anna 46 05.10.2006 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Nie, oprócz "Królów..." - Aleksandra Wielkiego.
Użytkownik: Evvelina 04.10.2006 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Chyba pierwszy raz czy... | Marie Orsotte
"Królowie Przeklęci" są świetni :) Nie wiem, która część jest moją ulubioną, zbyt dawno t czytałam, pamiętam bardziej jako całokształt - może ostatni tom podobał mi się trochę mniej, ale to ocenię, jak wreszcie będę miała czas wrócić do tego cyklu (jestem w połowie "Króla z żelaza" - majstersztyk!).

O, właśnie, Jacq! Chyba przez egipską tematykę nigdy go nie łączę z Francją, ale owszem, świetny. Tyle że niektóre jego książki zostały położone przez fatalne polskie tłumaczenie (bo nie wierzę, żeby tak obniżył loty pod względem stylu...).

"Czerwone i czarne" zrobiło na mnie wielkie wrażenie, mimo że teoretycznie "romansów" nie lubię (i faktycznie niektóre sceny typowo romansowe bym wyrzuciła z tej powieści...).
Użytkownik: Marie Orsotte 05.10.2006 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Królowie Przeklęci&... | Evvelina
Faktycznie, książki Jacq, jakie czytałam, były dość... hmm... różne pod względem stylu - to może być wina tłumaczenia. Pamiętam, że absolutnie najgorzej przetłumaczona książka, jaką czytałam, to "Pod słońcem Toskanii" - żeby podać tylko jeden przykład, tłumaczka cały czas pisała "basen pływacki" zamiast po prostu "basen". Nie jest to może jakiś błąd językowy, ale za czwartym razem potrafi zdenerwować ;)
Co do Stendhala - "romansowe" sceny w "Czerwonym i czarnym" są dla mnie niczym w porównaniu do tych z "Pustelni parmeńskiej", gdzie niekiedy przez dwie strony ciągnie się opis uczuć bohaterów patrzących na siebie przez okno ;)
Użytkownik: Evvelina 05.10.2006 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie, książki Jacq,... | Marie Orsotte
Oj, "Pustelnia..." wciąż jeszcze przede mną... nie strasz :)

Jacq - "Ramzes" moim zdaniem jest świetny (kończę...), "Egipski sędzia" takoż, "Na tropie Tutenchamona" - majstersztyk (jedna z moich ulubionych ksiązek wręcz...). Za to "Tajemnice Ozyrysa" to moim zdaniem jedna wielka pomyłka, doszłam do połowy pierwszego tomu (cała rzecz liczy sobie cztery książki) i odłożyłam, bo tak infantylnej narracji jeszcze u autora nie spotkałam. Jest jeszcze druga seria, nie pamiętam nazwy zbiorczej (chyba "Swietlisty kamień") - również beznadziejna. Co ciekawe, obie te "gorsze" serie tłumaczył jeden tłumacz. Zbieg okoliczności? Nie sądzę, szczerze mówiąc. Niestety.

Użytkownik: Harey 05.10.2006 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Chyba pierwszy raz czy... | Marie Orsotte
Muszę się przyłączyć do wielbicieli cyklu "Królowie przeklęci" - również "Wilczyca z Francji" należy do moich ulubionych części! Z powieści Wiktora Hugo polecam jego jedną z mniej znanych powieści - "Człowiek śmiechu", a ze współczesnych pisarzy Emmanuela Carrere'a i jego powieść "Przeciwnik" - wstrząsajaca historia, oparta na faktach.
Użytkownik: dobry_rocznik 05.10.2006 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę się przyłączyć do w... | Harey
Następna w klubie miłośników tego cyklu!
"Królów przeklętych" czytałam tak dawno,że nie umiem nawet ocenić poszczególnych tomów, ale to była wspaniała lektura.
A czy książki o Mikołajku można tu polecić? ;-)))



Użytkownik: Marie Orsotte 08.10.2006 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Następna w klubie miłośni... | dobry_rocznik
To literatura francuska, więc właściwie tak :P
Użytkownik: bluejanet 04.10.2006 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
A. Gide - "Lochy Watykanu", "Falszerze"

Użytkownik: emkawu 04.10.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
Oulipiści - George Perec i wspominany już Queneau.
Pereca zwłaszcza "La vie mode d'emploi",
Queneau zwłaszcza "Les fleurs bleues" (niestety nietłumaczone), ale ćwiczenia stylistyczne oczywiście też (polecam oryginał!), i Zazie.
Użytkownik: verdiana 04.10.2006 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Oulipiści - George Perec ... | emkawu
I jeszcze wszystko Pascala Quignarda! :-)
Użytkownik: --- 05.10.2006 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
komentarz usunięty
Użytkownik: cheechako 05.10.2006 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich serdeczn... | cheechako
Jeśli już tak pięknie kwestia się rozwija to może jeszcze zapytałbym czy może ktoś zna francuskojęzycznych pisarzy z Afryki (Maroko, Tunezja, Kongo, Centralna Afryka, Algieria)? Poza tym bardzo dziękuję za liczny i prześliczny odzew i liczę na więcej:) Pozdrawiam:) chee
Użytkownik: Moni 05.10.2006 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli już tak pięknie kwe... | cheechako
Zerknij tutaj (nawet bez znajomosci niemieckiego mozna sobie poradzic):
a) lista pisarzy afrykanskich (wedlug krajow):
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_afrikanischer_S​chriftsteller_%28nach_L%C3%A4ndern%29
b) lista pisarzy francuskich (alfabetycznie):
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_franz%C3%B6sisc​her_Schriftsteller_%28alphabetisch%29
c) lista pisarzy francuskich (wedlug wiekow):
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_franz%C3%B6sisc​her_Schriftsteller
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: