Dodany: 03.09.2006 13:06|Autor: shelly
Ku pokrzepieniu serc...
Od dłuższego czasu poszukuję książek, które by wyjątkowo podnosiły na duchu. Jaką taktykę Wy preferujecie- czytać coś bardzo dołującego i pocieszać się, że inni mają gorzej czy wolicie raczej coś bardzo optymistycznego? Jakie książki w związku z tym polecacie?