Dodany: 05.05.2006 21:42|Autor: MELCIA
Surowi, lecz wspaniali :)
Czy znacie typ nauczyciela, który bezlitośnie pyta co lekcja, nie daruje żadnej pomyłki podczas odpowiedzi, daje straszliwie szczegółowe pytania na sprawdzianach i ogólnie jest baaardzo wymagający? Wydaje mi się, że tacy nauczyciele budzą niechęć wśród uczniów, czasami wręcz nienawiść. Tymczasem ja sądzę, że tacy nauczyciele mogą być naprawdę wspaniali! Taka jest moja pani od polskiego z podstawówki, taka jest moja obecna pani od biologii. Obydwie bardzo, bardzo lubię i uważam, że bardzo dużo mnie nauczyły, a poza tym - zawsze były i są sprawiedliwe, stałe i godne zaufania. Ich przeciwieństwem jest inna moja nauczycielka, która nie dba o dyscyplinę na lekcji, używa "młodzieżowego" języka i plotkuje z moimi koleżankami o sprawach typu "Och, czy naprawdę Kuba spotyka się z Martą?"
Wielu uczniów ją uwielbia, ale ja - nie wiedzieć czemu - nie przepadam za nią. Coś mi się wydaje, że najlepsi są jednak nauczyciele surowi i wymagający (byle nie sarkastyczni), którzy dbają o dyscyplinę i poziom wiedzy, lecz odznaczają się wymienionymi wyżej cechami. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?