Dodany: 10.08.2004 17:14|Autor: karolinaR

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Czerwony namiot
Diamant Anita

1 osoba poleca ten tekst.

Kobiecy namiot


A teraz uwaga! Nie będę prosić, ani proponować. Będę żądać! Ha, rozbestwiłam się, ale trudno - niech się inni martwią. Tak to już jest, kiedy się mnie rozpieszcza dobrą literaturą. Czego chcę? Proszę zebrać grono zdolnych pisarek (pisarek! żadnych facetów!) i napisać Biblię od nowa. Bluźnierstwo? Gdzie tam. Każdej postaci płci pięknej, chociażby pojawiającej się marginalnie, proszę udzielić głosu, historię spisać i czym prędzej opublikować. Dlaczego jestem taka łapczywa na te kobiece apokryfy, śpiewne konfabulacje? Ano przeczytałam sobie niezwykłej urody powieść Anity Diamant "Czerwony namiot". Tak wyglądałaby Biblia, gdyby spisały ją kobiety.

Główna bohaterka powieści, Dina - córka Jakuba, na kartach Starego Testamentu pojawia się w zasadzie tylko w jednym rozdziale Księgi Rodzaju. Została zgwałcona, a jej bracia pomścili to mordując w zamian prawie całe miasto.

Jakże inaczej wygląda cała sytuacja w oczach samej siostry dwunastu braci. Jest to poetycka, choć odmalowana bardzo sugestywnie liryczna opowieść, którą narratorka rozpoczyna od przedstawienia dziejów jej czterech matek, sióstr, które razem ją wychowywały. Lea, Rachela, Zipa i Bilcha. Różne jak cztery strony świata. To, co na kartach Biblii przedstawiono jako zemstę, okazuje się bezsensowną zbrodnią czynioną w imię religii. Inaczej też wyglądają te wszystkie pomnikowe postacie, jak choćby Jakub i Józef.

Niezwykle czyta się o losach kobiet żyjących ponad trzy tysiące lat temu. Nie jest to opowieść o średniowiecznej Europie, ale o Bliskim Wschodzie w czasach Egipskiego Imperium. Inne są obyczaje, magiczne kulty. Postacie są biblijne, aczkolwiek niewiele z nich wyznaje religię Abrahama i Mojżesza. "Czerwony namiot" to pasjonująca saga.

Jej wielowątkowość zachwyca nie mniej niż mnogość tych egzotycznych zachowań. Mimo tej całej odległości czujemy, że pewne uczucia są jak najbardziej współczesne. Barwny język o nieco specyficznej frazeologii również stanowi o uroku powieści.

Tytuł książki Anity Diamant nawiązuje do miejsca, w którym kobiety spędzały swoje comiesięczne krwawienia. Tam spotykały się, czciły starych bogów i odpoczywały. Mężczyźni nie mieli wstępu do czerwonego namiotu.

Z lektury można wysnuć przekonanie, że to płeć piękna jest tą lepszą połową ludzkości. Ta powieść to przede wszystkim historia silnych kobiet żyjących na gorącej pustyni, ich przyjaźni i namiętności. Jest hołdem złożonym przez pisarkę kobiecości, macierzyństwu i miłości. Wspaniale pasuje tu motto książki: powieści dla kobiet, o nich i przez nie pisane. Szkoda tylko, że takie zawołanie może odstraszać facetów od lektury. A przecież jest to po prostu świetna książka. Zawarto w niej niemal wszystko to, co o życiu warto napisać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10338
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 15
Użytkownik: saad 10.08.2004 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz uwaga! Nie będę p... | karolinaR
No więc ja jako facet stwierdzam ze mnie to zawołanie nie odstrasza. :)
Użytkownik: marzenia 12.08.2004 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz uwaga! Nie będę p... | karolinaR
Jak zawsze jesteś świetna ;)
Użytkownik: MarcinM 12.08.2004 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zawsze jesteś świetna... | marzenia
A Wasz mało uroczy duecik już tutaj? NIedobrze mi się robi od komentarzy, ktorymi się raczycie na wp.pl, prosiłbym zatem bardzo o niesłodzenie jeszcze na biblionetce, bo ten Wasz cukier to zwykły słodzik, bezwartościowy, a nawet szkodliwy.
Użytkownik: karolinaR 12.08.2004 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A Wasz mało uroczy duecik... | MarcinM
Drogi Panie, byłabym wdzięczna za konkretne uwagi i wskazywanie mi moich braków, a komentarze takie jak powyższy uważam za niesmaczne!
Użytkownik: MarcinM 12.08.2004 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogi Panie, byłabym wdzi... | karolinaR
Przede wszystkim prosiłbym o oszczędność w użytkowaniu przymiotników typu "drogi". W niczym nie staje się Pani wypowiedź powabniejsza. Natomiast byłby rad, gdyby mi Pani powiedziała (albo jej równie powabna koleżanka vel marzenia), na czym ma polegac świetność recenzji, które Pani wypisuje. Ja nie mogę się doszukać w nich niczego poza bełkotem.
Użytkownik: MarcinM 12.08.2004 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogi Panie, byłabym wdzi... | karolinaR
Przede wszystkim prosiłbym o oszczędność w użytkowaniu przymiotników typu "drogi". W niczym nie staje się Pani wypowiedź powabniejsza. Natomiast byłby rad, gdyby mi Pani powiedziała (albo jej równie powabna koleżanka vel marzenia), na czym ma polegac świetność recenzji, które Pani wypisuje. Ja nie mogę się doszukać w nich niczego poza bełkotem.
Użytkownik: MarcinM 12.08.2004 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogi Panie, byłabym wdzi... | karolinaR
Przede wszystkim prosiłbym o oszczędność w użytkowaniu przymiotników typu "drogi". W niczym nie staje się Pani wypowiedź powabniejsza. Natomiast byłby rad, gdyby mi Pani powiedziała (albo jej równie powabna koleżanka vel marzenia), na czym ma polegac świetność recenzji, które Pani wypisuje. Ja nie mogę się doszukać w nich niczego poza bełkotem.
Użytkownik: Olutka 12.08.2004 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz uwaga! Nie będę p... | karolinaR
Świetna recenzja. Na pewno sięgnę po książkę.
Użytkownik: dorocinska 09.11.2004 02:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetna recenzja. Na pewn... | Olutka
Po Twojej recenzji nabrałam ochoty na przeczytanie tej książki :)) Nie zawiodłam się: "Czerwony namiot" przeczytała moja mama, przeczytałam ja, teraz czyta przyjaciółka. Jak sie zbiorę w sobie, to chyba siądę i napiszę konkurencyjną recenzję, hihi, lecz równie pozytywną :))
Użytkownik: antecorda 09.11.2004 05:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz uwaga! Nie będę p... | karolinaR
Ot i masz kolejne czytadło. Na początek kilka uwag. Co to znaczy: "tak wyglądałaby Biblia, gdyby napisały ją kobiety"? Od razu zakładasz ten modny dziś frazes, że wszystko co robi człowiek podlega w mniejszym bądź większym stopniu walce płci. Nie bierzesz pod uwagę tego, że Biblia została napisana nie przez faceta, ale pod natchnieniem Boga. I w tym miejscu kolejna uwaga - Bóg w Biblii wyraźnie potępia czyn synów Jakuba, więc ani Ty, ani autorka niczego nowego nie mówicie. Po prostu naginacie fakty, słabo zresztą rozpoznane do swoich teorii. Myślę, że Biblia jest książką dla wszystkich bez wyjątku; niezależnie od płci, rasy czy czasu w którym się żyje. I tyle. Na pewno nie przeczytam.
Użytkownik: Anitka 09.11.2004 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ot i masz kolejne czytadł... | antecorda
Dlaczego wypowiadasz się tak kategorycznie jeśli książki nie czytałeś i nie zamierzasz przeczytać? Autorka recenzji nie zniechęca przecież do czytania Biblii ani nie głosi żadnych obrazoburczych tez... Zresztą, na tym forum dyskusja o Biblii nie dotyczy chyba spraw wiary i powinna pozostać na poziomie literackich dywagacji - stąd, moim zdaniem, karolinaR ma prawo stawiać tezę o odmienności/atrakcyjności kobiecego spojrzenia na sprawy które znamy głównie z bibilijnego (czyt. męskiego, patriarchalnego) punktu widzenia.
Książka stoi u mnie na półce od półtora roku i czeka cierpliwie na swoją kolej. Myślę, że po tej dyskusji jej szanse na szybkie przeczytanie zdecydowanie wzrastają. Pozdrawiam.
Użytkownik: dorocinska 10.11.2004 01:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ot i masz kolejne czytadł... | antecorda
Skąd wiesz, że autorka nic nowego nie mówi? I że książka jest jedynie lichym czytadłem? Przecież jej nie przeczytałaś!
Użytkownik: brunon 05.02.2005 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Skąd wiesz, że autorka ni... | dorocinska
Zaintrygowałyście mnie. PACHNIE ciekawie!
Użytkownik: kralle 10.10.2005 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz uwaga! Nie będę p... | karolinaR
A może Księgę Rodzaju napisała kobieta?! Tak twierdzi Harold Bloom http://www.efakt.pl/artykuly/artykul.aspx/Artykul/​59712 Teza mocno fantazyjna, ale coś mi się wydaje, że taka właśnie miała być...
Użytkownik: tilia8 05.10.2008 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A może Księgę Rodzaju nap... | kralle
Książka średnia,może trochę więcej niż średnia, jeżeli już miałabym wybrać Biblię pisaną przez kobietę, to jest taka pozycja "Arka Noego", wg mnie dużo lepsza, autorką jest jakaś Skandynawka, nie pamiętam nazwiska.
Czemu średnia? Bo chociaż przedstawia wyraziste, barwne postacie kobiet, to mężczyźni wypadają już dosyć blado. Może to ma być przeciwwagą do supermęskiej Biblii? :)
Owszem, czyta się dobrze, ale jest to książka o ograniczonych horyzontach. Ot, świat rzemieślniczki - i można to nawet poczytać na plus książki, że realistycznie przedstawia, gdzie się ten świat kończy.
Nie mówię, że granice są złe. Lubię granice, ale kiedy po tej książce sięgnęłam po coś innego, to aż odetchnęłam - taki polot, swoboda.
Przypomniała mi się przy jej czytaniu dziecięca lektura "Ursa z krainy Urartu". Równie ciekawa,podobny czas i miejsce, i tak naprawdę, nie wiem czy nieco nie lepsza, choć tylko dla młodzieży, przynajmniej było wiadomo, czemu granice równie mocno zakreślone.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: