Dodany: 24.01.2006 20:32|Autor: netusia
Realnie - wirtualnie
Wyobraziłam sobie, że spotykamy się w rzeczywistym świecie, tylko o tym nie wiemy. I tak: sąsiedzi, którzy notorycznie zalewają nam mieszkanie, w BiblioNETce są naszymi najlepszymi przyjaciółmi, nieznośny uczeń, przez którego odechciewa się iść do pracy, jest inteligentnym młodym człowiekiem, którego podziwiamy i chcielibyśmy mieć tylko takich uczniów, natomiast osoba, którą najchętniej usunęlibyśmy z serwisu, bo łamie wszystkie możliwe zasady kulturalnej dyskusji - okazuje się w świecie rzeczywistym przyjaciółką jeszcze ze szkolnych lat. Myślicie, że to możliwe?
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.