Dodany: 25.09.2005 20:34|Autor: Laila

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Chwast
Banach Iwona

1 osoba poleca ten tekst.

Smutek...


Beznadzieja, rozpacz, poniżenie, nieszczęście, cierpienie, śmierć. O tym wszystkim na dwustu stronach, z których każda kolejna wzbudza w czytelniku niewesołe refleksje...

Bohaterką jest kobieta. A może niekoniecznie - bo ona nie myśli o sobie jako o kobiecie. Raczej jak o poddanej. Poddanej domowego boga - czyli męża, normalnego, bo nigdy nie podniósł na nią ręki. Podnosił tylko słowa.

Myśli o sobie jako o matce niepełnosprawnej dziewczynki. Dziewczynki, która jest jedynym sensem jej życia, którą kocha bezgranicznie. Dziewczynki, przez którą nienawidzi innych ludzi, bo patrzą, komentują, pytają. Bo traktują jak zawadę, jak... chwast.

Zastanawiające, ile nieszczęścia, ile najgorszych rzeczy mogących się przydarzyć człowiekowi przeżywa jedna bohaterka. Utrata bliskich, ciężka choroba, poniżenie... Gdy się to czyta, przy każdym akapicie myśli się: "proszę, błagam, już więcej nie mogę! nie zniosę!". Nie chcemy myśleć, że istnieją dylematy, z których nie ma wyjścia. Nie potrafimy sobie wyobrazić, co my byśmy zrobili. Chyba doceniamy wtedy fakt, że nam się to nie zdarzyło. Że nie my podejmujemy decyzję...

To nie jest powieść napisana, żeby się podobać. To po prostu kawał prawdziwego, podłego życia, na które nikt nie zasługuje, a które jednak się zdarza. Obok którego nie możemy przechodzić obojętnie, wspominając coś między kotletem a sałatką, między "Faktami" a "Wiadomościami". To lektura na długo pozostająca w świadomości, nie pozwalająca zapomnieć. Po niej nic nie jest takie samo.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10277
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: verdiana 28.09.2005 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Poruszył mnie Twój tekst... Dodaję książkę do schowka.
Użytkownik: aleutka 30.09.2005 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Naprawde dobra recenzja - ksiazka laduje w schowku, choc sie jej boje...
Użytkownik: norge 30.09.2005 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Mnie też zainteresowała twoja recenzja. Piszesz konkretnie i "prosto z serca" a to najbardziej lubię. Jednak po książkę nie byłabym w stanie teraz sięgnąć, gdyż jestem świeżo po "Domu ze ślepą werandą". Podobna w treści, choć niesie cień nadziei, ja go w kazdym razie dostrzegłam :)) Do tej pory trudno mi się z niej otrząsnąć.
Użytkownik: tegapi 02.10.2005 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Książka rzeczywiście straszna choć niestety mówi o prawdziwym życiu. Wciąga, ale przeraża. Pokazuje to, czego tak naprawdę nie chcemy widzieć i od strony, od której najtrudniej patrzeć.
Czasami, siedząc przez telewizorem słyszymy ( zresztą niestety coraz częściej) o tym, że taka, czy inna matka zrobiła coś tak strasznego i... Potępiamy ją. Mówimy sobie "ja bym tego nie zrobiła!"
Mówimy to, biorąc pod uwagę własne, a nie jej życie... Własne, a nie jej doświadczenia...
Książka, pokazuje własciwie, że to nie my wybieramy życie, ale życie wybiera nas...
I czasami nie ma wyjścia, albo jeżeli nawet jakieś jest, to niestety nie jest łatwe...
Użytkownik: monis48 05.10.2005 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Moim zdaniem książka również jest bardzo ciekawa. Na razie to tylko przypuszczenia bo nie czytałam jej jeszcze ale wydaje sie ze przeczytam.
Użytkownik: mikabu 25.11.2005 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Wczoraj przeczytałam. Nie mogę się otrząsnąć, tym bardziej że pracuję w ośrodku leczącym niepełnosprawne dzieci.Autorka zna temat, bo tak jak pisze, jest naprawdę. My powinniśmy poświęcać rodzicom niepełnosprawnych dzieci znacznie więcej uwagi.Niby to wiemy, ale zagubieni w codzienności zapominamy o ważnych sprawach, a skupiamy się na drobiazgach. Książka jest dla mnie ogromnie ważna. Muszę ją polecić całemu mojemu środowisku.
Trochę mam żalu do Autorki, że nagromadziła w jednym nieszczęsnym życiu tyle zła. Ale pewnie to było potrzebne aby poruszyć czytelnika.
Użytkownik: verdiana 17.05.2006 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj przeczytałam. Nie... | mikabu
Nie bądź zła na autorkę. Nie jej wina, że tak wygląda życie. Ono pisze jeszcze bardziej koszmarne scenariusze... Wystarczy zajrzeć na ipon i poznać tam ludzi - takie historie są na porządku dziennym, nawet jeśli "Chwast" jest tylko fikcją... Dla mnie ta książka bliższa jest reporterce, znakomitej reporterce, niż beletrystyce.
Użytkownik: Daszka 20.10.2006 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Świetna recenzja, to właśnie ona skłoniła mnie do przeczytania tej książki. Jestem świeżo po jej przeczytaniu i ta książka naprawdę mnie poruszyła i mną wstrząsnęła. Myślę, że dzięki niej będę bardziej rozumiała innych ludzi.
W tej książce jest jeszcze coś więcej. Jest nadzieja, że trzeba walczyc, nie poddawac się, że warto się otworzyc na świat, że są jeszcze lepsi ludzie.
Użytkownik: iwka_j 29.05.2007 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Beznadzieja, rozpacz, pon... | Laila
Bardzo dobra recenzja! Dzieki niej zakupilam ksiazke i dzis biore sie za czytanie. Mam nadzieje ze sie nie rozczaruje.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: