Sędzia - Pokutnik
Gdyby ktoś mnie zapytał, o czym jest "Upadek", pewnie po krótszym lub dłuższym zastanowieniu odpowiedziałbym, że o człowieku. Jakkolwiek brzmi to dosyć banalnie, a co najmniej niekonkretnie. Camus poprzez rozliczne historie z życia głównego bohatera konfrontuje idee człowieka rodem z sentencyjnych określeń "człowiek to brzmi dumnie" z rzeczywistością, która wywiera na niego przemożny wpływ, stwarzając go i określając. W absurdzie istnienia człowiek staje się sumą zbiegów okoliczności, własnych i cudzych ambicji, wytworem zmysłu społecznego i jego więźniem. Pod pretekstem tych właśnie przemyśleń Camus dosyć zdecydowanie rozprawia się z ogólnym zakłamaniem i obłudą, od których nie sposób uciec w społeczeństwie, gdzie każdy osądza i jest osądzany. Ostatecznie stwierdza, iż jedyne, co człowiek może osiągnąć w tym zmaganiu z rzeczywistością, to "uniknąć sądu"; nie kary, ale właśnie sądu. W absurdzie istnienia kara bez wyroku jest czymś do zniesienia, co innego ciągły i niekończący się osąd i ciągłe ferowanie wyroków postronnych. To właśnie sprawiło, że wzięty adwokat przedzierzgnął się w "Sędziego-Pokutnika" w portowej dzielnicy Amsterdamu.
Cała książka jest wspaniałym studium kondycji ludzkiej, z precyzją opisane jest to, co wielu gnębi, a czego nie potrafią objaśnić. Poza tym godny polecenia opis Holendrów i Amsterdamu :). Polecam gorąco :).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.