Dodany: 28.08.2005 22:26|Autor: Ala

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Meir Ezofowicz
Orzeszkowa Eliza

"Meir Ezofowicz"


"Meir Ezofowicz" jest powieścią o niezrozumieniu i odrzuceniu, a także o szukaniu swojej własnej drogi w życiu.

Główny bohater, tytułowy Meir, jest Żydem mieszkającym w miasteczku całkowicie opanowanym przez ortodoksyjną społeczność żydowską. Miasteczko jest zupełnie odcięte od świata, wyłączone jakby ze wszystkiego, co dzieje się wokół, żyje swoim ustalonym z dawien dawna, niezmiennym rytmem. Meir postanawia przerwać tę izolację, nie zgadza się z umysłowym ograniczeniem, które opanowało miasteczko i które jest wpajane dzieciom w szkole. Ponadto zauważa krzywdę, która dotyka ostatnich mieszkających w pobliżu Karaimów, pierwotnych osadników na tej ziemi. Staje naprzeciw zbiorowości, pragnąc zreformować jej wiarę.

Książkę można by określić jako typową powieść pozytywistyczną - przedstawia społeczny problem (konieczność asymilacji społeczności żydowskiej w społeczeństwie polskim), kończy się zwrotem do czytelnika, stara się go poruszyć i wywołać odpowiednią reakcję. Nie jest jednak, moim zdaniem, ani nudna, ani przewidywalna. Budzi zaciekawienie i - naprawdę wciąga. Historia Meira to coś więcej niż tylko ilustracja z góry założonej tezy. To historia walki osamotnionego człowieka o prawo do swojej własnej drogi w życiu, do własnych poglądów, wreszcie do miłości. Czy jest to walka przegrana, czy wygrana - do końca nie wiadomo i trzeba to samemu osądzić, bo wynik nie jest wcale oczywisty.

Polecam tę książkę również ze względu na język, jakim została napisana. Do dość archaicznie brzmiącej stylizacji na gwarę polskich Żydów trzeba się z początku przyzwyczaić, ale potem czyta się naprawdę dobrze.

Zapewne może się wydawać, że taka powieść dziś nie powinna już zaciekawiać. Wszak problem w niej przedstawiony dawno zniknął. I rzeczywiście, Orzeszkowa, pisząc "Meira Ezofowicza", myślała raczej o poprawie sytuacji polskich Żydów, mniej zaś o ponadczasowych wartościach. Może jednak warto spróbować dostrzec w tej powieści coś, co pozwoli czytać ją i dziś: opowieść o szukaniu własnej tożsamości.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 14089
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Agis 29.08.2005 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Meir Ezofowicz" jest pow... | Ala
To piękna książka, cieszę się, że jest jeszcze czytana :)
Użytkownik: antecorda 29.08.2005 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: To piękna książka, cieszę... | Agis
Ze wszystkich książek Orzeszkowej, które czytałem ta podobała mi się najbardziej. Również gorąco polecam ją współczesnemu czytelnikowi, bo problem zrozumienia inności jest dziś równie palący jak wtedy (choć nie od razu - akceptacji, bo nie wszystko trzeba przecież akceptować). :)
Użytkownik: Agis 29.08.2005 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ze wszystkich książek Orz... | antecorda
A wiesz antecordo, że my to czasem nawet podobnie myślimy? :)
Użytkownik: antecorda 30.08.2005 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz antecordo, że my ... | Agis
Też to zauważyłem :) Pozdrawiam! :)))
Użytkownik: Madzia19 31.08.2005 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: "Meir Ezofowicz" jest pow... | Ala
Uważam tę książkę za niezmiernie ciekawą i pouczającą. Ukazuje problem braku akceptacji,zaściankowego i jednokierunkowego myślenia. Moim zdaniem jest to odpowiednia książka aby została wpisana na listę lektur obowiązkowych.
Dodatkowo porusza kwestię zydowską i pozwala na zapoznanie sie, choćby po części, z jakze bogatą i ciekawą kulturą zydowską. Gorąco polecam:)
Użytkownik: A.Grimm 11.08.2011 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Meir Ezofowicz" jest pow... | Ala
Recenzja i komentarze są dowodem na to, że książka z powodzeniem poddała się procesowi aktualizacji. Problem inności stanowi bowiem leitmotiv naszych czasów, a perspektywa podmiotowa jest dominująca, stąd wnioski o "szukaniu własnej tożsamości". Tak, w XXI wieku jest to palący problem, bowiem nasza tożsamość jest w gruzach. Powieść Orzeszkowej jest natomiast odzwierciedleniem scjentystycznych obsesji pokolenia młodych pozytywistów, a problem asymilacji istnieje na jej marginesie. Dziwi mnie, że nikt o tym nie wspomniał, włącznie z antecordą, który - jak wynika z profilu - jest polonistą z wykształcenia. Nauka i wiedza mają zagwarantować szczęście ludzkości i ta myśl eksponowana jest przez Orzeszkową nieustannie. Po drugiej stronie stoi zabobon i religia. Młodzi przyjaciele Meira to nikt inny, jak młodzi pozytywiści, którym przyszło zderzyć się z ciasnotą myślenia ludzi z ich otoczenia. W rzeczywistości Szybów stanowi odbicie stosunków panujących w Polsce i jest wołaniem nie o asymilację, zaakceptowanie inności, itp., tylko o rozwój nauki, która ma być lekarstwem na wszystko. Dla nas jest to już mrzonka. Z tej iluzji zdali sobie sprawę sami pozytywiści już niebawem, natomiast wspominany problem inności wciąż jest na ustach wszystkich, włącznie z mediami i uniwersytetami, stąd też taka, a nie inna reinterpretacja utworu Orzeszkowej. Nawiasem mówiąc, pisarka w swojej naiwności nie zauważyła nawet, że już w "Meiru Ezofowiczu" podważyła to utopijne myślenie na przykładzie takich postaci jak chociażby Leopold. Scjentyzm nie był w stanie zagwarantować żadnej uniwersalnej recepty na nieszczęścia tego świata, przeciwnie, doprowadził do jeszcze większej zapaści.

Stylizacji jest tu tyle, co kot napłakał. Poza nielicznymi wtrętami z jidysz i hebrajskiego nic więcej tutaj nie zobaczymy, wszak przedstawieni w książce Żydzi nie mówią po polsku. Trzeba o tym pamiętać. Mówić po polsku potrafią tam nieliczni i czynią to tylko w kontakcie z dziedzicem Kamiońskim. A i wtedy narratorka nie wysila się na jakiś szczególny autentyzm, chociaż wspomina, że ów Żyd rozmawiający ze szlachcicem posługuje się łamaną polszczyzną. Całość jest więc niejako przetłumaczona na polski, więc trudno wymagać, aby miała być ona specjalnie stylizowana.

Im dalej brnąłem w lekturę tej książki, tym bardziej współczułem Orzeszkowej i jej Meirowi. Nie dlatego, że otoczenie go tak prześladowało. Współczułem im tej naiwności...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: