Dodany: 15.07.2005 07:35|Autor: Czajka

Czytatnik: Czajkopis

1 osoba poleca ten tekst.

Wykłady z literatury


Wczoraj odebrałam z poczty komplet wykładów z literatury Nabokova. Po czterech tygodniach czekania i za niespełna sto złotych w prosty sposób zostałam przeniesiona na salę wykładową Harvardu, gdzie z niecierpliwością czekam, aby zawodowy pisarz, człowiek wnikliwy, bystry i kontrowersyjny wygłosił z katedry, cóż takiego wyczytał u Prousta, Gogola, Dickensa, Dostojewskiego i Cervantesa poza oczywistą walką z wiatrakami. Podoba mi się zachwyt jaki przekazuje studentom. Zachwyt nad jednym średnikiem.
Jako pospolity, niewykwalifikowany czytelnik z uśrednionymi emocjami spodziewam się wiele nauczyć z jego wykładów.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10055
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: Marsia 23.07.2005 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj odebrałam z poczt... | Czajka
zazdroszcze Ci........ :)
Użytkownik: Smeagol 15.09.2005 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj odebrałam z poczt... | Czajka
Mi się udało ostatnio dorwać w bibliotece wykłady o literaturze (tą część z Austen, Dickensem Flaubertem, Joycem, Kafką, Proustem i Stevensonem). Niestety mam tylko tydzień na przeczytanie tego, a że pracuję w tym tygodniu również w weekend to nie wiem czy się wyrobię:/
Za to już planuję sobie zrobić prezencik pod choinkę składający się z wszystkich trzech części:] I wtedy, jeśli będziesz miała ochotę, chętnie powymieniam opinie :)
Użytkownik: Czajka 16.09.2005 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi się udało ostatnio dor... | Smeagol
Ta właśnie część jest chyba najlepsza, z literatury rosyjskiej też ciekawe. Nie mogę jeszcze czytać wszystkich wykładów, bo najpierw muszę sobie niektóre pozycje odświeżyć, albo w ogóle przeczytać, (tu dopiero są spoilery!). I tak mam dobrze, Nabokov kazał studentom czytać nie tylko te książki o których miał wykład, ale nawet to co czytali bohaterowie tych książek, żeby lepiej się wczuć w epokę. ;-)
Samą Samotnią mnie zajął na dwa tygodnie.
Ale pisze o nich pięknie - bierze sobie jakieś zdanie, stawia na postumencik i każe podziwiać. No to podziwiam. :-)
Użytkownik: Agis 21.11.2006 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta właśnie część jest chy... | Czajka
> najpierw muszę sobie niektóre pozycje odświeżyć, albo w ogóle przeczytać.

Jejku, Ty wszystko sobie przypominałaś w trakcie czytania Nabokova? Naprawdę podziwiam. To byłby mój ideał, niestety obawiam się, że zanim upolowałabym te wszystkie omawiane książki i je przeczytała, to verdiana (od której pożyczyłam "Wykłady o literaturze"), urwałaby mi głowę za przetrzymywanie jej własności! Może podczas kolejnej lektury...
Użytkownik: Agis 16.09.2005 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj odebrałam z poczt... | Czajka
No ładnie. Narobiłyście mi smaka na tę książkę. Ja już naprawdę nie wiem, kiedy mój schowek zacznie się odchudzać!
Użytkownik: Czajka 16.09.2005 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No ładnie. Narobiłyście m... | Agis
To są trzy tomy, Agis! Ja też się nimi zaraziłam gdzieś w Internecie. :-)
Bardzo ładny konkursik, trochę wiem, a trochę nie.
Pozdrawiam.
Użytkownik: Agis 20.09.2005 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To są trzy tomy, Agis! Ja... | Czajka
Czy to chodzi o "Wykłady o literaturze", "Wykłady o Don Kichocie" i "Wykłady o literaturze rosyjskiej" czy też same "Wykłady o literaturze" mają trzy tomy?
Użytkownik: Czajka 20.09.2005 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to chodzi o "Wyk... | Agis
Tak, to właśnie: "Wykłady o literaturze", "Wykłady o Don Kichocie" i "Wykłady o literaturze rosyjskiej" miałam na myśli.
Każdy z wykładów jest w jednym tomie. Przepraszam za zamieszanie. Myślałam, że Ty myślałaś o wszystkich wykładach i dlatego napisałam o trzech tomach. :-)
Mam nadzieję, że to jasne co napisałam, sama nie mogę się w tym połapać ;-)
Pozdrawiam
Użytkownik: Agis 20.09.2005 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to właśnie: "Wy... | Czajka
Bardzo dziękuję za odpowiedź, no cóż to teraz zostaną mi marzenia o zakupach :-)
Użytkownik: Agis 08.11.2005 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj odebrałam z poczt... | Czajka
To ja, wierna czytelniczka Twego czytatnika. Ciekawię się mianowicie, czy już poczytałaś trochę tego Nabokova i jakie masz wrażenia (nie oceniłaś tych książek, więc nie mogę sprawdzić sama). Chodzą za mną od czasu gdy przeczytałam tę Twoją czytatkę, ale chcę mieć absolutną pewność, że to świetna rzecz. Nie kupię w oprawie broszurowej, bo się szybko rozpadną, a oprawa twarda trochę jednak kosztuje.
Użytkownik: Czajka 09.11.2005 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja, wierna czytelniczk... | Agis
Kładziesz na mnie ogromna odpowiedzialność finansową. :-))
Te wykłady idealnie trafiły w moje niedawno ujawnione potrzeby czytania nie tylko książek ale i o książkach, więc ja osobiście byłam zachwycona, kiedy na nie trafiłam. Bardzo dobrze się je czyta, ze względu na ich prosty i klarowny język, co dla mnie, laika nie jest bez znaczenia. Czytając naprawdę się czuje, że są to autentyczne wyłady przygotowane do wygłoszenia - dosłownie słychać śmieszki, jakie nieraz przebiegają po sali, gdy Nabokov co jakiś czas rzucał żarcik. Nabokov był niesamowicie wnikliwym czytelnikiem i można się od niego uczyć. To niewiarygodne wprost ile potrafił „wycisnąć” z lektury. Omawia szczegółowo akcję książek, strukturę, styl. Rysuje rozkład mieszkania, buty i sukienki. W wykładach jest zamieszczone mnóstwo cytatów z omawianych książek, więc łatwo prześledzić co ma na myśli, nie trzeba mieć pod ręką książek, które omawia, albo wierzyć na słowo. Nie ma żadnych ogólników, jeżeli krytykuje Dostojewskiego (niezbyt go cenił), to omawia jego styl na konkretnym zdaniu, albo budowę konkretnej sceny. Wnioski do których dochodzi mogą naprawdę zaskoczyć i nieraz mogą wywołać sprzeciw, ale zawsze są precyzyjnie uzasadnione. Wiele ciekawych spostrzeżeń o pisaniu i czytaniu.
Przeczytałam do tej pory tylko o don Kichocie w całości, a pozostałe dwa tomy podczytuję na chybił trafił i jak na razie rysują mi się trzy piątki. Don Kichot w porównaniu z części o światowej i rosyjskiej wydawał mi się słabszy, ale dziś rano jeszcze go przeglądałam, i doszłam do wniosku, że też jest ciekawy oprócz może środkowej części – bilansu klęsk i zwycięstw, która w zasadzie jest jedynie suchą tabelką wyników. Podobało mi się też, że dołączony jest aneks z fragmentami romansów rycerskich, które to fragmenty Nabokow rozdawał swoim studentom, żeby mieli pojęcie co krytykował Cervantes.
W przypisach podane są również części zdań lub zdania skreślone przez Nabokova – można więc trochę podejrzeć w jaki sposób te wykłady przygotowywał. Generalnie jestem z zakupu bardzo zadowolona, uważam, że jest to lektura do której można wracać. Cena faktycznie, trochę boli...
Oprócz samych wykładów jest jeszcze parę krótkich esei – o dobrych czytelnikach, pisarzach, tłumaczach. Wszystko napisane od serca, szczerze i z pasją. Do tego stopnia, że w pewnym momencie tego ostatniego sam tłumacz się wtrącił i Nabokovi odciął za jego kąśliwe uwagi.
John Updike tak zakończył swoją przedmowę: „Oto okna o kolorowych szybkach, z których rozciąga się widok na siedem arcydzieł – okna tak wzbogacające ów widok jak arlekinowy deseń witraża, przez który mały Władimir, słuchając na werandzie głośno czytanej książki, popatrywał na ogród rodzinnego domu”
Przepraszam, że trochę chaotycznie, ale ostatnio strasznie mnie gonią i to wcale nie biblionetkowo. ;-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ps. Część o literaturze mam w miękkiej okładce - jest dobrze sklejona (albo szyta, nie mogę dojrzeć) i na razie się trzyma.


Użytkownik: Agis 10.11.2005 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kładziesz na mnie ogromna... | Czajka
>Kładziesz na mnie ogromna odpowiedzialność finansową. :-))
Nie, mam zaufanie do Twojego gustu i smaku :-) Chyba zaczynam oszczędzać, bardzo interesująca zachęta, można by z tego ciekawą recenzję zrobić.
Użytkownik: Bov 22.04.2006 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: >Kładziesz na mnie ogr... | Agis
Bardzo prosze o odpowiedz z perspektywy czasu, kto z Was przebrnal prze cale trzy tomy?
Użytkownik: verdiana 22.04.2006 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo prosze o odpowiedz... | Bov
Ja nie "przebrnęłam". Przeczytałam je za to z wielką radością i ogromnym zainteresowaniem. Cudowna uczta!
Użytkownik: Agis 22.04.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kładziesz na mnie ogromna... | Czajka
"Wykłady o Don Kichocie" w końcu zdobyłam, choć długo będą czekać na swoją kolej. Lekko oburzyła mnie ich cena, bo spodziewałam się, że za pięćdziesiąt złoty to będzie trochę więcej tego czytania. Muza to jednak drogie wydawnictwo. Zaintrygowała mnie jedna rzecz. Przetłumaczyła je Jolanta Kozak. Jolu przyznaj się! ;-)
Użytkownik: verdiana 22.04.2006 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wykłady o Don Kicho... | Agis
O, tak. Na Jolantę Kozak, tłumaczkę, natykam się dość często. Jolu, nie trzeba się wstydzić. :>
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: