Dodany: 28.04.2020 00:39|Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki

Ostańce


Ostaniec czyli Ostatni świadek (Borejsza Jerzy Wojciech (ur. 1935))
Kiedyś nieubłaganie nadchodzi ten czas, kiedy człowiek czuje się już prawie ostatnie ze swojego pokolenia, grupy, ludzi o podobnych przekonaniach, pasjach i światopoglądzie. Niektórzy piszą wtedy wspomnienia, podsumowania, rozliczenia.
Jerzy Wojciech Borejsza, syn kontrowersyjnego twórcy "Czytelnika", wnuk Abrahama Goldberga, znanego i ważnego redaktora prasy w jidysz, z obciążeniami po ojcu, którego najprawdopodobniej wykończyli właśni towarzysze (to nic nowego: czy z lewa, czy z prawa nie ma różnic, są tylko metody).
Gruba to książka, ale pasjonująca. Mamy do czynienia z typem mola książkowego, który uwielbia myszkować po archiwach i wyciągać stamtąd niezwykle istotną nie tylko dla zawodowych historyków wiedzę. Jest powściągliwy, dyskretny i zdystansowany. Niekiedy czuje się gorycz niesprawiedliwego traktowania, ale nią nie epatuje Postaci z jego wspomnień to bardzo ciekawa, a właściwie nieznana młodszemu pokoleniu grupa ludzi o zdecydowanie lewicowych poglądach. Żywi intelektualnie, odpowiedzialni naukowo i... zupełnie w niczym nie przypominający "lewaków" Pawłowicz, lub patriotów obrzędowych i stadionowych.
Nie spodziewałem się tylu ciekawych wątków, tylu barwnych postaci, tak wielu elegancko hamowanych emocji. Borejsza wie, o kim i o czym pisze. Zachęcam do czytania.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 246
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: sowa 28.04.2020 01:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostaniec czyli Ostatni św... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Brzmi bardzo, ale to bardzo zachęcająco. Od razu ustawiłam się w wirtualnej kolejce w bibliotece. Którą to bibliotekę (i wszystkie inne) w końcu przecież znów otworzą.
Użytkownik: sowa 07.06.2020 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostaniec czyli Ostatni św... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Znakomita książka. Powinna stać się lekturą obowiązkową każdego Polaka.
Gdyby nie Ty, pewnie bym na nią nie trafiła (zwłaszcza że nie przepadam za wspomnieniami, auto- ani biografiami), więc dzięki za tę czytatkę.
(Przy okazji sprostowanie: autor jest wnukiem Abrahama Goldberga, nie Goldfingera.)
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 13.06.2020 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Znakomita książka. Powinn... | sowa
Dzięki za te słowa. Pomagają. Jednocześnie bardzo przepraszam za błąd. Zaraz go poprawię.
Nie jestem również wielkim zwolennikiem wspomnień i pamiętników - mają tę właściwość, że są ciekawe, kiedy się je czyta, ale po dość krótkim czasie umykają z pamięci. Takie wrażenia mam po lekturze kilku tomów wspomnień Iwaszkiewicza i Dąbrowskiej. Pamiętam jedynie atmosferę. Parada nazwisk, zdarzeń, które się nigdzie nie utrwaliły, umyka niezwykle szybko. Niemniej powinno się utrwalać wspomnienia. Blog ma być tą nową formą z wszystkimi konsekwencjami gatunku i formy. Sam od czasu do czasu (ostatnio rzadko) pisuję coś na kształt raptularza.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: