Dodany: 24.02.2019 06:42|Autor: Renax
Klimatyczne
Po kilkutygodniowej przerwie powróciłam do Modiano. To książka z początku lat dziewięćdziesiątych: z 1992 - "Przejechał cyrk" ("Un cirque passe", wyd. pol. 1996, wyd. drugie 2014, Państwowy Instytut Wydawniczy).
Spodziewałam się poszukiwania tożsamości, niewiadomej, ale znalazłam niespieszną i klimatyczną historię miłosną. Autor zachowuje swój styl i wszystkie jego elementy pisarstwa tutaj występują, a więc silne skojarzenie książki z dramatem współczesnym, tutaj przez nastawienie na dialogi, które to dialogi charakteryzują postacie i tworzą fabułę. Poza tym topografia Paryża, postacie bez przeszłości i bez tożsamości, w których tylko tu i teraz występuje, takie zawieszenie. To wszystko tu jest, a zarazem książka to historia miłości, takiej bez planowania, po prostu fascynacji kobietą. Nie byłam w Paryżu, ale tak sobie myślę, że chyba tak to miasto działa na ludzi...
Nie wiem czy wyciągnęłam z tej książki jakieś niesamowite przeżycia estetyczne, ale jestem pewna, że czytanie książek Modiano sprawia mi ogromną przyjemność i że poszukiwanie tożsamości, tak dla niego ważne, to naczelny problem Europejczyków.
Dalsze książki Modiano odkładam na kiedyś, za radą Wojciecha Gołębiowskiego, który radzi dawkować ulubionych autorów.
Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.