Nienajgorsza powieść o Cesarzu Gajuszu.
Jeden ze współczesnych pisarzy krajowych, pan Piotr Jędrosz postanowił oddać głos cesarzowi Gajuszowi, powszechnie znacznie bardziej znanego pod mianem Kaliguli. Wspomniany autor zrealizował swój cel, pisząc powieść pt. ''Kaligula. Pamiętnik szaleńca'' (link:
Ja, Kaligula: pamiętnik szaleńca (
Jędrosz Piotr (pseud. Shordney Peter lub Szordej Piotr))
).
Pisarz nie ukrywa, że jedną z głównych jego inspiracji do napisania tej książki była powszechnie znana i doceniana, przewspaniała powieść Roberta Gravesa, zatytułowana ''Ja, Klaudiusz'', na której to kartach Kaligula, jak to pan Jędrosz stwierdza ''milczy''. Już na samym początku powiem, że pan Jędrosz do inspirującego go pierwowzoru nawet się nie zbliżył, niemniej jednak udzielenie głosu Kaliguli, którego przez wieki przedstawiano w wybitnie jednostronny sposób należy uznać za spory plus recenzowanej publikacji.
Nie wiem, ponieważ nie jest to wspomniane, czy pan Jędrosz pośród lektur, które umożliwiły mu przygotowanie się do pisania nieniejszej pracy, przeczytał także bardzo dobrą i rzucającą kompletnie inne, niż powszechnie znane światło na postać Kaliguli pracę Rolanda Augueta pt. ''Kaligula''. Niemniej jednak z lektury powieści jego autorstwa zdaje się wyczuwać wpływ dobrze uargumentowanych, rewizjonistycznych tez wspomnianego francuskiego badacza przeszłości.
Samą powieść czyta się nieźle, chociaż nie jest to powieść tak porywająca, jak prace niedoścignionego mistrza, czyli Roberta Gravesa.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.