Może niektórzy z Was znają piosenkę "Posłanie dla nadwrażliwych", którą śpiewa Jarosław Wasik. Autorem słów jest Kazimierz Dąbrowski. Może niektórzy z Was słuchając, myślą: "Tak, to o mnie". Oto jej fragment:

"Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność – wśród jego pewności
za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych.
Za lęk przed światem, jego ślepą pewnością,
za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi
bądźcie pozdrowieni."*

Skąd to pozdrowienie w piosence? Skąd to wyróżnienie? Nadwrażliwość nie jest dziś w cenie. Wymaga się czegoś zgoła innego. Drogę do sukcesu stanowią przebojowość, charyzma, zdecydowanie, umiejętność zaprezentowania siebie. Ludzie wysoko wrażliwi (tego terminu używa w swojej książce Elaine N. Aron, psycholog i psychoterapeutka, sama będąca taką osobą) często są uznawani za gorszych, niedoceniani. Ponadto zdarza się, że mają niską samoocenę, uciekają od życia, trzymają się na uboczu. Czy słusznie? Nie.

"Wysoko wrażliwi" to wyczerpujący przewodnik traktujący o ludziach obdarzonych dużą wrażliwością, ich funkcjonowaniu, odnajdywaniu się w społeczeństwie. Autorka pokazuje ich od nowej strony. Walczy ze stereotypami. Uczy, jak przewartościować swój sposób myślenia, postrzegać wrażliwość nie jako wadę, lecz zaletę. Bo tu chodzi przede wszystkim o zrozumienie swoich reakcji, odczuć, emocji.

Przedstawia i analizuje to zagadnienie na wielu płaszczyznach. Pokazuje, jak można spojrzeć na swoje życie pod nowym kątem, gdy ma się świadomość tego, że wysoka wrażliwość nie jest wadą, lecz cechą, którą można obrócić na swoją korzyść. Mowa tu m.in. o wchodzeniu w relacje społeczne, wykorzystywaniu szczególnej wrażliwości jako atutu w pracy, budowaniu związków z wysoką wrażliwością w tle, o rodzajach terapii. Aron pisze bardzo przystępnie i obrazowo. Stara się być obiektywna – nie ma tu hurraoptymizmu, taniego motywowania, wmawiania, że wszystko będzie lepiej, inaczej. Są za to rzetelne wyjaśnienia i praktyczne wskazówki. Całość została wzbogacona, historiami osób wysoko wrażliwych (jedne dają nadzieję, inne są bardzo dramatyczne), a także ciekawymi ćwiczeniami, które pozwolą spojrzeć na siebie i swoje życie, cele i zachowania inaczej – pod wpływem nabytej właśnie wiedzy.

"Wysoko wrażliwi" to pozycja naprawdę potrzebna. Jestem przekonany, że wiele osób może zaliczyć siebie do tytułowej grupy i być może stanowi to dla nich problem. "Wysoka wrażliwość" nie jest wymyślonym, abstrakcyjnym pojęciem. Znamy ludzi obdarzonych wielką wrażliwością z książek, z filmów, ale i z życia. Być może widzimy kogoś takiego w lustrze. Ta książka niesie pomoc w zaakceptowaniu siebie i swojej wyjątkowości – a zatem może okazać się bardzo ważna.


---
* Piosenka Jarosława Wasika "Posłanie dla nadwrażliwych" ze słowami Kazimierza Dąbrowskiego. Tekst śpiewany jest nieco skróconą wersją oryginału.