Dodany: 21.03.2006 10:07|Autor: Annika

Czytatka (prawie) wiosenna


Pomyślałam sobie, że pierwszy dzień wiosny to dobry moment na rozpoczęcie mojej pierwszej czytatki w Biblionetce. Jak brnęłam do pracy dziś rano w śniegu tylko się w tym upewniłam, bo przecież gdzieś musi się ta wiosna zacząć! Także zapraszam w (prawie) wiosennym nastroju do mojej pierwszej czytatki:) Co tu można znaleźć: przede wszystkim kwiaty, dużo wiosennych kwiatów: tulipany, żonkile i krokusy, ponadto słoneczko świeci bardzo wiosennie (a jakby komuś za mało to grzejnik też się znajdzie, albo może i kominek?:) ), przydałoby się również coś dobrego do picia, co kto woli, herbatka z cytryną lub malinowa, kawa? Wygodne fotele i kanapy z poduszkami. A czego tu nie ma? Śniegu i szarości!

A żeby czytatka nie była tak zupełnie "bezksiążkowa" to opiszę króciutko moje wrażenia z czytanej właśnie książki pt."Dworzec Perdido". Książka ta zdobyła nagrody: Arthur C. Clark Award (2001) oraz British Fantasy Award (2001) i uważam, że całkowicie zasłużenie. Znajdziemy tu wszystko, od wielorasowej społeczności pełnej konfliktów, poprzez inteligentne konstrukty, prze-tworzonych oraz magię, aż po zagrożenie - nowy rodzaj drapieżników w mieście. Wszystkie wątki doskonale splatają się w jeden, jak tytułowy Dworzec, wielki twór architektoniczny, serce miasta, łączący wszystkie drogi. Jestem ciekawa, jak się rozwiąże cała akcja... A to wszystko dzieje się na arenie wielkiego miasta-państwa, miejsca, gdzie władzę sprawuje władca przestępczego świata (który jest spotworniałą, prze-tworzoną i okrutną istotą) jak i nie różniący się zanadto w postępowaniu burmistrz. Do moich ulubionych postaci należą same ćmy, Tkacz no i zaciekawił mnie Rada Konstruktów (Tak! "ten" a nie "ta" Rada:)). A pytanie przewodnie powieści brzmi: Jak nauczyć się latać? Dodam jeszcze, że objętościowo powieść liczy prawie 650 stron, jest więc czas na dobre wczucie się w klimat:) Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki i korci mnie, żeby napisać po zakończeniu czytania rezenzję (to byłaby moja pierwsza:).

No i miało być krótko i nie wyszło:))

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 15728
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 125
Użytkownik: Annika 21.03.2006 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
A żeby zachęcić do odwiedzania (prawie) wiosennej czytatki dodam, że każdy odwiedzający dostanie na powitanie wiosenny prezent:)
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A żeby zachęcić do odwied... | Annika
nie żeby mnie tylko prezent zwabił :D
chciałem się pochwalić, że Wiosnę spotkałem już w niedzielę w Krakowie, czuć ją było w powietrzu :)
mam nadzieję, że niedługo zawita i w moje okolice
Użytkownik: Annika 21.03.2006 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: nie żeby mnie tylko preze... | Sznajper
Hmm, co tu odpowiedniego dla mężczyzny... może być tulipan? Jak sama nazwa wskazuję, jest to silny kwiat, kolorowy no i mój ulubiony:)) A u mnie wiosny ani widu ani słychu, chyba za krótko marzanny się topiły... Za to dużo śniegu:)
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A żeby zachęcić do odwied... | Annika
czy te KRĘGI w których się obracasz to są te o których ja myślę?
Użytkownik: Annika 21.03.2006 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: czy te KRĘGI w których si... | Sznajper
Oj, to chyba ty byłeś tu pierwszym gościem, coś mi się tu stronka nie odświeża (constar:)). Kręgi to jest coś takiego, że wszystko jest możliwe, opowieść może być poprowadzona bez głupich ograniczeń świata realnego:DD
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A żeby zachęcić do odwied... | Annika
Witaj. :-))) Jaki prezent?
Użytkownik: Annika 21.03.2006 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj. :-))) Jaki prezent... | jakozak
O, widzę, że zachęta prezentowa działa:))) Dla Ciebie Jakozak coś specjalnego, widzę na forum jak wiele dobrego robisz dla Biblionetki: bukiecik krokusów:) Są piękne, fioletowe i na pewno odstraszą zimę. I nawet jak zapomnimy, że są tylko wirtualne - to może ładnie zapachną?

Fotelik wybrany? No to kawka czy herbata?:)
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O, widzę, że zachęta prez... | Annika
:-))). Bawię się, nic nie robię. :-)))
Kawa z brandy, proszę.
Z tą fantastyką jest u mnie różnie. Książki, które kiedyś czytałam i były fantastyką dotyczyły podboju kosmosu i przygód w kosmosie. Na początku były fascynujące (wszak nawet jeszcze nie byliśmy na Księżycu). Potem spowszedniały i pewnie zeszły na psy, jak wszystko, co staje się masówką. Następnie pojawił się Lem, który mnie zniechęcił. Potem długo długo nic nie czytałam i sądziłam, że fantastyka to Lem i lemopodobna literatura. Mówiłam zatem, że nie lubię.
Pewnego razu trafiłam na Wiedźmina. Zachwyciłam się. Uświadomiono mnie wówczas, że to tez fantastyka. Że należy odróżnić dwie nazwy: fantazy i fantastyka.
Chłonęłam zatem wiedźminopodobne książki.
Dalej?
Trafiłam na Nie licząc psa. Super! Ale to znów coś innego.
Wody głębokie, jak niebo zniechęciły mnie. Takie popyrtane, że się tak wyrażę.
Następny był Pratchett. Ciężko mi było na początku cokolwiek zrozumieć, ale nie potrafiłam się oderwać...Ten dowcip mnie rozbrajał.
Powiedzcie mi zatem, co ja mam o tym myśleć?
Lubię, nie lubię?
Rozumiem, nie rozumiem.
Plącze mi sie, nie plącze mi się.
Nie łapię jeszcze do końca tej fantastyki. Ciężko mi.
Ale naplątałam...
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))). Bawię się, nic nie... | jakozak
"Wody głebokie jak niebo"... Brzezińska... m.in. dlatego nie lubię kobiecej fantasy. Z jednym wyjątkiem: Białołęcka! Gorąco Ci ją polecam :)
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wody głebokie jak n... | Sznajper
Mam ją gdzieś w planach i w schowku.
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam ją gdzieś w planach i... | jakozak
Oj nie. Ćmy... Nie chcę. :-(((
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj nie. Ćmy... Nie chcę. ... | jakozak
Ćmy? Jakie ćmy? tam tylko smoki są, włochate i milusie :)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ćmy? Jakie ćmy? tam tylko... | Sznajper
Jeżeli :Jakozak chodzi o ćmy z mojego opisu, to nie ma się co bać. To tylko nazwa umowna. Nie było nazwy na stworzenia, które się tam pojawiły:)
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ćmy? Jakie ćmy? tam tylko... | Sznajper
<Do moich ulubionych postaci należą same ćmy, Tkacz no i zaciekawił mnie Rada Konstruktów (Tak! "ten" a nie "ta" Rada:)).>
Acha... :-)))
Bo Osobowość ćmy przeczytałam, ale ten obrazek na okładce mocno mnie stresował.
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: <Do moich ulubionych p... | jakozak
Ja mam podobnie, ale do takich żyjątek ośmionożnych...:))
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam podobnie, ale do t... | Annika
Co tylko łażą? Moje, niestety, fruwają i nigdy nie wiadomo, gdzie Cię zaskoczą.
Użytkownik: Annika 21.03.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Co tylko łażą? Moje, nies... | jakozak
Brrr... aż się obejrzałam po ścianach:)) z ćmami sobie poradziłam, powiedziałam sobie, że to taki motylek, tylko owłosiony:))) i potrafię już wynieść takiego z domu na balkon, wielki sukces:D
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Brrr... aż się obejrzałam... | Annika
Motyli, ważek, chrabąszczy... też się boję.
Użytkownik: Annika 21.03.2006 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Motyli, ważek, chrabąszcz... | jakozak
No, wiosna (i lato) ma też swoje drugie, pełzająco-latające oblicze:)
Użytkownik: Chilly 22.03.2006 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam ją gdzieś w planach i... | jakozak
Białołęcka jest rewelacyjna, także Ci ją gorąco polecam!
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wody głebokie jak n... | Sznajper
A czytałeś Nie licząc psa? Inteligentna. Ja takie lubię. Chociaż pierwsze 70 stron było dla mnie ciężkie. Nie potrafiłam się połapać, o co chodzi.
Dworzec Perdido dodałam do schowka...
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A czytałeś Nie licząc psa... | jakozak
nie, nie czytałem
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))). Bawię się, nic nie... | jakozak
Kawa z brandy już czeka na stoliczku:)
A ja bardzo lubię fantastykę, troszkę niżej stoi s-f. Lem jest bardzo specyficzny w odbiorze, ale z drugiej strony tak niepowtarzalny, że łatwo się go poznaje (np. w takim konkursie:)) Sagę o wiedźminie przeczytałam kilka razy, zawsze z przyjemnością - aż do ostatniego tomu, który już troszkę mnie zawiódł. Zbyt łatwo autor wszystko rozwiązał.
Słyszę już któryś raz o książce "Nie licząc psa", zacznę się za nią rozglądać:)
"Wody..." czytałam, chętnie czytam literaturę fantastyczną "kobiecą" (jeden z moich ulubionych cykli powieściowych "Rapsodia" jest napisany przez Elisabeth Haydon, piękne to jest po prostu i tyle. I dość szybko się czyta. Do przeczytania zostało mi "Requiem.." i czeka w swojej kolejce:)))
Pratchett! uwielbiam! każdy znajdzie coś dla siebie!! Z reguły śmiech od pierwszej do ostatniej strony:)

Wydaje mi się, że czytasz to, co lubisz. A jak się to nazywa, do jakiej szufladki to zakwalifikować, to już mniejszy problem:) Próbuj dalej z fantastyką, ja uważam, że warto:)

Ja się znowu rozpisałam! Czy to jakiś syndrom pierwszej czytatki? Czy po prostu jestem gadułą:)))
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kawa z brandy już czeka n... | Annika
Ostatni - ósmy Wiedźmin też mnie ciut rozczarował. Nie chciałam tak...
Będę czytać fantastykę pomaleńku, bo chcę wiedzieć, z czym się to je.
Użytkownik: aleutka 22.03.2006 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatni - ósmy Wiedźmin t... | jakozak
Ziemiomorze, Ziemiomorze przeczytaj! Najpiękniejsze są właśnie końcowe tomy - trzeci i czwarty. Piąty mnie po prostu zachwycił:)))
Użytkownik: Annika 22.03.2006 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemiomorze, Ziemiomorze ... | aleutka
Potwierdzam! Ursula K. Le Guin pięknie pisze:) Najbardziej z całego cyklu Ziemiomorze pamiętam jednak Grobowce Atuanu:) Widziałam też mini serial zrealizowany na podstawie tych książek.. Ale to już nie było to samo.
Użytkownik: veverica 21.03.2006 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))). Bawię się, nic nie... | jakozak
Myślę, że z fantastyką jest tak jak z innymi książkami... Przecież nie podobają Ci się wszystkie jak leci z tak zwanego mainstream'u? Ja za s-f nie przepadam, ale akurat Lema lubię, i czytałam kilka innych książek z fantastyki naukowej które mi się podobały. Fantasy - ogólnie mówiąć - bardzo lubię, ale są też słabsze książki i takie które w ogóle mi się nie podobają. Zaczęłam kiedyś, dawno dosyć, od Wiedźmina (kompletnie nie wiedziałam co to jest, nikt z moich znajomych tego nie czytał, recenzji nie znałam, ot - zainteresował mnie w księgarni. No i jeszcze wcześniej był Tolkien, ale wtedy jeszcze nie patrzyłam na niego jak na fantasy), a potem to już poszłooo:) Brzezińską akurat bardzo lubię, uważam że świetnie pisze (zarówno "Saga o zbóju Twardokęsku", jak i w sumie odmienne "Wody..." to jedne z moich ulubionych), ale rozumiem że może się nie podobać. Rozumiem że jesteś zniechęcona, ale jakbyś kiedyś miała w ręku "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" to może spróbuj? Są zupełnie inne, dużo prostsze, często śmieszne, no i bohaterką jest moja ulubiona Babunia Jagódka:) A co do Białołęckiej - Sznajper ma rację, też Ci ją polecam (chociaż dla mnie to zdecydowanie inna klasa niż Brzezińska):)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że z fantastyką je... | veverica
Też nie podchodzę bezkrytycznie do fantastyki, znajdą się i 2 i 3 w moich ocenach z tego gatunku.
Ja właśnie czytałam zbiory opowiadań Brzezińskiej, a Sagę.. chcę kupić. Warto? Podobało mi się bardziej niż Białołęcka (Białołęcką zaczęłam od opowiadania - które było świetne - w czasopiśmie Science Fiction; kiedyś to zbierałam, obecnie nawet nie wiem czy wychodzi).
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie podchodzę bezkryt... | Annika
Wychodzi i trzyma się dobrze, ale pod zmienioną nazwą (z powodu innego wydawcy). Teraz nazywa się "SCIENCE FICTION, fantasy i horror".
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Wychodzi i trzyma się dob... | Sznajper
Zrezygnowałam z kupna, bo coraz większą część stanowiły rezenzje i felietony. A ja właśnie dlatego zainteresowałam się tą gazetą, bo na początku było dużo opowiadań i w miarę niska cena. A tak - upodobniło się to do Nowej Fantastyki..
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrezygnowałam z kupna, bo... | Annika
Nie wiem czy widziałaś SFFH po zmianie wydawcy. Więcej stron, a tym samym więcej miejsca na opowiadania (w przeciwieństwie do NF wciąż na wysokim poziomie), felietony nadal obecne i bardzo dobrze, bo przynajmniej są o czymś (w NF ostatnio czytałem jakieś brednie o szeptunkach w internecie - dno).
Wieszam psy na Nowej Fantastyce, ale to rozgoryczenie z powodu zeszmacenia mojego ulubionego pisma :( Mam w domu pierwsze numery Fantastyki z lat osiemdziesiątych, które kupował jeszcze mój ojciec. Sam też kupowałem (już Nową Fantastykę) parę ładnych lat, dopóki z redakcji nie odszedł Parowski, Jeczmyk i Oramus. Aż żem się wzruszył...
Użytkownik: Annika 21.03.2006 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy widziałaś SF... | Sznajper
Nie widziałam, ale jak piszesz, że warto, to kupię sobie nowy numer, z ciekawości. O Nowej.. nic nie musisz pisać - czuję to samo:\ W piwnicy są jeszcze (tak jak u Ciebie) chyba wszystkie stare numery Fantastyki - też je kupował mój Tata:)) od tego zaczynałam moje pierwsze przygody z fantastyką:)) teraz to trochę się boję je ruszać, papier "trochę" pożółknięty:), strony nieco naderwane, ehhh... sentyment:))

ps. nie oceniłam Orasmusa!! już uzupełniam:)
ps2. co to są szeptunki?:DD
Użytkownik: aleutka 22.03.2006 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy widziałaś SF... | Sznajper
Jak to?? To kto się tam ostał, jak nie ma Parowskiego Jęczmyka i Oramusa?? Przecież to podstawa była...

Użytkownik: Sznajper 22.03.2006 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to?? To kto się tam o... | aleutka
:( niestety
Użytkownik: Annika 22.03.2006 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to?? To kto się tam o... | aleutka
Ano właśnie..
Użytkownik: veverica 21.03.2006 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie podchodzę bezkryt... | Annika
Według mnie warto, ale wiesz... Brzezińska jest specyficzna, może się nie podobać. Ale jeśli opowiadania ci się podobały, to Saga też powinna:) Świat jest ten sam co w "Opowieściach...", ale klimat troszkę inny. 11 bogów Krain Wewnętrznego Morza... Może spróbuj najpierw pożyczyć "Zbójecki gościniec", a jeśli Ci się spodoba - wtedy kupić (jeśli chcesz, mogę Ci wysłać do przeczytania:)).
Też podoba mi się znacznie bardziej niż Białołęcka, a czytałam wszystko obu autorek. Może inaczej - Białołęcką lubię, dobrze się ją czyta, ale Brzezińska stworzyła świat i bohaterów... no nie wiem:) Na jakimś zupełnie innym poziomie:)) Tyle że rozumieć więcej zaczyna się dopiero przy którymś czytaniu, ale to według mnie zaleta - odkrywanie ciągle czegoś nowego:)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie warto, ale wi... | veverica
Dziękuję za zachętę, to jakbyś mogła, to poproszę na maila:D Kupić chciałam, bo jeszcze moje fundusze - dość napięte;) - to wytrzymają, w merlinie cena nie taka zła. Wczoraj nie wytrzymałam i przy okazji kupowania prezentu książkowego i dla siebie coś kupiłam - "Chłopaki Anansiego" Neila Gaimana. Nałóg:)) Kolejka książek do przeczytania się wydłuża;)
I też lubię jak nie od razu wszystko jest wiadomo, potem odkrywanie jak wszystko się ze sobą łączy jest jak łamigłówka:) U Dukaja np. to nawet po skończeniu czytania nie wszystko się dowiadujemy, ale za którymś razem, może się uda...:)))
Jak jesteśmy przy polskiej fantastyce - to co myślisz o Achai Ziemiańskiego? Jak dla mnie pierwsza część super, potem równia pochyła - w dół:\ szkoda..
Użytkownik: veverica 21.03.2006 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za zachętę, to j... | Annika
Ja mam to samo z kupowaniem, na żywo jeszcze jakoś idzie sie powstrzymać, ale dostęp do Allegro powinnam sobie zablokować (tylko wtedy sprzedawać też ciężko;))
Dukaja czytałam tylko "Perfekcyjna niedoskonałość", bardzo mi się podobała i muszę coś jeszcze przeczytać... Mimo że przez większość czasu miałam wrażenie, że w ogóle nie wiem o co chodzi;)
A Achaja... No cóż, przeczytałam te trzy tomy... Jakby to ująć... Czytadło. Akcja wartka, bohaterka przeżywa bóg wie jakie przygody, jest piękna, zaczyna ze wspaniałym pochodzeniem, stacza się na dno by w końcu osiagnąć nawet wyższą pozycję... Ech. I tyle. Ziemiański chyba przegiął... Owszem, nieźle się czyta, tylko trzeba wyłaczyć wszelką głębszą refleksję;) I w tym wszystkim zdarzają się bardzo fajne motywy, ale co z tego. Kiedyś spisałam sobie co tą biedną Achaję spotkało po kolei i zwątpiłam;) (o ile pamiętam - królewska córka, prosty żołnierz, torturowany zakładnik, niewolnica, prostytutka, wieśniaczka, znów prosty żołnierz tyle że w innej armii, żołnierz ratujący swój oddział (szermierz natchniony), żołnierz ze szlachectwem i stopniem, martwa, zmartwychstała jako to takie kotowate z lasu, i dalej nie pamiętam ale aż do cesarzowej... ech;))
A co do Brzezińskiej - zaraz napiszę Ci maila;)
Ech, idę na poczte odebrac kolejną książkę z Allegro;)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam to samo z kupowani... | veverica
Masz maila:))

Na szczęście nie korzystam z Allegro:) Ale w księgarni czy na merlinie to trudno się powstrzymać:)
Jak dałaś radę "Perfekcyjnej.." to spodobają Ci się też "Inne pieśni". Wrażenie "ocochodzi" pozostaje, jedyny ratunek przeczytać jeszcze raz:D. "Extensa" z kolei jest krótsza i łatwiejsza w odbiorze.

Achaja to bardzo obrotna dziewczyna, żadnej roboty się nie boi:DD Ale na poważnie to uważam, że pomysł był bardzo dobry. Szkoda też, że nie został szerzej rozwinięty wątek Ziemców.
Użytkownik: veverica 21.03.2006 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz maila:)) Na szczę... | Annika
Dukaja chętnie bym jeszcze raz przeczytała, albo coś więcej, ale to niestety nie moje było... Może kiedyś sobie jakiegoś upoluję;)
A Achaja - tak, pomysł był dobry, nawet sporo dobrych pomysłów, jakoś tak niewykorzystanych... Ziemcy? Jejj, mam zaćmienie umysłowe:/
Użytkownik: veverica 21.03.2006 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz maila:)) Na szczę... | Annika
I jeszcze mi sie skojarzyło... Czytałaś może Szostaka? Ja go ostatnio odkryłam (chociaż podchodziłam jak pies do jeża, jest gdzieś zresztą moja czytatka n.t.) i się zachwyciłam:)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze mi sie skojarzy... | veverica
Ziemcy, było wspominane bardzo epizodycznie, nie mam przy sobie książki, ale spróbuję sobie przypomnieć. Był tam jakiś bożek (czy demon?), który nawiedzał jednego z bohaterów (mam dziurawą pamięć, bo imienia nie pamiętam). I on właśnie wspominał o przyszłości, że kiedyś świat Achai podbiją Ziemcy przybywając na statkach kosmicznych, z technologią, itd., a na razie wybijają się wzajemnie na własnej planecie. To o nas:))

Szostaka nie czytałam, ale zaciekawiła mnie Twoja czytatka. Poszukam. Widzę, że to wydawnictwo Runa, bardzo dobrze, że tak promują właśnie rodzimą fantastykę.

ps. na pewno mi się spodoba:))
Użytkownik: veverica 21.03.2006 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemcy, było wspominane b... | Annika
Ach, rzeczywiście:) Przypomnieli mi się Ziemcy:) No może szkoda... Chociaż jakby miał rozwinąć wszystkie ciekawe pomysły, to wyszłoby mu jeszcze gorsze... A i tak nie jest to arcydzieło:/ Może powinien niektóre rzeczy przenieść do innych książek?:)
Runę bardzo lubię, za treść i za formę również (okładki fantasy często wołają o pomstę do nieba, a oni mają bardzo ładne, poza tym nie rozklejają się jak SuperNowa), no i ceny też są do przyjęcia...
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie podchodzę bezkryt... | Annika
Sagę o Wiedźminie? Kupić? Warto. Mnie się bardzo podoba. Taka prawdziwa wielka baja. :-)))
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Sagę o Wiedźminie? Kupić?... | jakozak
Sagę o Wiedźminie mam:) mi chodziło o Sagę o Zbóju Twardokęsku A. Brzezińskiej, za dużo tych sag:))
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Sagę o Wiedźminie mam:) m... | Annika
:-)
Użytkownik: ewelina_sa 21.03.2006 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Może i nie kurtko, ale za to bardzo interesująco. Książki tej nie czytałam, ale jeśli jest taka interesująca to, kto wie:) I jeszcze jedno zrobiło się naprawdę wiosennie;)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Może i nie kurtko, ale za... | ewelina_sa
O! jesteś moim pierwszym odwiedzającym! Proszę, oto żonkilek dla Ciebie! Cieszę się, że zainteresowałam Cię tą książką! Rozgość się na jakimś foteliku i pokawkujmy sobie z okazji wiosny:))
Użytkownik: jamaria 21.03.2006 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Witam Cię wiosennie w pierwszej czytatce :)
Książka wygląda ciekawie, przyjrzę się jej.
A czy krokusy nie są pod ochroną?
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Cię wiosennie w pie... | jamaria
Witaj! Cieszę się, że przyszłaś! I że zaciekawiła Cię ta książka:) A krokusy pod ochrona? No, może... ale to wirtualne, więc wszystko jest możliwe i żadnemu krokusowi nie stała się krzywda:D A dla Ciebie przebiśnieg! Proszę:)
Użytkownik: jakozak 21.03.2006 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Cię wiosennie w pie... | jamaria
Cicho! Krokusy! Ja chcę te krokusy! :-)))
Użytkownik: veverica 21.03.2006 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Dzień dobry! Mogę sobie usiąść koło żonkili? Bardzo je lubię... (w ogóle najbardziej lubię żółte kwiaty). Ja pierwszego marca uznałam, że jest wiosna (robię tak co rok), i co prawda nie zrobiło się cieplej (no, może troszkę), ale takie nastawienie pomaga:) Łatwiej w chlapie i deszczu dostrzec wiosenne oznaki, i poczuć wiosnę w powietrzu. Sznajper spotkał ją tu w niedzielę, ale trochę wcześniej też już była:)
Ps. A dzisiaj mam zamiar ubrać zieloną spódniczkę, może troszkę wiosenniej mi od tego będzie?;)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry! Mogę sobie u... | veverica
Witaj! Naprawdę robi się wiosennie:) Ładnie wyglądasz w tych żonkilach:)) I bardzo przyda się Twoje wiosenne nastawienie, widocznie brakuje nam tego, że ta zima nie chce się odczepić;) A ze śniegu, trochę już pobrudzonego, wychyla się narcyz, specjalnie dla Ciebie! (mam nadzieję, że jest chociaż trochę żółty). I zazdroszczę Ci tej zielonej spódniczki, ja tu ciągle ubrana na cebulkę zimową:D. Ale zaczynają już u mnie być wiosenne śniadanka - świeży ogórek i szczypiorek, ja w ogóle nie mogę się doczekać pierwszych wiosennych warzyw, rzodkiewek, sałaty i dobrych pomidorów, takich prawdziwych, nie supermarketowych..

ps. kwiaty wiosenne mi się kończą, kolejne osoby dostaną juz chyba nowalijki warzywne:D
Użytkownik: Sznajper 21.03.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry! Mogę sobie u... | veverica
może wiosna zaczyna od większych miast :) spotkałem dopiero w niedziele, bo sobota w Krakowie paskudna była
Użytkownik: Agis 21.03.2006 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Witam Anniko! A ten "Król Złodziei" to Twój prywatny? Nie chciałabyś przypadkowo przynieść go, na któreś spotkanie biblionetkowe i pożyczyć uczciwej osobie? ;-)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Anniko! A ten "... | Agis
Cześć, fajnie, że tu trafiłaś:)) Nowalijka wiosenna dla Ciebie, możesz się poczęstować rzodkiewką, proszę:)) "Król złodziei" niestety bibliotekowy (ug). Masz tam konto?
Użytkownik: Agis 21.03.2006 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, fajnie, że tu traf... | Annika
Za rzodkiewkę jestem szczególnie wdzięczna. :-) Nie mam nic wspólnego z tą uczelnią. Trudno, na pewno gdzieś upoluję. :-)
Użytkownik: lipcowa 21.03.2006 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
A dla mnie znajdzie się jeszcze kawaleczek miejsca i odrobinka herbatki?
Właśnie wróciłam ze spacerku i rajdu po bibliotekach. Na spacerku było fajnie, jak sobie myślę, że to już wiosna - to od razu niebo się wydaje bardziej niebieskie, a powietrze cieplejsze :) Chociaż jeszcze gdzieniegdzie śnieg się trzyma... Za to w bibliotekach nie znalazłam tej książki której szukałam. Anniko, chyba będziesz mi musiała polecić coś innego z "kręgów" :)
Użytkownik: Annika 21.03.2006 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie znajdzie się j... | lipcowa
Herbatka raz! A że kwiatki się już pokończyły, to zapraszam na nowalijki wiosenne, możesz sobie wybrać:)) Napisz, czego szukasz, czy opowieść o magii, czy heroic fantasy czy raczej technologiczne, czy może o społeczeństwie? Z humorem czy na serio? Łatwa i szybka w czytaniu, czy raczej coś poważniejszego? Fantastyka pisana przez kobiety?:) Ja chętnie doradzę, tylko mi określ:)) Przeczytaj może też mój opis w czytatce, to jest to, co teraz czytam..

Nad morzem śnieg też się trzyma i to całkiem nieźle..

A co do wystawy, to jest ona w Trójmieście, w parku Oliwskim, w Pałacu Opatów. Jesteś zainteresowana?
Użytkownik: lipcowa 21.03.2006 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Herbatka raz! A że kwiatk... | Annika
Humorystycznie to mam w planach Pratchetta, więc tego już mi polecać nie musisz :) Z fantastyki kobiecej znam tylko jedną powieść pani Kossakowskiej, oceniłam na 5. Chyba wolę, żeby to było coś co się dość łatwo czyta. I bez mocno rozwiniętego wątku miłosnego ;) Mogą być jakieś nawiązania do mitologii różnych krajów, o, coś takiego mogłoby mi się spodobać. I co, masz jakieś propozycje? A to o czym pisałaś w czytatce - też może spróbuję, bo brzmi interesująco :)

Śnieg - właśnie nad morzem. Bo ja też morska dziewucha jestem, tyle że spod samiuśkiej granicy z Niemcami. I właśnie dlatego kwestię wystawy będę musiała jeszcze przemyśleć, bo to jednak trochę daleko... A chciałabym, i to jak!
Użytkownik: Annika 21.03.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Humorystycznie to mam w p... | lipcowa
Ahoj! Pozdrawiam znad morza:))

Niestety, Kossakowskiej jeszcze nie upolowałam, chociaż się czaję od dłuższego czasu:)
Z "kobiecej" polecam bardzo Elisabeth Haydon "Rapsodia", trochę o miłości tam jest, chyba nie da się uniknąć;)(ale raczej tak w tle), czyta się szybko, zdecydowanie za szybko:) (u mnie szóstka)
Kobieca + mitologia celtów: "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley(6)
mitologia irlandzka: "Jonathan Strange i pan Norrell" Susanna Clarke (5)
o mitologii i bogach współcześnie: "Amerykańscy bogowie" Neil Gaiman (6)
klasyka, fantastyka i raczej bez miłości, cykl "Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursula K. Le Guin (6)
typowo oparte na religiach świata "I" Michał Orzechowski (3) (takie sobie:/)
mitologia słowiańska "Samotność bogów" Dorota Terakowska (4)
mitologia ogólnie "Bogowie jak ludzie" Marcin Wolski (4)

ufff, poleciałam po swoich ocenach, nie wiedziałam, że aż tyle znajdę:) (fantastyka + mitologia:))
a to co szukałaś i nie ma (ten konkursowy autor) to spróbuj znaleźć, to co u mnie jest drugie tego autora: będzie łatwiej dostać, jedna z najbardziej znanych jego książek:)

A może byś coś chciała z tej wystawy, czasami sprzedają plakaty czy broszurki?

Użytkownik: lipcowa 21.03.2006 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ahoj! Pozdrawiam znad mor... | Annika
O, to na pewno coś sobie wybiorę :) A "Samotność bogów" Terakowskiej czytałam, bardzo ładne było. Pana konkursowego widziałam akurat te dwie co oceniłaś na szóstkę, zastanawiałam się nawet czy nie wziąść...

Z wystawy - chciałabym, chciała... Tylko najpierw trzeba by wiedzieć co jest, i za ile. Wtedy bym Ci mogła wysłać pieniążki :) No i czy to by nie był za duży problem dla Ciebie?
Użytkownik: Annika 21.03.2006 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to na pewno coś sobie ... | lipcowa
Znalazłam stronkę wystawy

http://www.muzeum.narodowe.gda.pl/zdzislaw_beksins​ki.htm

postaram się pójść w weekend. A może jednak planujesz jakiś wyjazd do Trójmiasta? w końcu wystawa chyba do połowy kwietnia trwa....
Użytkownik: lipcowa 21.03.2006 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam stronkę wystawy... | Annika
Do 17 bodajże...
Będę próbowała coś wymyślić, żeby się jakoś znaleźć tam osobiście. Tyle tylko, że to byłby wyjazd minimum dwu- lub trzydniowy, przy czym jedną noc musiałabym spędzić na miejscu. Nie wiem, czy dam radę zebrać na to fundusze.
Użytkownik: Agis 21.03.2006 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam stronkę wystawy... | Annika
Odradzam weekend. Strasznie dużo ludzi, gwar, trudno się skoncentrować.
Użytkownik: Anna 46 21.03.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Fantastykę bardzo lubię (wystarczy obejrzeć moje oceny); nie będę wymieniać szczegółowe, bo za długo!
Natomiast nie mogę się przekonać do Sapkowskiego - prwadwopodobnie w złym czasie po niego sięgnęłam...
Szkoda, że już nie masz kwiatuszków...:-)))
Użytkownik: Annika 21.03.2006 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastykę bardzo lubię (... | Anna 46
Bo już dla każdego chciałam mieć co innego, a nie przypominam sobie więcej wiosennych kwiatów, nie wiedziałam, że ktoś tu w ogóle do mnie zajrzy:) Moment! Mam! konwalia!! Może być?:) Jak nie, to proponuję wiosenne warzywko jakim jest kalafior - w końcu to też kwiat:D

Cieszę się, że nie tylko ja z tych kręgów:D. Przejrzałam Twoje oceny, czytamy bardzo podobne rzeczy:))
Nie widzę Twojej oceny Sapkowskiego, nie oceniałaś?
Ale widzę, że spodobała Ci się Koralina Gaimana. Ja bardzo lubię tego autora, jak już pisałam wyżej, dopiero co kupiłam jego najnowszą powieść:)) ale mam swoją kolejkę, tak szybko się do niej pewnie nie zabiorę..
Użytkownik: Anna 46 21.03.2006 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo już dla każdego chciał... | Annika
Sapkowskiego nie oceniłam, bo li i jedynie zaczęłam i coś nie mogłam...
Czeka w kolejce "Nigdziebądź", a nie - już nie czeka; dziecko się zirytowało i komuś pożyczyło!
Teraz kończę "Wyznania gejszy" Goldena, bo oprócz "kręgów" mam fijoła na pukcie Dalekiego Wschodu...
Konwalie? Doskonale! Uwielbiam!
Na deser kwiat kalafiora pod beszamelem!:-)))
Użytkownik: veverica 21.03.2006 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Sapkowskiego nie oceniłam... | Anna 46
A który Sapkowski tak Cię okropecznie (jak mawiała Ciri) zniechęcił? Tak z ciekawości pytam:)
Co do Dalekiego Wschodu, chyba mi się udzieliło:) Pare dni temu skończyłam "Kwiat śniegu...", nieco wcześniej Goldena właśnie, też "Króla sczurów" (bohaterowie co prawda nie tamtejsi w większości, ale jednak), na stoliku grzecznie (choć niecierpliwie) czeka "Tai-pan", a ja jeszcze rozglądam się co by przeczytać...;) Przeplatam to z wikingami (i Skandynawią ogólnie), którzy też mnie naszli i nie chcą odpuścić...
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A który Sapkowski tak Cię... | veverica
"Kwiat śniegu" (muszę uzupełnić listę moich książek do czytania w opisie:)) nawet kupiłam i czeka! Jak -naście innych książek:/ Napisz czy warto przesunąć go na początek kolejki?:))
Użytkownik: veverica 22.03.2006 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Kwiat śniegu" ... | Annika
Z tymi książkami co je kupiłam i czekają mam dokładnie tak samo, dwa chybotliwe stosy na stoliku i ostatnio raczej się nie zmniejszają (aczkolwiek następuje nieustanna wymiana w ich obrębie;))
Teraz "Kwiat śniegu...". Dałam pięć, ale to jest taka dziwna książka w której właściwie nic się nie dzieje. Lilia opowiada o swoim życiu, w którym w gruncie rzeczy - oprócz kilku przypadków - nie było niezwykłych wydarzeń (patrząc obiektywnie), a jednak opowieść bardzo wciąga. Jej siła - dla nas, Europejczyków - tkwi chyba przede wszystkim w kompletnej odmienności obyczajów, kultury, tradycji, myślenia... Warto, ale niekoniecznie musisz przesuwać w kolejce (chociaż to jeszcze zależy od tego co tam w niej masz;)), po prostu przeczytaj jak akurat będziesz miała ochotę na taką książkę...;)
Użytkownik: Annika 22.03.2006 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tymi książkami co je ku... | veverica
Dziękuję za opis książki, bardzo mi się podoba:)
Mam problem z kolejkowaniem książek. Jestem zapisana do za dużej chyba ilości bibliotek, skąd wykorzystuje limity książkowe jak się da, a nawet bardziej. Do tego nie mogę się powstrzymać ostatnio przed zakupem jakiejś fajnej książki:) I tak rośnie sterta do czytania: wypożyczonych i moich własnych. Do tego są książki, któe bym chciała przeczytać drugi raz, żeby sobie je przypomnieć. Nie muszę dodawać, że najbardziej śpieszę się z książkami wypożyczonymi, a swoje upycham na półkach. I nie wiem, czy w ogóle doczekają swojej kolejki:))) Pewnie nie jestem osamotniona z moim problemem:D
Użytkownik: Anna 46 22.03.2006 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A który Sapkowski tak Cię... | veverica
A wiesz, że nawet nie pamiętam. A zniechęcił mnie okropecznie, bo tam się autorowi wszystko kojarzyło (jak w tym starym dowcipie) a polecono mi to, jako świete, polskie fantasy. Być może, że po klikunastu stronach coś by się na lepsze odmieniło....ale potem, przypadkiem obejrzałam j e d e n odcinek Wiedźmina i mam dosyć (wiem, wiem!!! adaptacja a książka i.t.d i.t.p.)
Użytkownik: veverica 22.03.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, że nawet nie pam... | Anna 46
Nic na siłę;) A po oglądnięciu Wiedźmina - gdybym go wcześniej nie czytała - też bym się chyba z dala od książki trzymała:)(zwłaszcza od opowiadań, które były podstawą filmu)
Może jeszcze kiedyś Cię najdzie ochota i sprawdzisz czy Ci się nie odwidziało... Dla mnie to specyficzne, ale jednak bardzo inteligentne, dowcipne i wciągające fantasy. Jeśli tak, to nie zaczynaj od opowiadań (przynajmniej ja nie radzę).
Użytkownik: Anna 46 23.03.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic na siłę;) A po oglądn... | veverica
Dobra, bohaterska decycja...od czego mam zacząć, żeby było inteligentnie i dowcipnie?:-)
Użytkownik: veverica 23.03.2006 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, bohaterska decycja... | Anna 46
Ja zaczynałam od początku sagi, czyli od "Krwi elfów" (opowiadania opisują wcześniejsze wydarzenia, ale wg mnie saga jest lepsza, i nie zgubisz się bez opowiadań)... Tylko niech Cię nie zrazi kilka pierwszysch stron bo tam jest pożar i rzeź miasta, ale to tylko retrospekcja;) W ogóle to pierwszy z pięciu tomów, więc początek jest jaki jest (chociaż jak na taki cykl, akcja i tak się szybko rozkręca;))
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Sapkowskiego nie oceniłam... | Anna 46
Anna 46: z "Nigdziebądź" rozpoczęłam moją przygodę z Gaimanem:)) Dobra opowieść. "Wyznania.." czytałam, wybieram się film, ciekawe jak to przedstawią. Ten drugi krąg też podzielam!! Słyszałaś może o trylogii Lian Hearn? Zaczyna się tomem "Po słowiczej podłodze". Ja jeszcze nie czytałam, ale chciałabym, bo jak na razie to czytałam raczej o Indiach, Chinach, itp, a te książki opowiadają o Japonii w czasach szogunatu. Może być ciekawie. A! i w kolejce u mnie czeka jeszcze "Ring" Koji Suzuki, to ten japoński horror, brr.. na filmie trochę przez palce patrzyłam, jak będzie z książką?:))

Proszę bardzo: kwiat kalafiora w sosie konwaliowym, yy.. to znaczy beszamelowym:D Voila!
Użytkownik: veverica 22.03.2006 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Anna 46: z "Nigdzieb... | Annika
Daj znać jak Ci się "Po słowiczej podłodze" będzie podobać, bo mi ostatnio wpadło w oko na Allegro i od tej pory za mną chodzi...;)
Użytkownik: jamaria 22.03.2006 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Daj znać jak Ci się "... | veverica
Veverico, znam obie części, świetnie się czyta :)
Użytkownik: veverica 22.03.2006 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico, znam obie częśc... | jamaria
A ich nie jest trzy?... W każdym razie, chyba się skuszę na pierwszą;)
Użytkownik: jamaria 22.03.2006 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A ich nie jest trzy?... W... | veverica
Skuś się, bo warto. Są trzy, ale w mojej bibliotece jeszcze nie ma trzeciej części :(
Użytkownik: carmaniola 23.03.2006 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Skuś się, bo warto. Są tr... | jamaria
Jamario, zerknęłam do tej czytatki (witam serdecznie Gospodynię) i zainteresowałyście mnie tą książką, bo ja się ostatnio okropnie japonizuję. Trzeci tom: "W blasku księzyca" jest w 10,23,45,57(numery bibliotek we Wrocku. Życzę udanego polowania - zamówiłam sobie właśnie pierwszy tom ;-)
Użytkownik: jamaria 23.03.2006 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jamario, zerknęłam do tej... | carmaniola
Carmaniola, ale wiesz, że to jest czytadełko? Bo może nastawiasz się inaczej.
Dzięki za numery :)
Użytkownik: Annika 24.03.2006 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Jamario, zerknęłam do tej... | carmaniola
Witam w mojej czytatce:) Też sobie zamówiłam tę książkę w bibliotece. Niestety jedna osoba ją trzyma od pół roku, i nie oddała, więc może jeszcze sobie poczekam. Skoro ineteresujesz się teraz Japonią, może mogłabyś mi coś polecić? Mam jeszcze w planach "Kwiat Śniegu..".
Użytkownik: carmaniola 24.03.2006 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam w mojej czytatce:) ... | Annika
Witaj wiosennie :-) Moje zainteresowanie Japonią jest świeże jak bułeczki prosto z piekarni, więc nie jestem pewna czy moja opinia będzie miarodajna. Na razie podczytuję tych znanych-uznanych, więc trudno się dziwić,że budzą mój zachwyt: Abe Kobo, Kawabata, Tanizaki i Oe Kenzaburo. Chin na razie dotykałam jedynie poprzez twórczość Amy Tan ( Amerykanka chińskiego pochodzenia) i "Kwiaty śliwy w złotym wazonie" - "Kwiat śniegu..." też mam w planach :-).
Ponieważ szperam w Biblionetce za prozą Japończyków i tę, z Japonią związaną natykam się wciąż na Chilly i Vilyę - sądzę,że one są osobami, do których można 'uderzyć' z pytaniami i na pewno będą świetnie zorientowane ;-)
Użytkownik: Annika 24.03.2006 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj wiosennie :-) Moje ... | carmaniola
Dziękuję bardzo za tytuły i autorów, teraz wiem od czego zacząć:))
Użytkownik: Chilly 22.03.2006 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Anna 46: z "Nigdzieb... | Annika
Akcja książek Lian Hearn dzieje się w fikcyjnym kraju, tylko inspirowanym średniowieczną Japonią. :-) Jeszcze nie czytałam, ale słyszałam o niej dużo dobrego, powoli się przymierzam...
Ja przygodę z Gaimanem zaczęłam od komiksów, a potem to już poszło z górki. :-))
Użytkownik: Annika 22.03.2006 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja książek Lian Hearn ... | Chilly
Chilly: witaj w czytatce (już coraz bardziej) wiosennej:)
Dzięki za wyjaśnienia:) Widzę, że kilka osób się szykuje na te książki, postaram się je jak najszybciej "dorwać":))
Co do Gaimana: temat-rzeka:) komiksy są jedyne w swoim rodzaju, cała "rodzinka" jest tam fantastyczna, szczególnie Dream (czytałam gdzieś, że to alter-ego samego Gaimana:))
Jak już pisałam wcześniej, ostatnio kupiłam "Chłopaków Anasiego" - kontynuacja niektórych wątków z "Amerykańskich bogów". No, zobaczymy jak będzie, objętościowo jest znacznie uboższa;))
Użytkownik: Chilly 22.03.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Chilly: witaj w czytatce ... | Annika
Dziękuję za powitanie. :-) U Ciebie w czytatce coraz bardziej wiosennie, a u mnie od rana śnieg pada. :-((
Dream? Chodzi o Sandmana?
Na "Chłopaków Anasiego" sama sobie ostrze ząbki, jak skończysz czytać, proszę o wrażenia. :-))
Użytkownik: Annika 24.03.2006 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za powitanie. :-... | Chilly
Tak, Sandman to inaczej Dream. Czy zauważyłaś zbieżność imion całej "rodzinki"? Dream, Death, Delirium, Destiny, Destruction, Desire, Despair:) (czytałam komiksy w oryginale, nie wiem, czy polscy tłumacze jakoś to oddali?).
Użytkownik: Chilly 24.03.2006 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, Sandman to inaczej D... | Annika
Oczywiście, że Dream to Sandman, jeden z moich ulubionych komiksów, a ja głupie pytania zadaję ;-) Ech...
W polskiej wersji niestety nie zostało to zachowane. Chociaż może to i lepiej, niż gdyby tłumaczka miała na siłę kombinować.
Użytkownik: carmaniola 23.03.2006 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja książek Lian Hearn ... | Chilly
Chilli, dlaczego nie masz czytatnika i czytatki na pogaduszki? Chciałam Cię podpytać o "Literaturę japońską" Melanowicza - naprawdę warto? Namierzam się na nią właśnie a widzę,że oceny ma od 6 do 1 niemal. Napiszesz coś króciutko, czy warto?

O, i jeszcze o "Tanizaki -japoński most snów". Proszę, proszę, proszę!
Użytkownik: Chilly 23.03.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Chilli, dlaczego nie masz... | carmaniola
Już mam. :) Zapraszam do czytatki "Słucham?", tam też napisałam trochę o książkach Melanowicza.
Użytkownik: lipcowa 21.03.2006 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Anniko! Obejrzałam "Sztukę spadania". Szczęka moja opadła i potoczyła się po podłodze. Ten filmik mną... wstrząsnął?
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Anniko! Obejrzałam "... | lipcowa
Ciekawy temat, prawda? Jest w tym jakaś niezdrowa fascynacja. A w pewnym sensie trochę przeraża..
Bagińskiego oglądałam jeszcze "Rain", ale to jego wcześniejsza praca (1997). Z tego, co wiem, na ten rok szykuje jeszcze dwa filmy:)
Użytkownik: lipcowa 22.03.2006 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy temat, prawda? Je... | Annika
Właśnie! To było niesamowite. Najpierw ze zdziwienia, a potem z przerażenia otwierałam oczy coraz szerzej. Bagiński jest niezwykły, za pomocą ledwie sześciominutowych filmików potrafi coś takiego zrobić z człowiekiem... Teraz będę wszystkim znajomym wciskała ten film do obejrzenia...
"Rain"? Słyszałam o nim, ale nijak nie mam możliwości obejrzenia...
Użytkownik: lipcowa 24.03.2006 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawy temat, prawda? Je... | Annika
Anniko, obejrzałam "Rain" :) Nie będę Ci się już tutaj produkować, napisałam czytatkę - tam są moje wrażenia ;)
Użytkownik: Wilku 21.03.2006 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
No piękna wiosenka. Już się za tym stęskniłem;]
Użytkownik: Ina2 21.03.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: No piękna wiosenka. Już s... | Wilku
Widzę, że tu więcej wiosny, niż u mnie na forum, ale nie jestem zazdrosna, jak najbardziej popieram ;))
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że tu więcej wiosn... | Ina2
Ina2: witam w mojej czytatce! Myślę, że wiosna tylko czeka na zaproszenia:D Ja postarałam się zwabić wiosnę do domu i kupiłam żonkile w doniczce:D I już jest wiosenny nastrój, do tego tylko jakaś dobra książka:) Pozdrawiam:))
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No piękna wiosenka. Już s... | Wilku
Witam serdecznie w (prawie) wiosennym temacie:) Powiedz, jak można w takim czasie zajmować się wzorami?:DD
Użytkownik: Wilku 22.03.2006 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam serdecznie w (prawi... | Annika
No matura nie radość, ale podołamy. Ale po 29 maja będę wolny, wolny jak ptak;]
Użytkownik: jakozak 23.03.2006 07:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No matura nie radość, ale... | Wilku
Do kiedy, Wujku Wilku?
Użytkownik: Annika 23.03.2006 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No matura nie radość, ale... | Wilku
Po maturze czeka niezła nagroda: wakacje aż do października:D
Użytkownik: Wilku 23.03.2006 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Po maturze czeka niezła n... | Annika
dokładnie tak
Użytkownik: Fanka_R+ 21.03.2006 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Jejku, jejku.
Bardzo tu przyjemnie *siada w głębokim fotelu przy kominku*

Brakuje mi wiosny, ale ostatnio jest mi niezwykle przyjemnie, kiedy budze się a tu słoneczko tak pięknie świeci (no wiecie, jak wstaje się po 13 XD) :)

Miłego czytatkowania :]
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jejku, jejku. Bardzo tu ... | Fanka_R+
No widzę, że już się zupełnie rozgościłaś:) I bardzo dobrze, czuj się jak u siebie w czytatce:))) Przyjemności wysypiania się do południa doświadczam tylko w weekendy, mam na co czekać przez cały tydzień:D
Użytkownik: Fanka_R+ 22.03.2006 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: No widzę, że już się zupe... | Annika
A ja jeszcze sobie choruję, więc śpie do południa.
*wręcza kwiatka wlaściwielce czytatki a sama popija herbatkę*
W tym roku muszę kupić sobie hiacynta. Mam na niego chrapkę od dwóch lat XD Tylko mnie wszystkie kwiatki więdną ;(
Użytkownik: jakozak 23.03.2006 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jeszcze sobie choruj... | Fanka_R+
To tak, jak u mnie. Żyją tylko te bardzo odporne biedactwa. Albo zapominam podlewać, albo przelewam. Mój mąż dzielnie mi w tym sekunduje. A ponieważ też ma sklerozę - podlewa tak samo niesystematycznie, jak ja. Dobrze to znosi kilka kwiatków jedynie. Geranium, scindapsus, drzewko szczęścia i takie śródziemnomorskie pnącze. Nie do zdarcia. Wystarczy te kwiatki ustawić we właściwym nasłonecznieniu i po sprawie.
Użytkownik: veverica 23.03.2006 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To tak, jak u mnie. Żyją ... | jakozak
Oj, a moja mama właśnie wyjechała na dziesięć dni i zostawiła mnie z kwiatkami... Znowu będzie to samo - bedę się starać ale i tak zapomnę i połowa kwiatków uschnie całkiem, a połowa tylko ucierpi na urodzie:( Drzewko szczęścia i jakieś sukulenty przetrwają, ich nic nie ruszy, i jeszcze taka szkarada która u mnie stoi i jest niezniszczalna, mimo że życzę jej jak najgorzej;)
Użytkownik: Annika 24.03.2006 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, a moja mama właśnie w... | veverica
Jak bardzo mi zależy na jakimś kwiatku (odpowiednie warunki, podlewanie, itd.) to zaczyna schnąć. A jak nie dbam i zostawiam własnemu losowi to rośnie jak szalony:)) Teraz mam problem (wiem, że to nie jest wiosenna roślinka:D) z choinką. Trzymała się dzielnie już 3 miesiące od świąt i dopiero teraz zaczyna usychać i gubić igły. Szkoda...
Użytkownik: Annika 23.03.2006 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jeszcze sobie choruj... | Fanka_R+
Dziękuję za kwiatka! "niuch":)) Miłe leniuchowanie w łóżku, szkoda, że razem z chorobą;) mam nadzieję, że niedługo poczujesz się lepiej:)) Dużo zdrówka!!
Użytkownik: hankaa 22.03.2006 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Heh.. ja spędziłam dzień wiosny w szkole:( Ale bardzo mocno świeciło słoneczko, mimo, źe było mrożnie i wietrznie.... To słoneczko pozwoliło mi przeźyć ten dzień w szkole:)
Było tak przyjemnie na dworze.... :)
Użytkownik: Annika 22.03.2006 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Heh.. ja spędziłam dzień ... | hankaa
Witaj! Czytałam, że niedługo będziesz zmagać się z maturą, trzymam kciuki! Cieszę się bardzo, że pomimo (pewnie dużej ilości) nauki tu zawitałaś:)) Książki to taka odskocznia, a już rozmowy o książkach, i nie tylko, zupełnie poprawiają nastrój:)))
Użytkownik: hankaa 24.03.2006 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj! Czytałam, że niedł... | Annika
Dzięki! Coś w tym jest, zawsze mnie ciągnie tutaj w każdą wolną chwilę od nauki... polubiłam tą stronkę. I przy okazji zachęciła mnie do czytania kiedy to możliwe;)
Pozdrawiam ;)
Użytkownik: Chilly 22.03.2006 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
"Dworzec Perdido" zaczęłam czytać jakiś czas temu, niestety utknęłam... Powoli zbieram się w sobie żeby spróbować dokończyć i zobaczyć czy to wina książki czy po prostu nie wstrzeliłam wtedy w nastrój...
A na recenzję czekam. :-)
Użytkownik: librarian 23.03.2006 04:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
Dobry wieczór albo dzień dobry już. Mam ochotę podrzucić ci kilka tytułów z tak zwanych kręgów, może spodobają się. Kilka lat temu przeszłam fazę czytania fantastyki, bo miałam okazję popracować przez rok w bibliotece w tej tematyce się specjalizującej. Niesamowita kolekcja, archiwum, muzeum i czytelnia. (www.tpl.toronto.on.ca/merril/home.htm)
Czytałam wiele w owym roku, starając się poznać różne pod-gatunki. Skończyło się na tym, że najbardziej podobały mi się książki takie jak zwykle, z ciekawym bohaterem, z nastrojem, z pewną dozą humoru, to że rozgrywały się w dekoracjach fantastyczno-naukowych, nie ma znowu tak wielkiego znaczenia. Ciekawa powieść zawsze będzie ciekawą lekturą bez względu na gatunek do którego należy. Było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie, a oto krótka lista tytułów, które polecam: :)

- Ray Bradbury - Kroniki marsjańskie, Słoneczne wino
- Philip K. Dick - Człowiek z wysokiego zamku
- William Gibson - światło wirtualne
- Kathleen Ann Goonan - Jazz miasta królowej
- Nancy Kress - żebracy nie mają wyboru
- Ursula LeGuin - Czarnoksiężnik z archipelagu
- Lois McMaster Bujold - Lustrzany taniec (i cała seria o Milesie Vorkosigianie)
- Orson Scott Card - Gra Endera
- Neal Stephenson - Zamieć (chyba to jest to, po angielsku Snow Crash)
- Walter M. Miller - Kantyczka dla Leibowitza
- Jewgenij Zamiatin - My
- Connie Willis - wszystko co się da
Użytkownik: Anna 46 23.03.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobry wieczór albo dzień ... | librarian
Przegłądam komentarze Twojej czytatki; większość Ci coś poleca, no to ja nie będę gorsza:-)))
Jacek Piekara "Sługa boży" "Młot na czarownice" "Miecz Aniołow" - alternatywny świat, w którym Chrystus zszedł z Krzyża i ukarał swych oprawców; przygody inkwizytora (tortury, stosy, prześladowania, czarny humor, gorzka ironia)) - mnie się czytało bardzo dobrze a zaznaczam, że jestem osobą wierzącą i moje uczucia w najmniejszym stopniu nie zostały "dotknięte".
Spróbuj, zawsze można odłożyć...:-)
Użytkownik: veverica 23.03.2006 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Przegłądam komentarze Two... | Anna 46
A mnie Piekara nie zachwycił;) Przeczytałam "Sługę bożego" i na więcej nie miałam ochoty. Nieźle się czytało, ale... no nie wiem, brakowało tego czegoś;) I nie chodzi o obrazę moich uczuć:) Chyba bohater mi się nie widzi po prostu, i jeszcze te wszystkie cycate wielkookie blondynki dookoła...;)
Użytkownik: Anna 46 23.03.2006 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie Piekara nie zachwy... | veverica
Jakoś mi "umkły" te blondynki...zachwycił mnie Anioł Stróż bohatera; ma świetny stosunek do swojego podopiecznego!:-)
Użytkownik: Annika 24.03.2006 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przegłądam komentarze Two... | Anna 46
Anna 46: dziękuję za polecenie tych książek, już od dawna mam na nie chętkę. Jakoś tylko nie mogę na nie trafić:) Książek nie odkładam niedokończonych prawie nigdy. W szkole zdarzyło mi się to tylko dwa razy:) Nawet jak nie za bardzo podoba mi się książka, to lubię wiedzieć jak się skończy:))
Użytkownik: Annika 24.03.2006 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobry wieczór albo dzień ... | librarian
Witam serdecznie w mojej czytatce i to gościa z tak daleka! Zazdroszczę pracy w takiej bibliotece:))
Dziękuję bardzo za listę polecanych książek, część czytałam, resztę dodałam do schowka. Do czytania w kolejce czeka właśnie Księga Sądu Ostatecznego Connie Willis:)

"Ciekawa powieść zawsze będzie ciekawą lekturą bez względu na gatunek do którego należy". Popieram jak najbardziej! Dla mnie powieści rozgrywające się w światach fantastycznych są o tyle ciekawsze, ponieważ autor może wykorzystać pomysły, które w literaturze "realnej" nie mogłyby zaistnieć:)
Użytkownik: librarian 24.03.2006 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam serdecznie w mojej ... | Annika
Masz rację, ciekawostki technologiczno-naukowe są fascynujące (na przykład nanotechnologia), ale równie ciekawa jest niezmienność aspiracji, dążeń, generalnie zachowań ludzkich, bez względu na "dekoracje" w jakich akcja się rozgrywa.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że spodoba ci się Connie Willis. :)
Użytkownik: czupirek 18.05.2006 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomyślałam sobie, że pier... | Annika
To ja tu odpowiem, żeby nie śmiecić w wątku konursowym, nie obrazisz się mam nadzieję. ;-)

Gaimana nieźle się czytało. Żałuję, że moja wiedza jest taka nikła, bo zapewne tylko nikły ułamek rozmaitych nawiazań udało mi się wyłapać. Poziom humoru mi odpowiadał, dobrze się z tą ksiażką czułam. Jakoś zupełnie inaczej niż przy zbyt dla mnie klaustrofobicznym "Nigdzie bądź" - a może to ja się zmieniłam i inaczej teraz odbieram?

"Ósemka" mnie trochę zawiodła jednak. Czytała sie gładko i przyjemnie, tak jak się spodziewałam, ale pod koniec już nieco miałam dosyć. Włączył mi się mechanizm dystansowania sie od książki i już sobie nie umiałam z nim poradzić. Nie umiem tego dobrze opisać chyba.
Ciekawam, czy masz ten sam egzemplarz, co ja (UG?) :-).
Użytkownik: Annika 19.05.2006 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja tu odpowiem, żeby n... | czupirek
A ja od "Nigdziebądź" zaczęłam Gaimana i do tej pory najbardziej mi się podobała:) Mam też drugą cześć Amerykańskich:D. Ale nie wiem co o niej sądzić - czeka w kolejce:/

"Ósemka" - moja własna nabyta drogą kupna:D. Jeszcze nie zaczęta nawet, oczywiście;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: