Komentarze użytkownika Deva

Książka kiepska. Jak to powiedział sam Orwell "(...)jest to koszmar z literackiego punktu widzenia(...)". Długie opisy, wolno tocząca się akcja, a właściwie prawie jej brak. Nie oznacza to jednak, że jest ona niewarta przeczytania. Plusem są na pewno wyraziste postacie, i cała otoczka w postaci zachowania Brytyjczyków i ich mentalności. Nie polecam, ale i nie odradzam jakoś szczególnie.

Edmundo Paz Soldan "Śmierć na ulicy Unzueta" - już przeczytana George Orwell "W hołdzie Katalonii" - w trakcie czytania Planuję kupić w przyszłym miesiącu: Charles Jackson "Stracony weekend" Arturo Perez-Reverte "Huzar"

Edmundo Paz Soldan "Śmierć na ulicy Unzueta" George Orwell "W hołdzie Katalonii"

To moja ulubiona książka Hemingwaya. Zgadzam się, że wszystkim co napisałaś.

"Słońce też wschodzi" także jest moją ulubioną książką Hemingwaya. Ogólnie bardziej mi się podobają dzieła z wczesnego okresu jego twórczości jak: "Słońce też wschodzi", "Pożegnanie z bronią", "Zielone wzgórza Afryki", czy "Śmierć po południu". Może ze względu na mój wiek (20 lat). Moje i autora patrzenie na świat jest w tych książkach najbardziej zbliżone. Drugi okres jego twórczości, w którym ...

Jednego nie rozumiem. Napisałaś "(...)stanowi, moim zdaniem, najwybitniejsze dzieło tego autora,(...)", spojrzałem do Twoich oceń, bo byłem ciekaw co sądzisz o innych jego książkach, a tu zaskoczenie, oceny wystawiłaś zaledwie dwóm książkom Hemingwaya! Czy to znaczy, że przeczytałaś tylko dwie, czy może innym po prostu nie wystawiłaś ocen? Bo jeśli prawdą jest to pierwsze, to powiem Ci, że niemądre jest uznawanie książki za najwybitniej...

Akurat Hemingway to jeden z moich ulubionych autorów, więc "Komu bije dzwon" tak jak i "Piątą kolumnę" (akcja w obu książka toczy się w czasie wojny domowej w Hiszpanii) znam. Mimo wszystko dziękuję za pomoc. Teraz właśnie szukam opisu tego konfliktu przedstawionego od strony historycznej, w którą są wplecione ciekawostki dotyczące ludzi, a nie na odwrót.