Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mnie się jakoś kojarzy Elif Şafak - np.: "Bękart ze Stambułu". A w ogóle może książki, w których mowa o radykalnych islamistach, którzy nienawidzą lub po prostu pogardzają kobietami? Także Khaled Hosseini: "Tysiąc wspaniałych słońc" (mąż głównych bohaterek jest typowym mizoginistą).
I stanik siostry wyciągnięty z brudów...
Łoo matko z córką! 700 nieprzeczytanych książek??? A ja się przejmowałam "kupeczką" pięćdziesięciu. Raz dwa - do emerytury pyknę ;-P Tempo czytania mam jakoś dwunastokrotnie mniejsze od Twojego :-)
Trochę mnie te przerwy zniechęcają, ale luz. Fajny robal się pojawia, jak cośtam z serwerem "no yes" :-P Opis błędu 503 - klasa!
Oooo. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc :-) Mam teraz materiał! Ale nie do konkursu (a o jaki chodzi? ;-)). Pozdrawiam wszystkich, życząc udanej majówki!!! :-D
A mnie się wydaje, że chodzi o przeglądarkę. W domu mi polecanie działa, na uczelni nie. Albo druga opcja - jak ktoś już coś polecił na danym komputerze, to polecanie nie działa.
W latach siedemdziesiątych nie było mnie jeszcze w planach, ale mam wrażenie, że "banda" nie miała tak pejoratywnego znaczenia, jak dziś. Banda i Wanda... "Przyszli całą bandą i rozsiedli się na trzepaku"... To takie żartobliwie-neutralne słowo mogło być. A książka na mnie zrobiła duże wrażenie, gdy byłam gimnazjalistką właśnie. Nie wiem, jak to byłoby dziś :)
"Czerwone i czarne" zmieniło moje patrzenie na kontakty damsko-męskie. Nie jest jak w bajkach czy romansach, nie ma tak, że uczucie jest na całe życie, że jak kocha jedno, to musi i drugie. Stendhal pokazuje, że są ludzie wyrachowani i zimni, że uczucia pojawiają się całkowicie nieprzewidywalnie, że nie można oceniać moralnie emocji... Miałam nawet trochę zrozumienia dla Sorela. Książka bardzo autentyczna i głęboka psychologicznie, skomplikowana,...
1. Czerwone i czarne 2. Tylko MIŁOŚĆ się liczy 3. Kochać z otwartymi oczami
Oj, ja też jestem zainteresowana!!! :-)
Myślę, że u jest dużo bardziej pojemne niż x + y. Cieszyć się można przyrodą, która się w x i y nie zawiera. W u można też upakować wszelkie drobne sprawy jak ukochany kubek, ulubiony powyciągany sweter... Dla niektórych dzień, kiedy budzą się bez bólu, jest wielkim U. A mnie v jest potrzebne :)
Gratuluję! Niedaleko pada... Mój brat mówi, że "molostwo książkowe" jest zakaźne, nie tylko dziedziczne ;)
Dziękuję! I za podpowiedzi, i za cytaty! Rewelacja! Piszę pracę na temat: Fałszywa przyjaźń – motywy, mechanizmy, zachowania. Model udawania w relacji na podstawie literatury i własnych przemyśleń. To jest na poły tylko filologiczne, bo nasz wykładowca jest też filozofem i socjologiem. Dziękuję wszystkim za podesłane tropy. Mam już dobry początek :)
Właśnie dostałam "Wołanie kukułki" z komentarzem, że Rowling uwielbia przekleństwa. Wahałam się, czy w związku z tym katować się takim językiem, ale z tego, co piszesz, wulgaryzmy nie są najważniejszym aspektem ;-)
Też dostałam tę książkę i tak jak Ty, nie dam rady skończyć. No takiego badziewia nie miałam w rękach już dawno!
U mnie też nie działa.
A ja myślałam, że coś wcisnęłam i popsułam. Może i dwie szpalty będą lepsze, ale mnie się podoba tylko kącik na skróty. Recenzje polecane wyglądają jak nieudany wpis w arkuszu kalkulacyjnym :-(
Reagować autentycznie - to moja rada na wszystko. Wytykać wady? Zauważyłeś je i nie poprawiłeś? ;)
Bardzo interesujące! Czemu Twój tekst jest tylko czytatką a nie recenzją? Bardzo dobrze napisane! :)
Drobiazg - literówka: "Ania z ZielonEgo Wzgórza" :) Zestawienie ciekawe, ale myślę, że Astral ma w dużej mierze rację w kwestii danych...
Szkoda, że nie ma tego w mojej bibliotece. A trochę drogo, żeby kupować (ponad 60 zł). Ale dzięki! Może sobie zamówienie gwiazdkowe złożę :)
Dziękuję bardzo! :) Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję wszystkim za pomoc! Wspaniały temat, a polecone przez Was książki fantastycznie się zapowiadają. Dziękuję! :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)