Komentarze użytkownika epikur

Nie rzecz w lubieniu czy nie lubieniu, ani w braku humoru. Chodzi o istotę. O istotę i sens świąt, która powinna być w każdym kto je obchodzi. Ja pisałem o tej pustce, bo humor na święta mi dopisywał :)

Dla mnie święta powinny roztrzygać się w sferze duchowej. Obchodzić święta to znaczy przeżywać misterium śmierci pańskiej,a pozniej zmartwychwstania. Ta cała otoczka-jedzenie, spędy rodzinne, itp. -powinny mieć drugorzędne znaczenie. Na szczęście katolikiem jestem tylko z nadania, więc świąt dla mnie mogłoby nie być. Ale korzystam z tego, że można się obżerać do woli- to są na dzisiaj dla mnie święta. Kiedyś, w dzieciństwie, można było się okłamy...

Ja pamiętam go z "Klanu".Grał tam Władysława-postać, którą zawsze mile się kojarzy. I tak dorzył sądnego wieku.Tylko, jak mawiała ciocia Stasia-"Co by na to Elżunie powiedziała...".

Zawsze chciałem wziąć udział w jakimś konkursie, ale zawsze były dla mnie za trudne. I tym razem jest tak samo. Chyba będę musiał przeczytać tysiąc książek i zjeść tysiąć kotletow, zanim rozwiążę chociaż jedną zagadkę. Ale kiedyś tak będzie!

Fajna czytatka.Najlepszego.

Takie życie.

"Wyciagac po kolei jakies akta i kompromitowac kolejne autorytety?".Skompromitowany prawdą autorytet,to już nie autorytet.Warto wiedzieć jakie ma się przykłady.

Joy,jakże grzeszysz skromnością..."Zobaczycie za to znowu moją zakazaną facjatę"...:)

.

Ale Pani od polskiego nie wsadzała za to do więzienia,nie karała zakazami opuszczania kraju ludziom niepowołanym,nie wzywała na przesłuchania.Kumpel Twoj mogł też kapować przez swoją dziecinna naiwność,więc ani kumpel ani Ty nie powinniscie byc zweryfikowani:). A tak na powaznie,to tym na ktorych donosil "Ben" na pewno nie do smiechu.Nikt nie kaze Woloszanskiego gnoic,zamykac do wiezenia,karac.Niech tylko ludzie wiedza z kim mają do c...

Trzeba rozprawić się z agentami.I kropka.... Możecie przezywać szok,dawać sobie zamydlać oczy przez osobę ktorą lubicie i nie dopuszczacie mysli,że jest ona szpiclem.A tak jest,jakby na to nie patrzeć... Też lubię oglądać programy Wołoszańskiego i nic nie zmieni tego faktu.Ale prawda jest też to,o czym sam "Ben" przyznał,że był AGENTEM URZĘDU BEZPIECZEŃSTWA.Niech każdy go osądzi według własnych zasad i praw.Wołoszański nie odżegnuje si...

Zapewne znajdziesz je w bibliotece lub w księgarni. Dokładnie chodzi o Aleksandra Krawczuka,jak zauważyła Arribeth,ktory wydał bardzo "swobodną" wersję starozytnej historii.O ile mnie pamięć nie myli tenże Krawczuk to stary komunista.Ale mogę się mylić.

Nie wiem jaka jest najpopularniejsza książka w schowku, ale ja ze swej strony dziękuję Syrence za podesłanie swego czasu jednej pozycji. Wprawdzie dalej jej nie przeczytałem, ale dzięki serdeczne:). Gdyby było więcej takich osob jak Ty,najpopularniejsza pozycja w schowku liczyłaby najwyżej kilkanaście pozycji...;)

Każdy może przyjść?

Fajnie:)

Poprawiam błąd:sondy,nie sądy :).

Hmmm... A może by tak zamienić Biblionetkę w serwis pomocy zagubionym uczniom?. Nic na to nie poradzę, ale drażnią mnie takie tematy.

Jak prąd może kopać,skoro nie ma nóg?

Ciekawe spostrzeżenie. Książka ta także we wmnie wzbudziła dwojakie refleksje. Oczywiście nie podważam jej wartości literackich, formy książki, której narratorem jest piętnastoletni chłopiec przyjmujący wszystko co go spotyka z zadziwiającym spokojem, jakąś naiwnością, która mnie troszkę zaskoczyła. "Kiedy jest los,to nie wolności". I na odwrót. "To my jesteśmy losem"... Beznamiętne przeżywanie,przyjmowanie wszystkiego bez jak...

Jak już chcesz kogoś tępić,to złodziei.

Nie wierzę!

Wiele hałasu o nic.Gdyby nie można było publikować czytatek typu Maxima,to zareagowałaby Redakcja Biblionetki.A tak się nie stało,więc nie rozumiem o co chodzi...

nie ostatni

Szczerze mówiąc,to nie chodzi mi o talent,tylko o postawę.Jeżeli ktoś nie ma podstawowych wartośc,jeżeli ktoś woli pieniądz lub łatwiejsze życie,umożliwiające rozwój kariery to czy taka osoba może być autorytetem?.Postawa nmormalna jest dla mnie ważniejsza...No chyba,że jest się ideowym komunistą.Wtedy można zrozumieć,ale także nic poza to...

Było takich dużo:). Nie znam się na poezji,ale wielu wybierało pisanie do szuflady.Albo tworzyli na emogracji-chociażby w "Kulturze".Wystarczy wziąć do ręki numery z tamtych lat i poczytać:)

Leopold Tyrmand.

Ja na przykład Szymborską oceniłem.Nie mam dla niej szacunku...

Czytam powoli i wcale z tego powodu nie cierpię,nie mam kompleksó z tym związanych.Lubię czytać dokładnie,czasami gdy myśl gdzieś zabładzi,powrócić do zaginionego ustępu.Wracam też do tych stron których nie zrozumiałem i staram się to zmienić,często bez należytego efektu. Czytanie powinno być traktowane jako przyjemność,a nie jako wyścigi z czasem.Potrafię przeczytać dziesięć,dwadzieścia stron na godzinę,ale wtedy przynajmniej nie ma wyrzutów su...

Masz rację...Także zastanawiam się dlaczego ta książka fascynuje tak wielu ludzi...I dalej nie wiem...

Zdecydowanie Wrocław...Nie ma się nawet co zastanawiać:)...Niech za jedyny argument wystarczy fakt,ze w tym roku akademickim,blisko jedna trzecia nowych studentów przyjedzie tam z innych miast...Chyba wszyscy oni nie mogą się mylić:)...

to robak na

Też zazdroszcze,bo: a)Lubię i cenię Tyrmanda. b)Czyatjąc "Złego" i poruszająć się po Warszawie,ok.pięćdziesiąt lat póżniej,można dostrzec niesamowitego ducha książki i powojennej stolicy(tak mi się wydaje...) c)Swietna zabawa,przy jednoczesnym rozpropagowaniu znakomitego autora i ciekawej książki.Byleby tylko nie było za gorąco... ...A w ogóle to oby więcej takich pomysłów i oby nie tylko w Warszawie...

Zdać,zdałem,ale lepiej nie mówić za którym razem...:)

Jeżeli matury nie zdał co piąty uczeń,czyli dajmy na to w trzydziestoosobowej klasie rady nie dało sobie sześć osób,to chyba aż tak tragicznie nie jest.Do matury może podejść każdy,kto skończył szkołę,więc pewnie niektórzy podchodzili bez żadnej presji i z głęboką wiarą w suksces,ale bez odpowiedniego przygotowania...Swoją drogą,też miałem poważne problemy,by zdać maturę...

Ja mam tak,że jak kupuję jakieś książki(a zdarza się to bardzo rzadko),to lezą one na mojej półce przynajmniej pół roku...Ta świadomość,że książka jest twoja i możesz do niej zajrzeć w każdej chwili,działa bardzo rozleniwiająco i lekceważąco.Przynajmniej w moim przypadku...Koncentruję się tylko na książkach wypozyczonych w bibliotece...A i tak w ogóle nie zwracam uwagi na to ile mam książek.Według mnie książki są do czytania,a nie do posiadania.....

Jedna z najpiękniejszych książek jakie przeczytałem.Oczywiście nie we wszystkich aspektach...Ale na przykład "Sto lat samotności" bije na głowę!

Dziwny finał.Nie śmiem wskazywać faworyta,bo takiego nie ma.Zależy wszystko od formy dnia i od tego,jak się mecz ułoży.Jednak mimo wszystko,w półfinałach lepsze wrażenie zrobili Włosi...Z drugie strony,patrząc kogo wyeliminowali Francuzi w fazie pucharowe-Hiszpania,Brazylia i Portugalia(podczas gdy Włosi-Australię,Ukrainę i Niemców),faworyt klaruje się jasno...Myślę,że może przeważyć geniusz Henryego,bądz Zidane'a...Ale patrząc na znakomitą włosk...

Jest,jest,jest! Nawet nie spodziewałem się,żę ten mecz wzbudzi we mnie takie emoje...I jeszcze tyle szczęści na sam koniec. Charakterny(chociaż może nie piękny) styl gry zadusił w swoich szponach ten toporny niemiecki futbol.A przy okazji Niemcy dowiedzą się jak to jest przegrać w ostatniej minucie(vide Niemcy-polska 1:0,Neuville 91). Żal Podolskiego,Klinsmana.Piękna,profesoska gra Cannavaro,bocznych obrońców-Grosso i Zambrotty,jak zwykle Pirlo...

Mam tak samo.A prawie wszystko jest spowodowane bałaganiarstwem,bo wszystko zawsze w końcu się znajduje.Ale przynajmniej jak coś zgubię,to za sekundkę robi sie czyściutko w mieszkaniu.Czyli w sumie nie ma tego złego...

Dobrze...niech bedzie...kobiety czytaja wiecej...Ale mezczyzni wiecej piszą!

Porażka,najbardziej samotna sierota,potrzebuje ofiar.A jak jeszcze ta porażka przydarzy się Polakom,to prędzej niż póżniej znajdą się ofiary.Tylko obawiam się,że będą trudne do zidentyfikowania,a sprawca zamachu będzie dalej spokojnie wiercił nam wszystkim dziury w brzuchu i szukał kolejnej ofiary...No,chyba,że sam Kazimierz Marcinkiewicz zareaguje...Podobno ma takie plany...

W barażach tak czy inaczej nie zagramy,bo do mistrzostw europy 2008 kwalifikuja sie bezposrednio dwie pierwsze druzyny z grupy.Bedzie ciezko,bo trafilismy do silnej grupy z Portugalią,serbią i Belgią.A co do Janasa...No cóż,niech się dzieje co chce,styl prezentowany na mistrzostwach był żałosny,ale warto ochlonac i pomyslec czy stac nas bylo na wiecej...Moze sami sie oklamywalismy,a moze winien jest Listkiewicz,ktory przebakiwal cos o cwiercfinal...

Ja wiem.

Kobiety(w przeważającej większośći)myślą,że piłka nożna to jest zabawa dużych chłopców,biegających za jakąś głupią piłką i jeszcze bardziej zdziecinniałych kibiców,którzy podczas meczu przeistaczają się w zupełnie inne osoby...Szkoda tylko,że krytycy tego sportu nie rozumieją albo nie chcą zrozumieć,że człowiek w tym dziwnym świecie dziwnych spraw,w których piękne chwile śa tylko nędznym odsetkiem od procenta,powinien mieć chwile radości,chwile t...

Wszystkie,opóćz tych ze "Stu lat samotności"!

Nie wiem kto wymyślał te dziwne święta:dzień dziecka,matki,ojca,babci,dziadka,kobiet.​..Az sie glowa gotuje od tego wszystkiego.I po co to wszystko?.Dla pokazywania nadmuchanych do granic mozliwosci uczuc?.Bez sensu.Nie trzeba obchodzic swiat,zeby czuc to samo.Bez sensu!!!

1.Bukowski-"Płonąc w wodzie,tonąc w ogniu". 2.Hemingway-"Za rzekę w cieniu drzew"

Niekonstruktywna krytyka może razić,może przyprawiać o śmiech,może wreszcie wprowadzić człowieka w niesmak.Ale tendencyjna głupota,gdy jest przeładowana nadmierną pobudliwością,prowadzi tylko i wyłącznie do jednego-do autodestrukcji. Za wielkie słowa,za małą sprawa.Ale dlaczego tak mało adwokatów,jest sędziami we włąsnej sprawie?Czy Rasiak jest reprezentantem jakiegoś obcego kraju,a może nie zasługuje na miejsce w naszych barwach?Może są lepsi?....

Mistrz Świata?Gdyby Brazylia nie zdobyła trofeum,bylaby to profanacja Pucharu Świata.Geniusz Ronaldinho,Kaki,Ronaldo,Roberto Carlosa czy choćby Didy,powinien zaprocentować.Ale mimowszystko jest kilka innych ciekawych ekip,glównie z Europy. Wydaje mi się,że daleko może zajść Aglia z nieprawdopodobną siłą ognia w pomocy-Gerard,Beckham,Lampard-diabelska siła ognia.Tylko szkoda kontuzjowanego Rooneya... Francuzom od ME00 nie udaje sie przemeblować ...

Racja.Zasugerowałem się,że wprowadzilas dana ksiazke do serwisu.A recenzje dodal kto inny.Teraz dokladnie sprawdzilem.Przeoraszam za pomówienia:)

Można jednak posiłkować się na przykład recenzją.Pytalęm,gdyż zytałęm Twoj recenzje jednej książki,ale oceny nie zauważyłem.

Verdiano,mam pytanie.Czy wszystkie książki które opisałaś w biblioetce,przeczytałas i oceniłaś?

Mam nadzieję,że kiedyś zrozumiem,jak to jest czytać z wypiekami na twarzy,doznawać tych wszystkich uczuć,od niepokoju po niepohamowany śmiech... Na razie jedyne co odczuwam podczas czytania,to tylko beznamiętna zgodność z treścią książki,jeżeli mój pogląd na świat pokrywa się z tym opisanym w książce...Dlatego nie mogę zrozumieć ludzi,którzy podczas czytania popadają w skrajne emocje,którzy żyją książką...Dla mnie książka,to zbiór słow do przemyś...

Nie wiem dlaczego,ale ilekroć biorę do ręki jakąś książkę,tylekroć po kilku stronnicach zaczyna pukać do mego organizmu senność.Nie zmęczenie,tylko senność...I nie ważna jest pora....Może to być tuż po przebudzeniu się,może też to być o drugiej w nocy. Książki mnie nużą i muszę się do tego przyzwyczaić.Bo co innego zrobić?....Gdy nie czytam,jakoś nudno w tym domu....Ile można oglądać telewizji czy stać na podwórzu?... A noc?.Noc jak każda pora ...

Zadziwiające powołania.To co zrobił Engel cztery lata temu,przed Mistrzostwami w Koreii i Japonii,jest niczym w tegorocznych powołaniach Janasa.Stwierdzil tak Tomek Iwan,jeden z piłkarzy,który na Mundial nie pojechał za zasługi.W ogóle nie pojechał.I dobrze,bo w ówczesnym czasie formy nie miał. Brak Dudka,Kłosa,Frankowskiego,Rząsy,Kowalews​kiego czy Saganowskiego,przyznam szczezre,byl dla mnie niespodzianką.Nie spodziwałem się,że zawsze z...

Jeden z ogrodników wyciągnął sekator zza pazuchy i zabił Kazimierę.

Eulalia.

...ale nim całkowicie zdążyła ją otworzyć,usłyszała głosy dobiegające z mrocznej sieni.Strach ją obleciał,zimny pot zaczął spływać po krzyżu,a w drzwiach ukazało się dwóch mężczyzn z rajstopami na twarzy: -Kim jesteście? -Złodziejami Ivette zemdlała,a mężczyżni postanowili ocucić ją leżącą nidaleko puszką coli,by móc ją zapytać,gdzie ma ukryte pieniądze...

...jak gdyby nigdy nic,postanowiła zrobić zakupy w pobliskim sklepie.Kupiła tuzin jaj,kilogram sera żółtego i puszkę coca-coli.W drodze powrotnej podarowała okolocznemu żebrakowi kilka moniaków i wróciła do domu...

zazdroscisz?:)

nic nie jest mnie w stanie zrazić,wręcz przeciwnie,im gorzej,tym lepiej...na tym polega ten niepowtarzakny klimat biednej i okrutnej Rosji...

W każdej książce rosykskiego autora,którą czytałem,widziałem przed oczyma piękną Rosję...wystarczy otworzyć,albo zmrużyć oczy...

oczywiście!...nawet grochola może być:)

wszystkie książki,byle nie sto lat!:)

w wakacje

Zastanowię się nad Waszymi sugestiami...ewentualnej odpowiedzi należy oczekiwać w przyszłym tygodniu,w godzinach wieczornych...

1.Pamiętniki-Jasienica. 2.Zatopione skały i inne monidła-Himilsbach. Koniec!

Jeżeli chodzi o "Pustelnika..." to tytuł nie ma nic wspólnego z erotyką(przynajmniej wg mnie)...A wątek ten jest najmniej uwypuklony w książce...

Jeżeli umiera człowiek młody mówimy o niepowetowanej stracie,jeżeli umiera człowiek stary,też tak mówimy...Skoro nie jesteśmy nieśmiertelni wypadałoby kiedyś umrzeć...Człowiekowi starszemu jest się z tym łatwiej pogodzić,zaczyna odczuwać trudy życia...Jak mówią księża,pewnie i tak będzie mu tam teraz lepiej.... Jeżeli umiera człowiek z pierwszych stron gazet,który był w nam w jakiś sposob bliski,bardzo się tym przejmujemy.Myślimy o tym przez kli...

Czesia z "Klanu"

Nie bądzcie naiwni!Wiosny w tym roku nie będzie!Słyszalem wypowiedż Ani w prognozie pogody...Podobno od razu ześlą nam lato,te lipcowe będzie latem stulecia,a sierpień będzie bardzo deszczowy...Więc na nic Wasze wysiłki,dalej będzie szaro i deszczowo,a zielono będzie można mieć najwyżej w głowie...

Powyższa wypowiedz napisana została w tonie żartobliwym!:)

okropna

Ażeby nabawić się kolejnego?...Nie.Dziękuję.

Same kompleksy.

Ponieważ nie umiem pływać.

syrenka...jestes?

ania rogowska

Przeczytałaś drugą książke w dwie godziny?.Z ciekawości spytam ile ta książka miała stron,bo ja na przyklad w dwie godziny czytam 40-50 stron:)

tatuś

Wszystkie pary z książki "Sto lat samotności".

Szaranowicz

dobre :))))))

Jerzy Dudek też jest z Knurowa!

Do czasu Syrenko,do czasu!

Dziękuję.

Zależy z czyjej strony...Ja na ten przykład mam bliższy kontakt z tymi dwoma brukowcami,aniżeli np. z "Rzeczpospolitą" czy "...Wyborczą"...Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Więc jeżeli tak,to jedynym nadużyciem z Twojej strony bylo poslugiwanie się tytułem...administratora:)...W sumie z mojej strony to też byl żart(dotyczący cenzury,ale nie treści pytania).Więc wszystko wychodzi na zero...P.S...Wcale nie jestesm nerwowy!

Jeżeli kogoś to uraziło,to bardzo przepraszam...Ale i tak cenzura działa;).

P.S. Dlaczego Administrator zmienia treść tematów?.To była tylko subiektywna opinia.Czyżby powracały czasy cenzury?:)

Dlaczego prowokacyjnych?.To miał być przyczynek do poważnej rozmowy na temat dzienników.Nie widzę tu żadnej "nibyprowokacji".

Lubiłem wu-ef.

Kazimierz Moczarski-"rozmowy z katem"

Nie wiem jak w tym przypadku.Ale ogólnie trzeba przywrócić karę śmierci.

numanumanej,numanuma,numanej...

Bez żadnych złośliwości,ale mnie nie interesowalby nawet ulubiony zestaw śniadaniowy Fiodora Dostojewskiego...Chociaż jeżeli odpowiedż na to pytanie przybliży komuś twórczość Pana Pinkwarta,to nieważne środki,ważny cel...

"Robinson Crusoe"

Zawsze zamiast kieliszków można postawić puszki,to i się nie stłuką,zamiast marmurku coś z plastiku,a jak kogoś stać to nawet ze złota...i półka też pełna...a jak się ma za mało pieniędzy na książki w twardej oprawie i okladki są porozdzierane,powiginane to efekt wizualny nie jest za bardzo nęcący...i co,czyż nie mam racji?(A książki zresztą i tak najlepiej czują się w bibliotece).

Nie zgadzam się.Książka to tylko pusta materia.Książka to tylko o jeden więcej przedmiot na szafce.

"Żegnaj,bez uścisku dłoni i bez słowa, nie martw się,cień smutku z czoła przegoń, w życiu ludzkim-śmierć to rzecz nienowa, a i życie samo-nic mowego..." Jesienin