Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Krzysiu Joyu- stu lat życzę, a podczas tych stu lat, setek niepowtarzalnych przezyć związanych z przeczytanymi książkami. No i oczywiście równie wspaniałych jak do tej pory wrażeń zaczerpniętych z Biblionetkowych spotkań. :)
Wczoraj w wieku 90 lat zmarła Irena Anders.
Zsyłka: Lata 1940-1946 w Kazachstanie (Łęczycka Maria Jadwiga) 4,5 Doktor Piotr (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy)) 3 Kobieta w podróży (Ligocka Roma) 5,5 Tylko ja sama (Ligocka Roma) 5 Perła (Steinbeck John) 4,5 Zbyt głośna samotność (Hrabal Bohumil) 5,5 Mrówki Pana Boga: Przechadzka po małym miasteczku (Aapeli (właść. Simo Tapio Puupponen)) 5 Jarmark domu ubogich (Updike John) 4 Kasztanek (Steinbeck John) 4 No i w trakci...
:)
Nie, to nie prezenty od Pana Mikołaja, to tylko pomyłka, proszę nie zazdrościć. :) Jakiś pech mnie dzisiaj prześladuje. Najpierw skasowałem prawie cały już napisany komentarz, a gdy już go napisałem, to dodałem nie do tego wątku. :)
Zsyłka: Lata 1940-1946 w Kazachstanie 4,5 Doktor Piotr 3 Kobieta w podróży 5,5 Tylko ja sama 5 Perła 4,5 Zbyt głośna samotność 5,5 Mrówki Pana Boga: Przechadzka po małym miasteczku 5 Jarmark domu ubogich 4 Kasztanek 4 No i w trakcie znakomitej książki Niebo w ogniu
Dla odmiany byłem na Świdnickiej, a tam z tego co widziałem nie ma "Mrówek...". Za cztery dni będziesz się mogła o tym przekonać na własne oczy. :)
Ano byłem :)
Za całe 50 zł. : Dziennik złodzieja Weiser Dawidek Ja, inny: Kronika przemiany Profesor Wilczur Gdzie jest droga na Walne?
Tak, to przez, a w zasadzie dzięki, tej iskrze. :) A co do nadziei, to mamy podobną. :)
Tak, my zdecydowanie lubimy słuchać, a inni lubią mówić i wszystko pięknie współgra.:)
Jestem za. :) A rok to rzeczywiście szmat czasu, trzeba naprawić to zaniedbanie. :)
Nie chciałbym pozbawiać Cię książki.:) A poza tym jakim sposobem moglibyśmy to stwierdzić? :)
Uwierz mi Maro, że prawdopodobnie jestem jeszcze bardziej wstydliwą osobą, a mimo to zdecydowałem się na kolejne już spotkanie. Trzeba tylko się przełamać, przyjść i wsiąknąć. :)
Odpowiadam na pytanie. Mężczyźni we Wrocławiu. :)
Ja także dziękuję wszystkim za miłe spotkanie. :) I ciekaw jestem czy jest takie drugie miejsce w Polsce, gdzie na spotkania Biblionetkowe przychodzi więcej osobników płci męskiej, niż żeńskiej. :) Pozdrawiam!
Opowieść trochę smutna, trochę drastyczna (zwłaszcza w przypadku maltretowania sępa przez Jodyego) i jak to często u Steinbecka- gdzieś na prowincji, w preryjnych klimatach, w miejscu, które dobrze znał, w Salinas. Czy porażające zakończenie? Dla mnie raczej mało optymistyczne.
1. Nie respektuję tego prawa. 2. Nie opuszczam stron. 3. Zdarza się, ale bardzo rzadko. Kiedy ostatnio? Nie przypominam sobie. Z tego co pamiętam to nie doczytałem "Stu lat samotności", "Wilka stepowego" czy też "Absalomie,Absalomie". O ile w przypadku tej pierwszej książki, nie jest to dla mnie dziwne, o tyle w dwóch następnych przypadkach, sam się wielce zdziwiłem. Może po prostu nie miałem wtedy ochoty na czytanie? Nie pamiętam. Ale na pewno...
:-)
Coś mi się nie odświeżyło i nie zauważyłem postu Paren. Już wszystko jasne. :)
W jakiej cenie są poszczególne tomy? I w jakie dni wychodzą? W Empiku nie zauważyłem tej kolekcji...
Ale się afera zrobiła. A wszystko z powodu deszczowców, znaczy dreszczowców :)
No to na pewno te książki i mnie zainteresują. :)
Jeżeli będę miał okazję, to z przyjemnością przeczytam. Ciekawi mnie jak to jest pogodzić się z umieraniem, kiedy już wiemy, że nasz czas dobiega końca. Czy w ogóle da się z tym pogodzić? Dziękuję za polecenie. :)
Witaj Joy :) Oczywiście chodziło mi o dreszczowce, a nie deszczowce. Cóż, literówka :) Nawet nie wiesz jak mi miło, że mogłem pomóc zwrócić komuś uwagę na tę książkę. I między innymi właśnie dzięki możliwości odkrywania mnóstwa ciekawych książek i polecania im innym, a także dzięki możliwości skorzystania z czyichś poleceń, Biblionetka jest takim wspaniałym miejscem. Ale nie tylko dlatego. :) Serdecznie pozdrawiam.
A ja myślę, że nie da się nie myśleć o śmierci. To są naturalne pytania, które towarzyszą każdemu człowiekowi przez całe życie. Pisarze od wieków zastanawiają się nad tym w swoich dziełach, a my zastanawiamy się nad tym czytając takie książki. Niestety, ale celem życia jest śmierć. To jest meta naszego żywota i tam niechybnie, szybciej czy wolniej, zdążamy. To najgorszy cel z wszystkich możliwych. Można też zadać sobie pytanie czy jeżeli się bo...
W Graciarni to Pani kelnerka obiecywała kilka razy, że ściszy muzykę i na obietnicach pozostawało. :) Jeżeli chodzi o mnie, to dobra muzyka w tle mi nie przeszkadza. Oczywiście odpowiednio stonowana. :)
Piorunki są fajne. :)
wyciągnięcie *
A na wyciągnienie ręki słodsze niż najsłodsze cukierki smakowitsze od czekoladowwego tortu książki z mikołajkowego sortu :)
Wstępnie się deklaruję. :)
No rzeczywiście w Graciarni trochę zagłuszało, może nie wszystkich, ale jednak.:)
Kolejnych szczęśliwych lat w biblionetce :)
Właśnie skończyłem czytać książkę "Tylko ja sama". Nie mam pojęcia, które wątki czy postacie zawierają fikcyjne elementy. Jednak nie przeszkodziło mi to w bardzo dobrym odbiorze tej książki. Zapewne meritum wątków autobiograficznych nie różni się zbytnio od prawdy, a ubarwienia są na poziomie drugoplanowym. Ale mimo wszystko czytając taką książkę, pewnego rodzaju pamiętnik, ma się w podświadomości, że czyta się prawdziwe zdarzenia z życia Romy L...
Serdeczne życzenia bilionetkourodzinowe :)
No to najlepiej zacząć od Do przerwy 0:1 :) Interesuję się piłką nożną, ale nie czytam raczej książek o takiej tematyce, więc za bardzo nie mam pomysłu co Ci polecić. Jednak myślę, że Moje życie jak mecz może być ciekawą pozycją. A może Garrincha: Samotna gwiazda , Strzał w przerwie czyli Przygody na boisku i poza nim , Pasja milionów: Piłka nożna w Ameryce Południowej . A propos piłki nożnej, to przypomniała mi się historyjka opowiadana p...
Bardzo chętnie. Na dzisiaj bardziej niedziela. :)
Postaram się przybyć, ale nie wiem czym dam radę na siedemnastą. Czyli jakby co będę szukał Was w Graciarni :)
Właśnie. Najtrudniej jest określić co jest dla każdego z nas tym "pięknie przeżytym czasem". A jak już dojdziemy do jakichś wniosków, to trzeba się zastanowić czy jest to możliwe. Wiele z takich marzeń będzie pewnie trudno zrealizować, ale od tego są marzenia. Tylko czy marzenia nie mają tego do siebie, że istnieją w naszych umysłach całe życie i zawsze pozosatją niespełnione? Marzę by być kim innym niż jestem, wieść inne życie... Według mnie t...
Używasz czasu przeszłego. Czyli teraz już tak nie postępujesz? :) To niby takie proste, uśmiechnąć się do kogoś, powiedzieć komuś miłe słowo, ale istnieje ryzyko, że ktoś może uznać taką osobę za wariata albo natręta. :) Kiedyś mój kolega opowiadał mi, że inaczej jedzie się autobusem w Irlandii, a inaczej w Polsce. Tam, podobno, każdy się uśmiecha do każdego i rozmawia nawet z nieznajomymi osobami. W Polsce każdy siedzi ze wzrokiem wlepionym w o...
Tak, krasnoludka też zauważyłem. :) Brawo Sznajper! :)
Bardzo uroczy pajączek. Ktoś ma fajne pomysły i mam nadzieję, że te okolicznościowe obrazki będą zaszczycać nas swoją obecnością zarówno podczas nowych konkursów jak i innych okolicznościowych wydarzeń:).
Zadziwiające, że w tak piękny sposób można połączyć dramatyczne wydarzenia z życia autorki z bardzo śmiesznymi i pozytywnie nastrajającymi opowiastkami. Dziwne połączenie, ale jak się okazuje, wywierające bardzo pozytywne wrażenie. Opowiadania czyta się jednym tchem i jest to jak najbardziej książka na jesienne wieczory (a nawet i jeden wieczór, dobry wieczór:).
Przyłączam się do gratulacji! W tej recenzji zawarte jest dosłownie wszystko, co oddaje walory tej książki. Tak ładnie skondensowane i wplecione w całość. Piękna recenzja o pięknej książce.
Gdym się obudził,cisza była wkoło, tylko ulewa po rynnach wciąż dzwoni, na oknie widzę,najwyrazniej widzę, jesienną muchę czarny PAJĄK goni... :)
Bardzo fajny pomysł :)
Według mnie z noweli Żeromskiego wieje nie tyle pesymizm, co zdecydowma niechęć co do kapitalizmu i wszystkiego innego niż socjalizm. Albo wszystko bierze się z odmiennej interpretacji. Nic dziwnego, że w komunistycznej Polsce po 1945 roku tak łatwo było interpretować dzieła Żeromskiego. Podczas czytania tej nowelki miałem odmienne odczucia, że to stary, poczciwy Cedzyna robi wszystko, by swemu młodemu synowi pomóc w realizacji marzenia, jakim...
Widziane z góry (Kisielewski Stefan (pseud. Klon Teodor lub Staliński Tomasz)) 3,5 Za drutami śmierci (Kajzer Abraham) 5,0 Następny do raju (Hłasko Marek) 5,0 Polska kampania Napoleona (Summerville Christopher) 5,0 Zraniony Pasterz (Ange Daniel) 3,5
I ja :)
Tak, Biblionetka zmieniła wiele w naszym życiu. Przyłączam się do życzeń, ewentualnie gratulacji i częstuję się kawałkiem wirtualnego tortu :)
Na szczęście Pan Nikt nie zostanie gwiazdą i nie trzeba dodawać, że ten widok mnie akurat bardzo cieszy :)
Jeżeli chodzi o serię "Historyczne bitwy", to rzeczywiście z tego co pamiętam książki są dość toporne. Dosyć dawno czytałem już "Moskwę 1612", ale świtają mi w głowie podobne odniesienia do Twoich. I jeszcze pamiętam, że ksiązka zakupiona w internetowej księgarni Bellony miała kilka... pustych stron. Mimo tego inne pozycje Bellony są godne polecenia i naprawdę czyta się je z prawdziwą satysfakcją, zwłaszcza dla takich osób jak ja, które hist...
Ja kupuję różnie. Raz częściej, raz rzadziej. Niestety jest to głównie zależne od finansów. Patrząc na ceny książek to częściej zaopatruję się w jakąś klasykę albo "nowości" sprzed kilku lat. I głównie w księgarniach z tanimi książkami. Za pięćdziesiąt złotych można zakupić nawet 6-7 ciekawych książek. A wizyta w Empiku czy też jakiejś zwykłej księgarni wiąże się z wydaniem przynajmniej stu złotych za trzy w miare ciekawe książki. Więc nie...
Skąd wiedziałaś? :-)
Możemy mówić co chcemy, a ten uzytkownik delektuje się Kunderą i delektuje ...
Krasnal :-)
Jutro nie mogę. Biorąc pod uwagę, że ty przybędziesz z Poznania, to głupio mi...
Do Poznania? No nie wiem, zdecydowanie mi bliżej do Wrocławia, ale kto wie ... :-)
No właśnie, kiedy? :-)
Mhm. Proszę o nastepną zagadkę... :-)
Najlepszego i żeby z tego połączenia księgozbiorów zrodziły sie jakieś kolejne małe zbiorki :-)
Użytkownik ten obchodzi dzisiaj swoje czwarte urodziny. Oczywiście biblionetkowe. Przy okazji serdeczne gratulacje :-)
Margines bez skrzydełek? :-)
Ja także z miłą chęcią bym się wybrał. A pasuje mi tylko niedziela, ale też nie jestem pewien na 100%...
Najlepszego. :-)
Nie mam nic przeciwko, żebyśmy wychodzili z takiego założenia. :-)
cesarz Japonii Go-Fukakusa (1243) papież Paweł IV (1476) król Anglii Henryk VIII (1491) flamandzki malarz Peter Paul Rubens (1577) polska królowa i żona króla Jana Sobieskiego Maria Kazimiera - Marysieńka (1641) francuski pisarz i filozof Jan Jakub Rousseau (1712) włoski pisarz i laureat Nagrody Nobla Luigi Pirandello (1867) polski filozof i pisarz Stanisław Brzozowski (1878) polski pisarz i publicysta Leon Kruczkowski (1900) a...
Nie czytałem "Auteczka", ale słyszałem negatywne opinie na temat tej książki. Nie polecam też jako pierwszej "Lekcje tańca dla starszych i zaawansowanych". Ja zacząłem czytać Hrabala od "Wesela w domu", ale sam nie wiem czy to dobra opcja na pierwszą książke tego pisarza. Może rzeczywiście warto zacząć od "Obsługiwałem angielskiego króla", albo od "Pociągi pod specjalnym nadzorem".
Czyli jednak sto procent. :-) .
Ostatnio zakupiłem : Śmierć na kredyt Następny do raju Co ciekawe książke Celine'a miałem w schowku, ale podczas jej kupowania nie miałem o tym pojęcia. A na kolejną pozycję Hłaski od dawna miałem ochotę i zdarzyła się okazja dzięki "Dedalusowi" . Zresztą o ile kojarzę, to "Baza ludzi umarłych" była adaptacją filmową właśnie tej książki. Nie jestem pewny na sto procent. Film wywarł na mnie duże wrażenie, więć książka na pewno nie będzie gorsza.
Jak dla mnie bez rewelacji. Książeczka dosyć ciekawa i poruszająca ważkie zagadnienia z zakresu chrześcijaństwa i człowieczeństwa. Daniel Ange ustosunkował się do najważniejszych dla siebie fragmentów Biblii i wyłożył nam to w "Zranionym pasterzu". Zrobił to w sposób bardzo przystępny. Mimo wszystko tylko 3,5. Po przeczytaniu tej książki mam jakiś dziwny niedosyt...
Mamucie, fotelowa jest już rozwiązana, ale rzeczywiście zapomnieliśmy o tytułowej zagadce...
To jest zdecydowanie łatwiejsze pytanie :-)
Nie mam wątpliwości, że Admin zasiada w bardzo wygodnym fotelu, ale nie o Adminie myslałem. :-)
Tak. Właśnie o to mi chodziło. Teraz Ty.:-)
Niestety żaden typ nie jest trafny. Obawiam się, że za bardzo przekombinowałem. Ale dalej czekam na poprawną odpowiedz.:-)
Nie.
Jakie są Twoje odczucia po przeczytaniu "Głodu"? Bardzo nastawiam się na tę książkę i myślę, że nie powinienem się rozczarować.
Nie Joy. A moja zagadka jest dość luzną interpretacją, więc może sprawić pewne kłopoty. Ale nie musi. :-)
Kto posiada najwygodniejszy fotel spośród wszystkich biblionetkowiczów?
Syrenka? :-)
Wiadomości wysyłane bez większych problemów, raz tylko pojawił się błąd przy wysyłaniu, ale za drugim razem wszystko odbyło się już bez perturbacji. :-)
Jasne!
No dobrze. Też będzie łatwe. :-) . Użytkownik ten jest solidnie i nieuleczalnie ternięty. :-)
Wszystkiego najlepszego. :-)
Weyssenhoff w książce "Soból i Panna" przedstawia nam bardzo "smutny" rodzaj miłości. Jeżeli w ogóle można w takich kategoriach wypowiadać się o miłości, wszak to najwznieślejsze i najpięknięjsze uczucie, którym człowiek może obdarować drugiego człowieka ( i nie tylko człowieka...:) ). Podejście Michała Rajeckiego do Warszulki uświadomiło mi po raz kolejny, ile człowiek potrafi ukryć przed innymi i samym sobą, byle tylko stłamśić gdzieś w śro...
Racja, rzeczywiście książka nasycona jest dość dużą ilością nieprzyjemnych i wnikliwych opisów agonii zwierząt. Jednak przy tego rodzaju książce, która w większości poświęcona jest urokom życia łowieckiego, jest to jakby naturalnym stanem rzeczy. Autor starał oddać się jak najrealniej całą otoczkę tych myśliwskich eskapad i na pewno udało mu się to. Niestety polowania na zwierzęta były, są i będą nieodłącznym zajęciem człowieka. Zmienia się tylk...
Jakozak :-)
Super sprawa z tymi prywatnymi wiadomościami. :-) . Biblionetka się rozwija, nie tracąc jednocześnie nic ze swojego uroku.
Leopold Tyrmand "Zły", Stefan Kisielewski "Dzienniki".
Na pewno wszystko Dickensa i Leo Tolstoya. :-)
A dlaczego by nie? .:-). Ale jak będę wiedział co napisać. :-). Pozdrawiam. :-)
Teraz to trochę się zagubiłem. :-) Na razie odłożę decyzję co do pierwszej lektury Prousta na bliżej nieokreślony termin. :-)
O, proszę!. Oglądałem "Lekarstwo na miłość", lecz nie miałem pojęcia, że film ten powstał na podstawie książki Chmielewskiej. Uwielbiam stare polskie kino, niekoniecznie te z epoki socrealizmu, ale gdy widzę czarno-białą ekranizację, to od razu przykuwa ona moją uwagę. Może nie był to film moich marzeń, ale oglądało się całkiem przyjemnie. :-). A więc Chmielewska zyskuje kolejnego plusa ...
No to będę chciał zacząć od "Jana Santeuila". Myślę, że tak jak mi poleciłaś, to będzie dobra rozgrzewka przed nastepnymi dziełami Prousta. Dziękuję. :-)
Do Prousta jestem już od dawna zachęcony. Tylko od czego zacząć?. Pierwszy raz o Prouście usłyszałem dzięki filmowemu cyklowi "Perły z lamusa". Pamiętam jak w studio, zawsze przed filmem, gorąco dyskutowali Tomasz Raczek i Zygmunt Kałużyński. I ten pierwszy wypominał zawsze temu drugiemu wielką miłość do Prousta. I mimo młodego wieku, bardzo utkwil mi w głowie ten wątek dotyczący Prousta. Ale nie wiem dlaczego. :-)
Uda się na 100 %. :-). I właśnie myślę, że akcja "Czas na klasykę" też pomogła mi w doborze odpowiednich dzieł. A jeżeli nie będę mogł zdobyc jakiejś ksiązki ( chociaż jest to mało prawdopodobne), to na pewno zwrócę się z prośbą :-). Paren, ten promyczek nadziei może nie jest zbyt wyrazny i na dzisiaj ginie w ciemności, ale może z czasem przemieni się w przyzwoitej wielkości płomień .:-)
Hmm... cięzko coś powiedzieć przez pryzmat jednego dialogu. Ale Na temat Chmielewskiej słyszałem wiele dobrego i może kiedyś, może pózniej... :-).
Właśnie dlatego dałem sobie tylko 99 %. :-). Może właśnie takie opinie przekonają mnie do sięgnięcia po którąś z "zakazanych" książek A po kilkudziesięciu stronach powinienem wyrobić sobie zdanie na temat autora. Ale to i tak melodia przyszłości ...
Chciałbym Kaoru, ale nie wiem czy dam radę :-). Nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć urazu do tej książki, ale trudno mi jest się do niej przekonać. A nie chodzi raczej o sam realizm magiczny czy tez literaturę południowoamerykańską. Chociażby "Gra w klasa" bardzo mi się podobała, podobnie jak jedna z książek Borgesam która miałem okazje przeczytać...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)