stephania - użytkownik BiblioNETki

Ja bym bardzo chciała się wpisać, ale... wiem, że nie dam rady bo jak pójdę oddać te książki co mam, to się oczywiście nie powstrzymam. Chociaż będę się starała ze wszystkich sił. Mam tylko nadzieję, że te książki w domu nigdzie nie uciekną...

Ja sama się sobie dziwię że to jakoś przetrwałam, ale najgorsze jest to, że nie były trudne a ja tak zwaliłam... dlatego chcę o tym jak najszybciej zapomnieć.

czytam teraz Faraona i gdyby nie to że to lektura z której mnie czeka szczegółowy test to już dawno wyrzuciłabym to tomisko daleko w kąt. Na półeczce czeka ukochana Christie a ja muszę się męczyć.