Autor: adas
Data dodania: 24.11.2016 20:58
"Wilimowski" jest powieścią tylko dobrą. A może długim opowiadaniem? "Tylko", bo spodziewałem się czegoś naprawdę wielkiego. Z dwóch przyczyn.
Pierwsza jest dość oczywista - Jergović to w tej chwili chyba najważniejszy i najciekawszy pisarz postjugosłowiański, a co jak co, pisać to oni zawsze (czyli w Polsce od lat 70., kiedy się pojawiły na większą skalę przekłady, czasem niezrozumiale niezgodne z bratnią doktryną - kto czytał "Bohatera na ośle" ten wie, o co mi chodzi) potrafili, więc na t...