Teksty i komentarze

Radca Geyrenhoff Szedłem przez Graben, ową piękną wiedeńską ulicą, na którą wychodzą okna wystawowe najbardziej uroczych sklepów z tysiącem wspaniałości. Powietrze wydawało mi się łagodne, pieniło się niby świeżo rozpuszczone płatki mydlane, pachniało i jakby zachowało w sobie wielkie bloki chłodu. Potężna błękitna chorągiew nieba nie ziała jeszcze upałem na asfalt, tylko miękkie, powiewające wstęgi ciepła muskały czoła, policzki i ręce. Przym...

Zapomniał też, że spośród 183 aresztowanych ponad 20 zmarło jednak w obozie? W tym sam rektor UJ Stanisław Estreicher? Błędy Daviesa też takie wielkie i manipulacyjne? Czytałam dawno, szczegółów nie pamiętam. Może warto powtórzyć?

Masz rację. Dokładanie dlatego, że ani słowa o mordzie profesorów lwowskich, wspominam o manipulacji. Z pewnością książka jest warta uwagi jako przyczynek do dyskusji. Obawiam się jednak, że przy entuzjastycznych recenzjach część czytelników będzie jej tezy przyjmować niczym prawdę objawioną. Porównanie z Daviesem jest uzasadnione. Też pisał "inaczej" i tez robił masę błędów :)

Przeczytałam tylko po polsku. Nie odrzuca, a nawet - całkiem dobra rzecz, jak na współczesne amerykańskie dzieło. Wg mnie dużo powyżej średniej. Może zarzuty wobec przekładu są jednak zbyt daleko idące???

Rozumiem, że teza jest - nie mieli gorzej, niż inne państwa, więc o co chodzi??? " Manipuluje faktami, by pasowały mu pod tezę (np. Sonderaktion Krakau w kontekście zwolnienia aresztowanych profesorów)." - teza taka, że ci Niemcy nie tacy źli, skoro najpierw zaaresztowali, a potem zwolnili? No całkiem ludzki okupant, prawie tak miły, jak Amerykanie względem Indian. Jak rozumiem o mordzie profesorów lwowskich "zapomniał"? Ale chyba zachęcił...

Przeczytane: 8. Skarb Daltonów - 5,5 (z półki) 9. 13 pięter - 5,5 10. Nie hańbi - 5 (z półki) W trakcie: Biblia Wołanie w górach Artyści, PRL i bezpieka Najlepiej w życiu ma Twój kot