Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
"wyszukuje się i zauważa materiały potwierdzające przekonania lub dementujące przeciwne do posiadanych." Czyli słynny efekt bańki informacyjnej. Mnie ciekawi skala zjawiska. Rozumiem, że prostsza teoria jest łatwiejsza do zaakceptowania. A klęską edukacji powszechnej jest to, że tak wiele osób wybiera te prostsze teorie. Jednak wciąż nie wiem: ile? Jaka to część społeczeństwa?
Marcem "Daleko, dalej" Pascal Garnier dobra, choć zakończenie mnie zakłuło Opowieści z głębi miasta bardzo dobra, pięknie przenika się obraz ze słowem Granica zapomnienia świetna, pisana obrazami, pozostająca w głowie Polecam! Dzięki Rbit :) Skoro ptaki czynią słońce bardzo dobre opowiadania o północy, do powrotów I tyle :)
>merytoryczna wiedza dostępna jest na wyciągnięcie ręki dzięki internetowi Tak, ale nie tylko merytoryczna wiedza - także wszelka pseudonauka i zagłębia teorii spiskowych. Swoją drogą - ciekawe, czy robiono jakieś badania, łączące przekonania i wartości badanych z ich "stylem" przeszukiwania internetu? Bo jako tezę badawczą postawiłbym twierdzenie, że wyszukuje się i zauważa materiały potwierdzające przekonania lub dementujące przeciwne do...
W oryginale jest robin, czyli rudzik. Ale kiedyś mało kto słyszał o rudzikach, a prawie wszyscy wiedzieli jak wygląda gil. W sumie nie wiem czemu, bo jeszcze w życiu nie widziałem gila na żywo, a rudzików całe mnóstwo.
Mnie boli, że ludzie wydają się niczego nie uczyć z własnych doświadczeń. Już nawet pomijam, ze cala merytoryczna wiedza dostępna jest na wyciągnięcie ręki dzięki internetowi, no, ale może ktoś ma problemy z szukaniem i odróżnianiem fakenewsów. ale żeby na własnych doświadczeniach też nie... :(
Zboczenie matematyczne :D Ja tam widzę zwyczajne myślniki.
Zależy od tłumaczenia. W jednym był gil, w innym właśnie rudzik.
Hm, bardzo dziwne, że nie ma jej w bibliotekach, przynajmniej w Warszawie i okolicach…
W 8. nie był to czasem gil?
Ja powiem tak, na początku pandemii widziałam dużo solidarności, było wspólne szycie maseczek itp. Miałam niejednokrotnie łezkę w oku:) Teraz niestety również widzę, że "solidarność" gdzieś prysła... szczególnie jeśli chodzi o troglodytów, którzy nie nosząc maseczki tłumaczą Ci, że koleżanka mamy czy ciocia to na pewno nie zmarła na covid, tylko na grypę;/
A próbowałaś w antykwariacie? Mają tam czasem po kilka różnych książek danej serii, oczywiście jak dobrze trafisz, na pewno styl vintage gwarantowany:)
Ah, zapomniałam! Patti Smith też czytałam, "Poniedziałkowe Dzieci" świetne, "pociągi linii M." już nieco słabsze jak dla mnie.
Hej:) Ja niezmiennie uwielbiam Kerouaca i zawsze jak mam wolne, wracam do tej "bombowej", jakby to napisał Jack, literatury. Poza tym Faulkner i niektóre lżejsze obyczajówki, np. Nicka Hornby'ego:)
Dzięki, tak myślałam :) książka dla mnie.
U mnie w archiwum zwrotów figuruje w takim statusie, jak każdy tekst zwrócony autorowi z prośbą o poprawki/uzupełnienia; poczekalnię obrabiałam wczoraj przed 22, czyli od tej pory informacja powinna była się pokazać pod Twoją winietką w prawym rogu. Jeśli mimo to nie ma jej, to nie mam pojęcia, co się mogło stać, ale na pewno nie wynika to z mojej opieszałości ani niedbalstwa i trzeba by pewnie apelować do obsługi informatycznej. Ale ponieważ wąt...
Jabłonko, tekst znajdziesz w czytatce Zapomniany zabór
Nie
Ale że aż tyle ocen ujemnych? I to nawet dla Faulknera? ;-)
Oto moje marcowe plony lekturowe: Gawędy o wilkach i innych zwierzętach (5,5) [czytatka: Dwaj panowie z lasu ] Dotknij, poczuj, zobacz: Fenomen relacji człowieka z naturą (4) [czytatka: Dwaj panowie z lasu ] To, co najważniejsze (5) [recenzja: Najważniejsze, bo aktualne ] Ostatnie dni Sylvii Plath: Biografia (5) [recenzja: Nie miała wyjścia?... ] Rośliny przede wszystkim: 101 najlepszych przepisów flexitariańskich (5,5) [recenzja: Nie samy...
Wyszła, tylko nie w tę stronę. Nie pokazała Ci się informacja, że masz tekst do uzupełnienia?
Mój marzec był feministyczny ;) Niewidzialne kobiety: Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn 5.5 Świetne, mogłoby być tylko trochę bardziej analityczne, a skupia się raczej na danych. O wielu już czytałam wcześniej, ale dobrze, że ktoś zebrał wszystko razem. Matka wszystkich pytań 5.5 "Nadzieja w mroku" mi nie podeszła, ale to jest forma Solnit na poziomie "Mężczyzni...". Kilka tekstów też już znałam, ale nie zaszkodziło sobie przypomn...
Pierwszy - słowik Zaczął tak: "Halo! O, halo lo lo lo lo!" :)
Pewnie jeszcze nie wyszła z czeluści poczekalni.
Dlaczego wyświetla mi się komunikat, że nie mam uprawnień do przeglądania tej strony, gdy usiłuje otworzyć twoją recenzję Kucharczyka?
Marzec fatalny. Mało i miernie. Tylko 1 (słownie - jedna) dobra książka. MARZEC 14. Sedno rzeczy, ocena: 3,5 Jakoś mnie ciągnie Daleki Wschód. Ale tym razem całkiem nieudana lektura. Jak to ładnie powiedziano w jednej z recenzji na Biblionetce - literatura cierpiętnicza. Zupełnie nie w moim stylu. 15. Szaman Morski, ocena: 3,5 Duże rozczarowanie. O Mamercie Stankiewiczu w "Znaczy kapitan" było ciekawe. O Eustazym Borkowskim - nudno i ...
Papierowej Słaboniowej na Allegro dostatek.
MARZEC: Najpierw medycznie. Będzie bolało: Sekretny dziennik młodego lekarza - 5 Świąteczny dyżur - 4 Mali bogowie: O znieczulicy polskich lekarzy - 5 Trochę literatury czeskiej: Jezioro - 5 Czeski Raj - 4 .. i angielskiej Sam Small lata znowu: Niezwykłe przygody latającego Jorkszyrczyka - 4 Kapitanowie zuchy: Powieść o wielkich ławicach morskich - 4 O ukochanych zwierzakach: Koty: Historia, zwyczaje, obserwacje, anegdoty ...
>Stara Słaboniowa jest dostępna i w e-booku i audiobooku No właśnie, a ja szukam innej niż NIEpapierowej ;) Dawno tego akurat Huxleya nie czytałem, przyjdzie pora na powtórkę. No i chodzi jednak w dużej mierze o społeczeństwo zachodnie, które samo zaczyna więzić się w pułapkach "zdobyczy" postępu.
Stara Słaboniowa jest dostępna i w e-booku i audiobooku. Na przykład dziś w Publio możesz kupić za 10 zł. Huxley - wersję 30 lat później zacząłem czytać, zanudziłem się na śmierć i rzuciłem w kąt. Nie piszę, że się zdezaktualizował pod kątem kilku zagrożeń (m.in. tych z przywołanej przez Ciebie grafiki), ale że zestarzał się pod względem literackim. Swoją drogą zestawienie z 1984 mocno zależy od punktu odniesienia. Spróbuj "przewadze" Hu...
Ćwir ćwir świrk! Świr świr ćwirk! Za oknem słychać, że już wiosna w pełni. Są ptaki, które znają wszyscy, ale są i takie mniej popularne i przez to mniej rozpoznawalne. To tak jak z konkursowymi fragmentami. Niektóre rozpozna się od pierwszego spojrzenia, do innych trzeba podchodzić ostrożnie, z atlasem ptaków i dobrą lornetką. Pomoc innych ornitologów też się przydaje. 30 rozćwierkanych fragmentów przygotowała dla nas niedźwiedź z tobołem ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)