Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Chucherko? E, chyba nie... Ciśnienie mam w granicach 90/60 a tętno spoczynkowe niecałe 60, może to dlatego mi zimno? Taki niemrawiec ze mnie. Odnośnie świetlistych cudów. W poniedziałek po południu, prawie pod wieczór (który jakoś szybciej zapada) jechałam samochodem i widziałam po prawej stronie nisko świecącego słońca dziwne światło, jakby kawalątek tworzącej się tęczy, ale skąd miała się brać, skoro wilgoci w powietrzu nie było ani śladu? ...
Jestem zdecydowanym mułem, z lekką domieszką Shakera:) I jeszcze chomikiem - a co, też sobie pozwolę wymyślić kategorię:) Chomik - zachłanny, chce więcej i więcej - zarówno mieć, jak i przeczytać. Kupuje książki, które potem latami nie mogą się doczekać na swoją kolej. W schowku ma znacznie więcej książek, niż jest w stanie przeczytać w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Czytanie recenzji, w której ktoś coś pochwalił, grozi natychmiastowym spu...
Mary Higgins Clark - Krzyk pośród nocy. Książka przewidywalna, przez co mało straszna. Irytująca główna bohaterka, która jest idiotką. Strata czasu.
Właśnie, właśnie! Pierwsze, co robię, wybierając audiobook do słuchania, to sprawdzenie, czy to pełna wersja. A serii Mistrzowie Słowa bardzo szkoda, bo to rzeczywiście rewelacyjni lektorzy, ale skrótów to nie rekompensuje. Co najwyżej w roli powtórki książki kiedyś już czytanej, a i to bez przekonania. Na szczęście dużo jest też pełnych wersji. Za to "audiobook domowej roboty" musi być smakowity:) Ech, zamarzyły mi się te stracone "Smoki"....
Tak ładnie i cieplutko napisałaś o moim zamiarze pójścia w kącik Polski! Dziękuję Ci, Olu:) Dojazd tam jest pokręcony: z drogi łączącej Ustrzyki Górne z Dolnymi jedzie się spory kawał na północ, później skręca się w bezimienną dróżkę i jedzie się nią chyba ze 20 kilometrów na południe. Na wysokości góry Halicz jest parking i dalej już jechać samochodem nie można. Blisko granicy, czasami samą granicą, ta dróżka biegnie dalej, później zmienia się w...
no chyba masz w tekście, a jak nie to spytaj księdza
Dzięki za odpowiedź i przyznaję, że chyba zbyt długo zwlekałam z wizytą na biblionetce, inaczej bym odpowiedziała już wcześniej:) Achajki do tej pory nie skończyłam, tzn. wypożyczyłam trzeci tom i za nic nie mogę się zmusić, żeby wracać do tych Zaanowych zawiłości strategicznych, knuć, spisków, taktyk handlowych... przeczytałam kilkadziesiąt stron. Aaaale... byłam pod koniec sierpnia na Polconie w Poznaniu i muszę Ci powiedzieć, że Ziemiański zro...
Nie wybierałem fragmentu, to pierwszy akapit "Koguta";) Nie, dla mnie Bulatovic nieustannie balansuje na granicy grafomanii. Słowotok go niesie. A w gorszych książkach rozbija się się o bandę. Z historią to jest tak, że trochę książek o Rzymie, Grecji i Egipcie czytałem, coś tam się o Izraelu liznęło, następnie o plemionach germańskich wdzierających się w granice imperium. Nawet o Celtach. A np. o Kartaginie nic, Persja jest w tego rodzaju ...
Wiem, że zimowe góry są piękne, ubiegłej zimy poszłam na Rycerzową z Mładej Hory, to krótki spacer. Podobały mi się oprószone mrozem drzewa, atmosfera uśpienia i tajemnicy, czarno-biały, sepiowy świat. Nie tu leży mój problem. Problem jest bardzo prymitywny: strasznie szybko marznę :) Dopóki idę, wszystko gra, ale gdy na chwilę przystanę, żeby się rozejrzeć albo poszukać kanapki w plecaku, zaraz stygnę i jest mi zimno. Dlatego zima jest dla mnie ...
Szkoda, że nie podajesz od razu oceny, którą wystawiłeś, ale i tak chciałam tylko napisać, że jestem pełna podziwu dla Twoich noblowych(?) osiągnięć.
Chciałem Ci jeszcze powiedzieć o księżycowym cieniu. Otóż dwie godziny temu przyjechałem do Żagania, wokół mojego wozu widzę ogromne platany. Jest ciepła noc, bezchmurna, pełna gwiazd i blasku księżyca. Łysy jest w pełni, świeci tak mocno, że widzę swój wyraźny cień. Piękna, letnia, Olu, przecież jeszcze letnia noc! Jeśli nie śpisz jeszcze, wyjdź na dwór i zobacz swój księżycowy cień, poczuj urok letniej nocy.
Olu, jest prosty sposób na Twoją tęsknotę: góry są i w zimie:) Przekonałem się o tym ostatniej zimy, zwłaszcza na wyprawie w Góry Kaczawskie. Ich styczniowy urok jest inny, może trudniejszy w dostrzeżeniu, ale przecież jest! Pamiętam stożki bursztynowych świateł wzdłuż ulicy wioski, granatowy śnieg o świcie, szelest płatków śniegu na kurtce, pamiętam jeszcze smak kawałka czekolady przyklejonego do podniebienia wychłodzonego oddychaniem przez otw...
"- Myślisz, że jesteśmy w sobie zakochani? - Pytanie niespodziewane, a Dora patrzy najpoważniej. - Kto wie, czy to nie miłość od pierwszego wejrzenia. - Nic piękniejszego nie mogłem jej ofiarować. Może dlatego powiedziałem to po czesku, którego nie znałem. - Ale to wszystko jest przecież niemożliwe. - Tak? To w takim razie co tu robimy? - Jak u paranoików w zwyczaju, musiałem przygwoździć ją żelazną logiką. - Zresztą nie myśl o tym. Zamknij oc...
Imre Kertesz był więźniem obozów Auschwitz i Buchenwald, trafił tam będąc jeszcze dzieckiem i to jest właśnie wytłumaczenie jego niezwykłej, na miarę Nobla, książki "Kadysz za nienarodzone dziecko". Powieść jest monologiem-modlitwą mężczyzny, który nie chce być ojcem. Można by powiedzieć, nie on jeden. Ale bohater Kertesza nie chce dać życia nowemu człowiekowi, bo nie chce, by cierpiał, aby zdarzyło mu się to, co jego ojcu. Dzieciństwo bohater...
sto lat :) ojej, zazdroszczę! :-)
so true :)
Mam pytanie czy ktoś jest w posiadaniu książek Stephenie Meyer : -Księżyc w Nowiu -Zaćmienie -Przed Świtem -Drugie życie Bree Tanner w miękkiej oprawie chętnie bym odkupiła. Pozdrawiam E.
Taaa, Celine jest złośliwy, czuje się niespełniony, niedoceniony i chyba nienawidzi całego rodzaju ludzkiego (przerobić na czas przeszły). Bulatović mimo tego ponurego obrazu chyba ludzi lubi, i jako zbiorowość, i poszczególne jednostki - nawet jeśli do ideału wiele im brakuje. Śliczny fragment wybrałeś. Mnie chyba najbardziej do siebie przekonał opisem umysłowo chorego Raszki - to zresztą jedna z piękniejszych postaci w tej książce - tam w o...
Celine jest śmiertelnie poważny w tym co pisze. A jeśli nie poważny, to przynajmniej śmiertelnie wściekły. Jak rozumiem wielkość "Podróży" (jedyne miłe osoby na tej ziemi, to dziwki! i może jeszcze handlarze niewolników) i doceniam językowe wygibasy (krzyk!) "Śmierci na kredyt", tak... no właśnie, co tak? Francuz jest przytłaczający, i ta jego negacja jest skrajnie złośliwa i szczera, ale z pretensjami do uznania. Tam czuć złość przede wszystkim ...
Dzięki Wam wszystkim! Zamierzam tu spędzić co najmniej następnych kilka lat, mam nadzieję, że równie bogatych w książki i - co równie ważne - w kontakty międzyludzkie z książkami (i nie tylko) związane.
Dopiero po przeczytaniu obejrzałam sobie przedmowę (bałam się wcześniej, że mnie skutecznie do książki zniechęci) i tam nawet jest mowa o realizmie magicznym; spojrzałam na daty wydania i... "Bohater" i "Sto lat" z tego samego roku. ;-) Niemniej jednak, mnie osobiście, te fantastyczne elementy u Bulatovica bardziej kojarzą się z pijanym zwidem niż magią (bo oni byli tam wciąż tak ululani, że zwykła krowa przypominała by im Minotaura i całe stado...
Epaaaaaaa! jeszcze ja, jeszcze ja:) Wszystkiego o czym sobie zamarzysz w świecie książkowym i poza nim ! A i Tobie i sobie życzę, żebyśmy się kiedyś wybrały razem w góry:) Sądzę, że na wisienkę z tortu chyba się spóźniłam tym razem;)
Nieco spóźnione, ale najszczersze życzenia wszystkiego najksiążkowszwego!!!
Wszystkiego najlepszego. ;)
Wszystkiego najksiążkowszego, Elu! :)
Niesamowite, 8 lat - gratulacje i życzenia następnych wspaniałych ośmiolatek! :)
Mój wyjazd chyba aktualny, choć wiele będzie zależało od pogody, jeśli będzie miało padać z pewnością nie pojadę. A jeżeli pojadę, to już w następny wtorek! Trasa ostatniego dnia wciąż bardzo mglista, pewnie wyklaruje się dnia czwartego :) Myślę, że zamierzasz pojechać busem do Wołosatego, dlaczego ta odmiana sprawia Ci trudność? :) To ładna nazwa. I chyba będziesz wracał do miasta idąc ze Smereka - tak bym to odmieniła, ale może się mylę. Skoro...
RanyJurek, no!... Mało brakowało, a by mi taką okazję sprzed nosa wziało! Wszystkiego... epo(ko)wego;)! Tortu takiego jeszcze niejednego:)! Spotkań z nami ciekawych, wspaniałej zabawy:)!
Wszystkiego najlepszego!! 8 lat - niesamowite, a ja się niedawno z dwóch cieszyłam, jejku :-))
Gratulacje!!
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)